jesli chodzi o ta pierdolona, zalosna, skurwiona mete typu picknij 5x watmog, wygraj, to calej mety nie skontrujesz, ale niektore offtanki maja ciezkie topy, jak sie je zoutranguje, np. ryze przeciwko irelii, snare snare snare, gorzej, że najbardziej kurewne champy sa teraz zdecydowanie solo topami
mianowicie - biorac jakiegokolwiek solo topa, ktory wystaje spoza god tieru narazasz sie na przegrana linie niezaleznie od tego jak dobrze grasz, bo taka np. Leona solo top nie ma szans z wiekszoscia topow, ktorych sie aktualnie uzywa, więc nie da sie nic potestować ani pworwadzic zadnej innowacji wiekszej, bo chyba najwiekszym odkryciem ostatnimi czasy jest rammus - OCZYWISCIE POD WATMOGA
a czy bycie/niebycie polaczkiem decyduje o trafianiu ze skillshotow? polaczki pokazuja, ze mimo, ze do zwyciezcow im troche brakuje, to na IEMie sie tez pokazali chocby (inb4 hahaha 1 win albo 0, przynajmniej sie dostali pokonujac spoooro teamow, ktore z miejsca byscie powiedzieli, ze polaczkow w 20 minut skoncza)
francuzi nie sa tacy zauwazalni, a nawet zdarzaja sie tacy, ktorzy umieja po angielsku, a jak ktos ine umie grac to i polaczek i francuz i NAWET święty admin torga bedzie failowalCytuj:
Myśle ze zostane na eu east, coraz wiecej polaczkow pisze o wescie co mnie bardzo cieszy bo jest ich coraz mniej, a ruskie to zlo konieczne, na wescie sa francuzi. Ostatni hit: Polaczek nie dajacy w Q bo ma ciulowy dmg i maksujacy E.
ej, ale zbic elo /bo nie chcialo mi sie carryowac gier/ sie nie da, to jest zwyczajne usprawiedliwianie sie, bo ludzie tak na 1100 graja gorzej niz na normalach >20 lvl, true story, smurfujac czulem sie jakbym gral z botami, ofc zdarzaja sie wyjatki, ale wiekszosc tak niestety wyglada i carryowanie tam ogranicza sie do pickniecia DOWOLNEGO champa, który moze zgankowac jakis lane, a bany tam sa nietuzinkowe, bo najczesciej trynd, mordekaiser, kata i karthus, wiec zeby dostac chocby talona, siona czy kassadina i zlozyc mobilki to nie jest zaden problem, a takie gry konczy sie w 20 minut bez specjalnego tryharduCytuj:
also zjechalem sie do 1000 elo, niespecjalnie, po prostu nie chcialo mi sie carrowac gier i bardzo sie zawiodlem na reszcie graczy. Paradoksalnie grajac teraz na 1000elo trafiam na lepszych graczy niz na poczatku. Chyba zebrala sie grupka tych co mieli pecha w elo hell i teraz powoli bede sie z nimi wyciagac w gore.
@up
Ja bym chcial powrotu roamerow, wole ich od jungli.
twoj argument jest inwalida
imo #3 najbardziej niezalezny ad carry (#1 tristana #2 graves), ze wzgledu na genialny range na Q i najlepszy blink w calym lolu, spory AS steroid, ktory trzeba umiec utrzymac, a na pewno najprzyjemniejszy ad carry w graniu (nie liczac gravesa, bo jest op, a kto nie lubi wyjebac na QR ~70% hp dowolnego supporta ktorym nie jest taric)
http://solomid.net/guides.php?g=9654