Sprzedaje ten kod w imieniu kumpla. Jesli rzeczywiscie jest tak jak piszecie to oferta jest nieaktualna.
Wersja do druku
Sprzedaje ten kod w imieniu kumpla. Jesli rzeczywiscie jest tak jak piszecie to oferta jest nieaktualna.
Wreszcie po dwoch miesiacach grania tylko T1H odblokowalem m6. Nie zabardzo ucieszylem sie jak porownalem parametry, a zeby odblokowac kolejny czolg o ktorym tez nie ma zbyt dobrych opinii musze grac 2x tyle, no chyba nie T_T Naprawde tak dlugo odblokowuje sie to wszystko, czy moze po prostu cos zle robie?
Duzo zależy od tego, jakim jesteś graczem. Jeśli przechodziles t1 tak długo to dużo w tych bitwach chyba nie robisz (i przez to dostajesz mało expa). Z tego co wiem, to M6 jest przeciętnym czołgiem ale T29 to rzeźnik na swoim tierze ;)
są czołgi lepsze, są czołgi gorsze.
Wszystkie szóste tiery są w dupie, bo z KV-1s żaden czołg nie może nawet pomarzyć o duelu 1vs1 ;) Działo, które wali po 350 nie ma sobie równych.
Jakimi czołgami jeździcie 4fun? Ja ostatnio odkryłem potęgę AMX ELC. Sieje tym czołgiem miazgę. V tier, wali pestki po 200-300 dmg. JEst niesamowicie mały, ma niezrównane camo i prędkość. Czołg dla hardkorów i ambusherów - nigdy nie atakujesz większej ilości przeciwników. Ładujesz zza krzaka w nic niespodziewające się czołgi po 1/3 ich hp, lub szukasz biedaków (np niszczycieli), którzy odważyli się pojechać gdziekolwiek sami i po prostu jezdzisz dookoła nich :P Nie nadążają obracać lufy - nie mówiąc już o rzucających kurwami kierowców niszczycieli bez wieży, dla których gąska w plecy to śmierć :P
Ten czołg jest tak niski, że moją ulubioną taktyką ostatnimi czasy jest:
1. Znajduje odosobniony czołg ciężki wysokiego tieru (np 7-8)
2. Zajeżdżam go z prędkością 60 kmph od tyłu, wpierdalam mu pestę za 300, po czym... przytulam się do jego boku. Bok w bok. Koleś nie jest w stanie zrobić zupełnie nic - ciężkie czołgi nie są w stanie tak nisko opuścić wieży.
3. Z racji długiego przeładowania (12 sekund) wykonuje ten balet przez jakiś czas, po czym ładuje gościowi kolejny pocisk w bok.
Powtarzasz tak długo, aż koleś pada, zaczyna rzucać w ciebie kurwami, a sojuszniczy artylerzyści piszą 'gz elc'
Mówie Wam, czołg jedyny w swoim rodzaju. Polecam każdemu.
Zarabiam na nim, przy dobrej rundzie, ok 20 tysiący kredów na czysto. Przy najgorszej przegranej - jestem 3-4k do przodu. Średnio wbijam 2 -3 fragi na rundę. Według moich statystyk, średni zarobek na rundę to 13k creds :)
Hehe, a dla mnie ELC to był kompletny crap, przeszedłem go na doublach ;) nie potrafiłem nim grać, a gdy jestem w innym czołgu i jeździ gdzieś wrogi ELC, to jakoś w ogóle strachu nie czuję. Co do Twojej taktyki na przytulanie się - to nie jest takie proste, bo dzięki wprowadzonej fizyce można "odpychać" przytulone czołgi (zwłaszcza, jeśli jest duża różnica mas, a ELC jest leciutki). Np jak jeżdzę t-34-1 (epicki czołg, mam na nim 5,5k efficiency xd) to i tak trudno jest przytulić się do takiego JgTigera czy innego ciężkiego TDka, bo po prostu on Cię odpycha obracając się w miejscu.
Moim ulubionym czołgiem jest zdecydowanie M4 Sherman z haubica. Zawsze wożę ze sobą 11 złotych pocisków i mogę nawiązać walkę nawet z VII tierami (a KV-1S to boi się bardziej mnie niż ja jego ;) - wystarczy je tylko zajechać od tyłu, a z taką mobilnością, jaką dysponuje M4 trudne to nie jest. Jeśli trafiam na max. V tiery to (o ile nie zrobie jakiegos mega glupiego manewru i nie padne w pierwszych 3 minutach co ostatnio zdarza mi się na kazdym czolgu zbyt czesto... -.-) robię rzeźnię :D (smutno mi, gdy nie mam wtedy przynajmniej 4 fragów, a specjalista to nic wielkiego na tym czolgu). Jak jeździmy w plutonie w 2 Shermany, to za porażkę uznajemy bitwę, w której nie zrobimy Braterstwa Broni :D.
Czołg jest epicki, bo ma świetną mobilność, z wentylacją i dosyłaczem przeładowuje 6,75s co przy średnim dmg 350 (często wchodzi o wiele więcej), penetracji 150 (na zlotych pociskach ofc) i swietnym hull-downie robi z niego maszynę, która w dobrych rękach nie raz zdecyduje o losach bitwy :) Żeby było śmieszniej, to pomimo wykorzystywania na nim zlotej amunicji (2,8k za strzal bodajże), rzadko wychodzę na nim na minus. Idealny fun tank.
Nienawidze trollgunów, drażnią mnie niesamowicie - a co do gold pocisków, to neinawidzę, jak ktoś tego ścierwa używa :P Ani mu to się nie opłaca, ani nic, psuje tylk ozabawę innym :P
Hm, prawdopodobnie nie trafiłeś na mnie w ELCku :P Co do odpychania - to albo nie miałem żadnego problemu z nim i nawet nie zauważyłem żeby ktoś to praktykował, albo przez 122 bitwy nie trafiłem na nikogo, kto by to robił, co wydaje się praktycznie niemożliwe :P
W ELC mogę robić wszystko, co lubię: scoutować, walić z ukrycia (co żadnym czołgiem którym grałem tam doskonale nie wychodzi), eliminować TDki i ambushować ;dd
Oczywiście, z medami w pojedynku na utartej ziemi nie mam żadnych szans - TD i HT to moje ulubione cele :P Z lightami nie opłaca mi się walczyć, bo to zawsze łączy się ze stratą hp.
No właśnie to jest zajebista zabawa jak ma się kv1s na dwa strzały :d i wierz mi, nawet bez premium rzadko wychodzę na minus a jest to świetny odstresowywacz po bitwach na 8 czy 9 tierach ;d
Nie, chodzi o to żeby dobrze się bawić ;) do robienia hajsu są czołgi premium
Niee, nie mam niestety żadnego czołgu premium, ale jakoś z kasą nigdy większego problemu nie ma, na moim kochanym T-34-1 zarabiam średnio 15k na bitwę (VII tier!) więc nie jest źle. Jednak mimo wszystko postanowiłem, że jak tylko w sklepie pojawi się Typ 59 to go sobie sprawię, bo to fajna zabawka + zapomnę kompletnie o problemach z kasą :D
[y]9Ct3E-UkHB4[/y]
Runda życia, aż jebłem filmik na youtube :DD
Gz, ja o takiej bitwie na tym czołgu mogłem tylko pomarzyć :P za to w czasie specjala z okazji 2gich urodzin w 2 dni zarobiłem na M4 Sherman (jeżdząc prawie tylko na goldzie) ponad 2mln kredytów :D (rekord 110k na czysto :P). Dzięki temu mogłem odkupić IS-3 na kompanie. Przez ostatnie pół roku jeździłem tylko medami, więc teraz będzie fajnei pojeździć czymś, co odbija jakieś pociski :P
W czasie ostatniego specjala rzuciłem się na SU-122-44 (było za około 4,7k golda, więc wystarczył jeden pakiet 5,5k za 60 zł i zostało jeszcze 1k w kieszeni ;) i jest to mega czołg. Nie wiem czy ktoś z was grał Su-85 przed zabraniem mu działa Zis 107mm. Tak można teraz opisać właśnie ten czołg. Działko robi niezłe wrażenie - ładuje 6,9sekundy, a dmg to nawet 488 (dziś 3x pod rząd wylosowało mi dmg w okolicy 480 :D). Oprócz tego jest niski, trudno go wykryć i jest mega szybki (przeciwnicy muszą się natrudzić żeby objechać ten czołg). Zarobki też są całkiem niezłe (ofc zarabia mniej niż np. Super Pershing czy inne czołgi premium VIII tieru) i w dodatku często rzuca na topkę czyli bitwy z VII tierami. Zdarzają się też takie z VIII i czasem IX, ale w każdej jesteśmy w stanie coś zrobić. Jedyne, co denerwuje to przeciętna celność - 0,41.
Polecam każdemu ten czołg - ładnie zarabia i daje dużo funu :)
Czy http://www.x-kom.pl/p/121795-noteboo...dec4fb33152f8# odpali mi bez problemu WOTa?