//dla potomnosci: League of Legends - temat ogolny.

Wersja do druku

07-09-2011, 01:18
Cimone

Cytuj:

Layla napisał

i placzesz , ze przegrales :D

+1
morde tank? to nawet sie nie kalkuluje z jego pasywem :P zrozumialbym off-tanka...

@topic
ze tak wypowiem swoje kilka slow do waszej rozmowy na temat op postaci w tym morde:
dawniej eve na solo q to praktycznie auto-win byl, 1800 prawie ranku dobilem dzieki niej, tak samo malz swojego czasu
co do morde - daje rade :P IMO nie jestem do niego za bardzo przekonany bo zawsze trafiam u siebie na noob morde, a ich morde szybko feeduja (sam nigdy nie lubilem nim grac) :S harass i tarcza daje dobra kontrole na lanie na polowe champow z praktycznie 0-rowym skillem, trzeba tylko zrozumiec nature tej postaci, na co mozna sobie pozwolic i farma farma.
oriana - hm... zgodze sie, dobra i uniwersalna postac, potrafi czesto namieszac w team fightach
ja osobiscie nie nawidze gp w jungli ;/ jego ganki z slowem na ulti + q i wysokie kryty - oczywiscie jest kilka postaci rownie dobrych (klocac sie, nawet i lepszych) do jungli
07-09-2011, 01:58
Roid

Cytuj:

Layla napisał

i placzesz , ze przegrales :D

Nie jestem na tye dobrym graczem aby wygrać mecz kiedy but i mid padali ile się da.
A morde przywykłem budować na magic resa, arm, a reszta ap.
07-09-2011, 08:20
Kwiatek

Rezerwuje slota na pojedynek zinc vs ppk
07-09-2011, 08:59
Hammett

Cytuj:

Kwiatek napisał

Rezerwuje slota na pojedynek zinc vs ppk

Rezerwuje slota na pojedynek zinc vs ppk

Dziwi mnie tylko, że odkryliście użyteczność morde dopiero teraz , o ile pamiętam to prócz nerfienia/buffowania passive'a nic w morde się nie zmieniało od bardzo dawna 'o'
07-09-2011, 09:41
.:Kuba:.

Cytuj:

Hammett napisał

Dziwi mnie tylko, że odkryliście użyteczność morde dopiero teraz , o ile pamiętam to prócz nerfienia/buffowania passive'a nic w morde się nie zmieniało od bardzo dawna 'o'

Masa championów jest zawsze underrated. Kiedyś za totalne śmieci uważani byli chociażby Soraka czy Lee Sin; dopiero później się zorientowano, że to dobre postacie, a żadnego buffa w międzyczasie nie dostały.
(piszę tutaj oczywiście o pre-lastpatch soraka)
07-09-2011, 10:37
StickMan

Soraką idzie ładnie namieszać chociaż gdy ją biore to każdy pisze "no no no change soraka... noob" a pozniej jednak sie ciesza ze ją brałem ;D
07-09-2011, 11:16
ZinC

Cytuj:

Kwiatek napisał

Rezerwuje slota na pojedynek zinc vs ppk

Cytuj:

Hammett napisał

Rezerwuje slota na pojedynek zinc vs ppk

Nie mam zamiaru grac tego meczu publicznie tak fyi, you mad?

Cytuj:

Hammett napisał

Dziwi mnie tylko, że odkryliście użyteczność morde dopiero teraz , o ile pamiętam to prócz nerfienia/buffowania passive'a nic w morde się nie zmieniało od bardzo dawna 'o'

Czy wy naprawde nie potraficie zrozumiec, ze niektore postaci i ich mozliwosci odkrywa sie dopiero wraz z nerfami innych, dodawaniem nowych itemow i eksperymentowaniem z buildami?

Od zarania dziejow ludzie budowali Eve pod AP i ta postac byla slaba, bez zadnych zmian ktos wpadl na pomysl zbudowania jej do jungli z REVIVE (:D) triforce i youmuu obok lanterna i nagle zrobil sie #1 ganker, #1 carry.

Irelia nawet po buffie nie gral nikt procz Wickda, dopiero pozniej Hotshot sprobowal cos nia zrobic i LOL OMG OP WTF.

Nie wszystkie postaci musza dostac rework zeby zrobic sie OP...
07-09-2011, 15:05
Tentotrix

wiem że są tu ludzie z wysokiem elo na solo q.... do kur*** jak to możliwe? Z randomami NIE DA SIĘ grać. NIE DA SIĘ. Albo ja mam takiego pecha, albo kurde nie wiem...Co prawda gram na normalu (mam 30 lvl , ale rankedów nie ruszam - za dużo nerwów.) i jakiegoś poziomu oczekuję...

1 mecz - leaver. Spoko.
2 mecz - Feedujący mid i top. Spoko.
3 mecz - Koleś obraził się bo poszedłem tryndą do jungli po wcześniejszym uzgodnieniu to z teamem( on nic nie mówił)... przestał grać i fedował. Kurwa.
4 mecz - 10 minuta i 0:6 dla przeciwnika.
5 mecz - próbuje uzgodnić cokolwiek z teamem , kto pojdzie na lajna itd...NIKT , NIKT SIĘ NIE ODZYWAŁ...jedyne co pisali to "ss" ale i tak nie zawsze...ja pier***.

Nie jestem jakiś pro , ale kurde na linii do 15 minuty nigdy nie padam...jak widzę że ktoś mnie mocno harasuję to proszę o gang/zmianę/kleję turreta a nie lecę jak debil dając FB. Kurde , co mam robić żeby w końcu wygrać cokolwiek z randomami? Pytam na serio , mogę picknać cokolwiek byle tylko jeden jedyny zakichany mecz wygrać.... nerwy już mi puszczają po kolejnym FB dla wroga...

Cytuj:

ZinC napisał

Moze zdefiniujmy w takim razie co wedlug nas znaczy overpowered. Pozwole sobie zaczac.

eee jak dla mnie postać OP to champ, który ma wszystko tj. survi ,dmg, ale bez feda. Czyli że wchodzi i odrazu kosi. Według tej definicji garen ma op early a mordek nie potrzebuje feedera bo ma zajebistą farmę... Jednak co do "hajzera" to ciężko go znrefić, jako że nie ma CC. Odbiorą mu dmg i survi będzie useless. Ani nie zatrzyma, ani nie skosi ani nie z tankuje...
07-09-2011, 15:19
Pingwin

Cytuj:

Tentotrix napisał

Co prawda gram na normalu (mam 30 lvl , ale rankedów nie ruszam - za dużo nerwów.) i jakiegoś poziomu oczekuję...

smiecham z osob, ktore nie graja rankedow, bo sie boja przegrac xD

Cytuj:

Tentotrix napisał

Nie jestem jakiś pro , ale kurde na linii do 15 minuty nigdy nie padam...jak widzę że ktoś mnie mocno harasuję to proszę o gang/zmianę/kleję turreta a nie lecę jak debil dając FB. Kurde , co mam robić żeby w końcu wygrać cokolwiek z randomami? Pytam na serio , mogę picknać cokolwiek byle tylko jeden jedyny zakichany mecz wygrać.... nerwy już mi puszczają po kolejnym FB dla wroga...

o kurwa, jak sie tak mozna przejmowac normalami
07-09-2011, 15:23
Tentotrix

Cytuj:

Pingwin napisał

smiecham z osob, ktore nie graja rankedow, bo sie boja przegrac xD

nie boję sie przegrać , ale jak mam mieć takie przygody z randomami jak na normalu to ja dziękuje... wychodzę z założenia że jak ranked to tylko z teamem...i takie rankedy tylko gram. Jestem zbyt nerwowy na użeranie się z feederami /leaverami itd.

Cytuj:

Pingwin napisał

smiecham z osob, ktore nie graja rankedow, bo sie boja przegrac xD

o kurwa, jak sie tak mozna przejmowac normalami

Chce sobie NORMALNIE pograć gdy akurat nie ma nikogo z teamu , a tacy ludzie mi to uniemożliwiają... przez pierwszę 3 mecze jestem spokojny , ale po 5 już na serio się wkurwiam...

Myśle czy nie przejść na EU west , lepiej tam jest>?
07-09-2011, 15:30
expmaniac

@up

mozesz mnie dodac: Gazillie czesto gram z ekipa, ale zazwyczaj brakuje 1-3 miejsc

jak dziala trinityfrce na parrrely gangplanka?musze przed tym uzyc innego skila tak jak to jest z sheenem zeby zadzialalo, czy automatycznie dziala?
07-09-2011, 15:37
mumthgink

Cytuj:

expmaniac napisał

@up

mozesz mnie dodac: Gazillie czesto gram z ekipa, ale zazwyczaj brakuje 1-3 miejsc

jak dziala trinityfrce na parrrely gangplanka?musze przed tym uzyc innego skila tak jak to jest z sheenem zeby zadzialalo, czy automatycznie dziala?

E-> parrley
07-09-2011, 15:50
miskov95

Q samo z siebie procuje sheena, ale warto włączyć E bo wzmocni to twój dmg i łącząc slow+ms boost dogonisz lajtem przeciwnika ;d
07-09-2011, 16:03
Luxik

Cytuj:

Tentotrix napisał

wiem że są tu ludzie z wysokiem elo na solo q.... do kur*** jak to możliwe? Z randomami NIE DA SIĘ grać. NIE DA SIĘ. Albo ja mam takiego pecha, albo kurde nie wiem...Co prawda gram na normalu (mam 30 lvl , ale rankedów nie ruszam - za dużo nerwów.) i jakiegoś poziomu oczekuję...

1 mecz - leaver. Spoko.
2 mecz - Feedujący mid i top. Spoko.
3 mecz - Koleś obraził się bo poszedłem tryndą do jungli po wcześniejszym uzgodnieniu to z teamem( on nic nie mówił)... przestał grać i fedował. Kurwa.
4 mecz - 10 minuta i 0:6 dla przeciwnika.
5 mecz - próbuje uzgodnić cokolwiek z teamem , kto pojdzie na lajna itd...NIKT , NIKT SIĘ NIE ODZYWAŁ...jedyne co pisali to "ss" ale i tak nie zawsze...ja pier***.

Nie jestem jakiś pro , ale kurde na linii do 15 minuty nigdy nie padam...jak widzę że ktoś mnie mocno harasuję to proszę o gang/zmianę/kleję turreta a nie lecę jak debil dając FB. Kurde , co mam robić żeby w końcu wygrać cokolwiek z randomami? Pytam na serio , mogę picknać cokolwiek byle tylko jeden jedyny zakichany mecz wygrać.... nerwy już mi puszczają po kolejnym FB dla wroga...

No ale to normale, łał, czym tu się przejmować?;d Powiedz jakie masz w/l na normalach, jak na minus, to słabo, dobrze mieć tak z 50-100 winów ponad, wtedy dobiera lepszych przeciwników i sojuszników - na EU takie mam i grając z paroma 30 lvlami z podobnym ratio można grać o wiele fajniejsze gry, niż na rankedach ;d

Zagrałem na próbę jakieś ~20 rankedów, elo mam właściwie to samo, generalnie jeden mecz wygrywam, jeden przegrywam -> jak zrobić tak, żeby wytłumaczyć idiotom, że to ja idę na solo top/mid, a nie oni, mimo, że mam niższe elo?D: Bo np. w ostatniej grze mój first pick Singed wbił 0/3 vs Garen, a Katarina z mida na koniec 4/10/10 i ogólnie nie miała mózgu - ale do tego da się przywyknąć, większość ludzi zachowuje się jak warzywa.

@Down K, wieczorem spróbuję - przeważnie żyję głupią nadzieją, że jak ktoś. np pickuje Singeda i pisze solo top i jest firstpickiem, to wie co robi - ale niiiieeee, jednak nic się nie zmieniło przez pół roku, ludzie nadal są kretynami.
07-09-2011, 16:04
ZinC

Cytuj:

miskov95 napisał

Q samo z siebie procuje sheena, ale warto włączyć E bo wzmocni to twój dmg i łącząc slow+ms boost dogonisz lajtem przeciwnika ;d

+1
Samo wystrzelenie Q u GP procuje Ci sheena/trinity force i jako ze przenosi on-hit efekty, to zwieksza automatycznie zadany damage tego skilla, tak jak Q Irelii.

Cytuj:

Myśle czy nie przejść na EU west , lepiej tam jest>?

Nie wiem jak po mozliwosci przenoszenia sie, ale przed tym bylo duzo lepiej. Teraz poprzenosilo sie slabych ruskich i polaczkow i robi sie wlasciwie tak, jakby splita nie bylo.

Cytuj:

Co prawda gram na normalu (mam 30 lvl , ale rankedów nie ruszam - za dużo nerwów.) i jakiegoś poziomu oczekuję...

To przestan oczekiwac. To sa normale - gry, ktore wlasciwie nic nie znacza. Wiekszosc ludzi sobie na nich testuje postaci, trolluje czy sie zwyczajnie bawi. Od wymagania poziomu masz rankedy, problem jest w tym ze zeby wymagac poziomu samemu musisz cos pokazac i wspiac sie wyzej :)

@up
W champ select piszesz solo top or mid or i afk, im not joking - jezeli twoj team chce wygrac a nie grac 4v5 to ci pozwoli, jezeli nie pozwoli... chuj cie to obchodzi, bierz co miales brac i idz na tego solo topa. A jezeli nie chca wygrac... no coz, wtedy z zalozenia nie wygrasz...