???????????
Wersja do druku
Mam problem z ostatnia misja dla Towarzyszy pogrzebem, idę do Niebiańskiej kuźni czekam aż wszyscy skończą gadać i.... koniec, nikt się nie rusza z miejsca a w menu zadań nadal pokazuje abym tu stał, spotkał się może ktoś z tym błędem i wie jak go naprawić? Wczytanie sejva nie wchodzi w grę.
@down
quest dla companions ostatni, zbieram się na pogrzebie w skyforge i tyle, nie mogę z nikim pogadać nikt się nie rusza, wszyscy zajęci.
mozesz isc do pokoju tego staruszka i wziasc z szafki ostatnia czesc pewnego toporu i musisz dac to temu kowalowi od towarzyszy :P na wczesniejszej misji trzeba chyba bylo zabrac od tego innego bractwa resztki tego toporu xD ew. idz do podziemnej kuzni przez te drzwi "ukryte" i tam pogadaj z ziomkami xD
mysle nad kupnem Skyrima, ale nie umiem nigdzie znalezc jakiejs stronki gdzie byłoby wszystko ladnie opisane, tzn klasy postaci jakies wskazowki cenne itp, bo nie chce potem zmieniac postaci dowiadujac sie ze jest ciezko nia grac :)
w sumie na poziomie czeladnik jak grasz to kazdym bedzie ci latwo xD wazne abys trzymal sie jednego buildu aby cie potwory pozniej nie outlvlowaly xDD popatrz sobie na necie chyba powinny byc juz wszystkie umiejetnosci jakie mozesz osiagnac (perki itp) i wtedy podczas zakladania postaci dostosoj ja do swojego stylu gry xD ja dla przykladu wzielem norda bo chcialem byc odporny na zimno i biegac z tarcza oraz mieczem choc powiem ci ze pozniej to jest troche nudno ciagle klepac z miecza wiec moge ci polecic jakiegos maga bo pewnie wiecej akcji jest za pomoca czarow xD w sumie nordem mozna tez leczyc sie czarami/ dodawac sobie armoru ale to tylko wspomaganie bo pozniej jak np. nabijesz 100 jednorecznej/blokowania/ciezkiego pancerzu to czary nie beda juz takie efektywne bo przeciwnicy beda juz owiele silniejsi xD wtedy mozesz najwyzej skillowac ale to nie jest juz to samo i podchodzi bardziej pod klimaty tibji xD
Jak myślicie uciągnie mój złomek Skyrim'a ? :
Procek : Intel(R) Pentium(R) 4 CPU 3.20GHz
RAM : 2.0 GB
Grafa : Nvidia GeForce GT 430 1GB DDR3
na low detalach bez lipy pójdzie
Witam, mam pewien problem i być może istnieje jakiś patch lub sposób na ominięcie go.
Jestem na etapie chwilowej kapitulacji dwóch stron, Ulfrica Gromowładnego z Generałem Tulliusem - musiałem poprosić dwie strony o zjawienie się na górze Hrothgaru, z Tulliusem się powiodło, jednak nie mogę odbyć konwersacji z Ulfriciem gdyż ten odsyła mnie do jego podwładnego który zlecił mi zadanie, a gdy chcę porozmawiać z jego podwładnym (tym na G) to on mówi mi, że "Nie wiem jak udało przekonać Ci się Ulfrica do stawienia się na obradach pokojowych, ale nic z tego nie będzie", sęk w tym, że z nim nie rozmawiałem! Początkowo miałem quest u Gromowładnych aby do nich dołączyć, gdy chciałem porozmawiać przed wykonaniem tego questu z Ulfriciem to mówił, że mam nie dokończone sprawy i żebym porozmawiał z tym jego podwładnym na G (Tym co ma na czerepie łeb wilka), tamten zaś nie chciał nawiązać monologu bo wciąż odsyłał mnie na to zadanie by zabić lodowego giganta, pomyślałem, że to rozwiąże problem. Zabiłem giganta, wróciłem i teraz ani nie mogę porozmawiać z jednym, ani z drugim.
Sprawdzałem czy nie pojawią się na górze Hrothgar ale nic z tego, jeśli ktoś zna jakiś najnowszy dobry patch z poprawkami to proszę o kontakt.
Muszę wreszcie przejść główną fabułę, mroczne bractwo, gildie wojowników, magów i złodziei mam już za sobą tak jak multum innych pobocznych questów z niektórymi właśnie też miałem problemy, tak jak zabójstwo w Pękninie gdzie miałem zbadać miejsce zbrodni, jestem na miejscu zbrodni, chodziłem na kucaku z pochodnią przez 10 minut dog lądając jakiegokolwiek tropu, czy Bóg wie czego i nadal nic, jednak jakiś tam poboczny quest a quest który jest potrzebny do ponownego zgładzenia Alduina to oczywiście błahostka.
A po co ma coś zostawać opisane, gra jest po polsku z dubbingiem jak w gothicu, oczywiście niektórzy wolą wersję angielską. Jedyne co masz tam wybrać, to na początku swojego sojusznika, (Cesarskiego lub Gromowładnego) choć nawet jeśli potem zmienisz zdanie to możesz to odwrócić, choć słyszałem, że ten wybór ma pewien wpływ na dalszą grę, czy to prawda, nie wiem. Na razie czegoś takiego nie zauważyłem. Następnym wyborem jest przed Tobą kamień przeznaczenia (coś jak znak zodiaku), są one trzy (Mag, Złodziej, Wojownik) jest ich więcej rozmieszczonych po całej mapie, ale te są pomocne w zdobywaniu levela, bo np. jeśli chcesz być wojownikiem i wybierzesz kamień wojownika, to masz +20% do rozwijania umiejętności bojowych, czyli ciężka zbroja, dwuręczne bronie, tarcze i takie tam. I to samo tyczy się złodzieja i maga, żadna filozofia. Nie musisz czytać poradników bo wszystko Ci objaśniają NPC, wystarczy czytać bądź też słuchać ze zrozumieniem. Potem to już od Ciebie zależy. Co mogę Ci poradzić na początek?
-W każdej tawernie rozmawiaj z barmanem, pytaj go na temat plotek itp. W pierwszym mieście Rzeczna Zatoka udaj się do kupca i weź od niego quest ze złotym szponem, jest to pierwszy duengon, bardzo przyjemny, fajnie skonstruowany a w finale poznasz krzyk. Nie które rzeczy opłaca się zbierać na sprzedaż, nie które nie, w zależności od ceny i ciężaru, ale jeśli ktoś grał w poprzednie części (morr, obi) to wie co mam na myśli.
A potem to już od Ciebie zależy, albo lecisz główny wątek, bo gra się nie kończy po jego przejściu, można go przejść na początku tak jak i na samym końcu.
Na zdrowy rozsądek to w zależności od tego kim jesteś - do danej organizacji powinieneś dołączyć, jeśli masz zamiar być kimś w odcieniu maga, to udaj się do magicznej akademii, (do poruszania się po mapie na nieodkrytych terenach polecam używania karawany przy stajniach w miastach) jeśli chcesz być wojakiem, to udaj się do "Towarzyszy" w białej grani. Jest to oczywiście Gildia Wojowników, ach, to polskie tłumaczenie. Po porobieniu paru questów u GW staniesz przed wyborem zostania Wilkołakiem (tak!). Ja oczywiście przyjąłem bluźnierczą krew! Dlaczego? 100% odporności na choroby, no i gram na wysokim poziomie rozgrywki, więc czasem nie daję rady zabić 5 czy 8 przeciwników na raz. Wtedy zmieniam się w bestię, używam krzyki i rozpierdalam/zjadam każdego po kolei. Ale są to tylko wyjątkowe sytuacje. Jest też oczywiście ścieżka skradającego się złodzieja i assasina, w Oblivione gra takim typem sprawiała najwięcej przyjemności, jednak dla mnie w Skyrim niema nic lepszego niż nord z 2ręcznym toporem. Jak chcesz być takim cichaczem, to polecam dołączenie się do Gildii Złodziei trzeba się udać do Pękniny iść na targ i zagada do nas pewien nord oferując nam zadanie, jest to bardzo przyjemne zadanie jednak trzeba pamiętać aby nie dać się złapać, dlatego spora ilość save'ów jest wskazana! Po wykonaniu już Cię sam pokieruje co dalej. Co po GZ? Dla tych którzy lubią mord, oczywiście Mroczne Bractwo! Tak! Jest ono również w Skyrim. W oblivionie zadania w MB były najlepsze w całej grze, w Skyrim również nie odbiegają od normy, choć czegoś mi w nich brakowało. Może legenardnego Luciena Lachance? Dla tych którzy go pamiętają, czeka na nich mała niespodzianka. Jak dołączyć do MB? W pierwszym mieście należy porozmawiać w tawernie o plotkach, powie nam o dziecku które odprawia mroczny rytuał. Udajemy się do dziecka, robimy dla niego zadanie, a potem, wystarczy czekać, najpierw otrzymamy pewną wiadomość, a potem to już tylko jakieś pół dnia przy kompie ;) (I nie ma czegoś takiego jak wybór klasy) Jeśli znudzi Ci się bycie wojakiem, możesz zmienić kamień przeznaczenia i rozwijać szkołę magii, tam zaczyna się z początkowym skillem 15, a level skilli zdobywasz u trenerów lub rozwijanie go samemu).
Nie zastanawiajcie się nad kupnem tej gry, martwią mnie tylko te bugi w niektórych quesach, ale patche na dniach powinny załatwić sprawę, pozdrawiam!
ps: dlaczego najpierw złodziej a potem assasin? W MB chodzi o zabijanie, jesteś serial killerem ;P a kodeks gildi złodzieji mówi, aby nie zabijać bo to źle wpływa na interesy, chodzi żeby robić różne szmugle i kraść. Jak kiedyś najpierw byłem w MB a potem w GZ to czułem się dziwnie nie mogąc wbić w plecy sztyletu jakiemuś gościowi okradając go ;P
http://media.tumblr.com/tumblr_luq2tygAVb1qe7g6l.jpg
Ja zbieram kaskę,na razie jestem ostro napalony na tą grę ;>
A warto iść w takim kierunku,jakim się chce,czy np. w późniejszym etapie gry niektóre klasy są przydatniejsze?
Na razie odnotowałem tylko, że kowalstwo to dobra sprawa. Wykuwam sobie sety a materiały zdobywam/kupuje. Otwieranie zamków jest również przydatne, w Oblivionie z najmniejszym skillem picklockingu można było otworzyć zamek na poziomie mistrza, tutaj też jest mini-gra ale wytrychy łamią się w bardzo szybkim tempie i jest ona na innej zasadzie, bardziej uczciwej choć nie co frustrującej, nie jedną skrzynię zostawiłem w spokoju przez to, która była na zbyt wysokim levelu :P
Mógłby mi ktoś polecić jakieś ciekawe długie questy? Bo już zrobiłem zadania dla magów i kończę gildie złodziei powoli ;]