-
Czy gra Ringmasterem wciaz wyglada tak, ze kupuje sie bilet do Azrii, szuka jednej osoby z chorym aoe, ktora pulluje 50 mobow do party, rzuca mu buffy na 10 minut, wklada kluczyk czy wykalaczke do klawiatury zeby zablokowac klawisz z healem i idzie afk na 10 minut podczas gdy postac sama biega, leczy i dostaje expa za to, ze gracz poszedl sobie zrobic kanapke?
Bo tak to wygladalo jeszcze rok temu i tak sie wbijalo maksymalny level, dogrindowalem swojego RMa do chyba 110 lvla w ten sposob i stwierdzilem, ze pierdole ta gre...
-
Ta gra dalej wygląda tak samo. Trzeba płacić albo siedzieć chore ilości czasu przed komputerem, żeby zarobić na rzeczy z item shopa no i ciągły grind ;d