Twoja karta graficzna to dinozaur. Jeżeli nie zależy Ci na lepszej grafice niż low i na wysokiej rozdzielczości(raczej tylko na minimalnej będziesz czuł komfor grania) to możesz spróbować, chociaż niczego nie obiecuję.
Wersja do druku
http://iv.pl/images/31756843289668389435.jpg
Sw Juzef i Maryjka Dziewica melduja sie XD
Gra spoko, mozna sie odmozdzic xd
Stan postaci po 2 dniach od poprzedniego screena + szczesliwy drop podczas farmy na the ledge na mercilessie oczywiscie.
http://i47.tinypic.com/15cmulg.jpg
Podregulowalem liczbe hp i evasion rating. W tej chwili moj armour to 1400 i evasion rating rowniez 1400. Wszystkie resy na +, oprocz chaos res, ktory dalej wynosi -60 i nie mam konkretnych itemow zeby go podniesc. Przeczytalem fajny patent. Zbierac np. jakies prismatic ringi lub goldy itp., ktore jak wiadomo daja 0-15(?) + all res czy inne bonusy. Uzyc na nich alchemy orba i mozna w ladna bizuterie sie zaopatrzyc, ktora pozniej mozna ladnie sprzedac. Ja dzisiaj znalazlem gold rigna +15 mf, uzylem alchemy orba i oddalem bez zastanowienia za 3 chaosy.
@edit
Drugi ring do mf sprzedalem za 2 chaosy. Polecam ten sposob na biznes. Wydane 2 alchemy, 4 chaosy na plusie.
Jakie macie jeszcze sposoby na dorobienie sobie troche zeby pozniej jakies eq lepsze zakupic ?
Moim zdaniem ten patent z ringami na poczatek jest calkiem spoko. Przypomnialem sobie, ze znalazlem go na polskim forum PoE. Teraz po paru minutach handlu nie polecam zbierac prismaticow, tylko same gold ringi lub amulety, ktore moga po uzyciu alchemy dac calkiem ciekawe bonusy. Za kazdym pytaniem o ring pisze, ze current offert jest 3 chaosy, czyli 1 gcp co jest gowno prawda i jednych to odstrasza, a innych motywuje do dania 4 chaosow. Dzisiaj ogolem sprzedalem z 5 ringow na czym zarobilem 15 chaosow. Nawet na normalu mozna znalezc zwykle gold ringi, zrobic rarka i wcisnac dla jakiegos high lvl. Powiem tyle, ze ring do mf jest dobry kiedy oprocz standardowego mf, ktore bylo przed przemiana, po uzyciu orba dostaje on dodatkowe mf. Wtedy o kupca na 3 chaosy nie problem. Innego za chaosa spokojnie sie wcisnie i zawsze jest ten 1 alchemy do przodu.
40 lv wbity, gram templarem. Powoli zacząłem I act, jestem w więzieniach. Gra jak na mój gust jest wręcz rewelacyjna.
Patent z ringami niezły, można też próbować szczęścia i się bawić Orb of Chance, jak ci się Andivarius zrobi z dobrymi statami to jesteś ustawiony na najbliższe 30 leveli
Maruder zdecydowanie na propsie. Kazdy boss na mercilles spada jak sciera ;d (na akcie 1)
http://i47.tinypic.com/2n15hrm.png
Ludzie co tu taki suchar? Tak zacna gra a nikt nic nie wstawia ani nie dyskutuje? Wstawiajcie jakieś screeny, buildy itd. Znacie jakieś ciekawe strony/fora o tematyce tej gry?(z wyjątkiem pathofexile.com)
gra ktos w to jeszcze? gdzie moge znalezc jakies dobre itemy dla rangera 20lv? ;d takie noob-pytanko dla odswiezenia tematu
W końcu...
Dostałem bana od minsafo, bo gościowi się wydaje, że jest mądrzejszy ode mnie...
Przez ten czas wbiłem 63 lvl na witch, jeszcze będę nią grał.
A tak przy okazji właśnie zacząłem robić shadowa, i robię go już samemu. Dwie postacie zrypałem, witcha robiłem trochę wg poradnika, shadowa pro chce.
ale nie wiem czy mi ten shadow wyjdzie pro xd
Gram shadowem dobra postać, a granie z poradnika też nie zawsze wychodzi dobrze gdyż też się na tym przejechałem. ;p Dobre eq i resisty i jak wiadomo nic nie stoi na przeszkodzie.
Dzisiaj myśle zacznę grać. Trudno ogarnąć na początku? Nie mam zbytniego doświadczenia z hack'n'slashami, kiedyś tam ds albo w torchlighta pykałem, diablo mnie nie kręciło.
Ja się właśnie zastanawiam, czy jechać czysto pod CI czy pod hp. Nie wiem jeszcze jak to będzie z dawaniem nodów w inteligencje, mam nadzieję, że będę mógł to ominąć, bo muszę z niego zrobić maszynę do robienia map/farmienia/zabijania bossów.
Mam tego witcha 63 lvl, zrobiłem ją pod energy shield, na zimno, lubię nią farmić, jednak na dłuższą metę nie wyobrażam sobie nią gry chyba. Może dlatego, że postać jest czyjaś (w sensie passive tree). Tym shadowem gra mi się póki co wyśmienicie, niczego nie zepsułem chyba. Trochę miałem problemy w chamber of sins, jak mi się zebrało od cholery tych szkieletów magów, ale ominąłem je potem. Bossów klepie samemu jak chce.
Ja osobiście musiałem zepsuć dwie postacie na początku, żebym nauczył się tej gry. Wbiłem sobie 44 lvl rangera, ale trochę za mało hp mu dałem w passive tree, i jest squishy. Nie usunąłem tej postaci, dam jej jeszcze szansę, ale to na pewno nie w najbliższej przyszłości...
Polecam Ci poczytać na oficjalnym forum poe jakieś poradniki co do postaci, wyczuć co ci najbardziej pasuje. Dla mnie osobiście chyba niemożliwe jest zrobienie dobrej i odpowiedniej postaci za pierwszym czy za drugim razem, trzeba trochę przegrać w tą grę chyba.
Ale nie wiem różni ludzie są, ja akurat musiałem trochę czasu poświęcić :P
Pozdro
No jak Diablo cie nie krecilo, to ta gra ciebie tez raczej nie urzeknie. Po graniu przez miesiac z kumplami i z bratem doszlismy do wniosku, ze w sumie w tej grze nic ciekawego nie ma. Skonczylismy gre na +-65 lvlach na softcore. Probowalem sie ratowac gra na hardcorze, ale nikt nie chcial ze mna grac, to dobilem 23 lvl witch, ktora zajebiscie mi sie gralo i nie gralem nia wczesniej w tej grze. Ogolem polecam po jakims czasie spedzonym w tej grze, zaczecie na hardcore, bo inne jest spojrzenie na gre, a dmg nie jest priorytetem i trzeba uzywac glowy, a na mercilessie ninja nie istnieje, bo kazdy pilnuje dupy. Szkoda, ze sa tylko 3 akty, bo gra jest super rozbudowana, ale system pvp lezy. Pvp istnieje od +- 90 lvla, bo wtedy kazdy ma podobne szanse, bo nizej ten kto ma wyzszy lvl, wygrywa pojedynek. Jestem fanem serii gier Diablo, PoE giereczka 1 klasa, ale jak dla mnie na dluzsza mete, nie ma czego od niej oczekiwac. Pewnie wroce, ale narazie nie ciagnie mnie do gry.