ObiWanek napisał
ja bym ta caitlyn wyjebal wpizdu, buffuja ja nonstop i przesadzaja pomalu, ma dostac kolejnego buffa, a to co ona robi na laning phase to jest poprostu poezja.
co z tego, ze potem jest gownem, skoro zrobi taki deny swojemu przeciwnikowi na midzie ze gra wlasciwie jest 5v4? czy 4v4 nie liczac caitlyn, bo przeciez jest UP
wole juz lanowac vs urgot, bo mam jakas szanse przynajmniej uniknac E, a jak nie uniknalem to wiem, ze to moj blad. tymczasem caitlyn nabija sobie pasywa na minionach, jebie mi z 650 range za 200, wali Q i sie cofa. repeat jak potworzy sie pasyw. zzzz
(tak ja mad, bo tego sie nie da skontrowac, nawet przytulajac moj kochaniutki turret, ktory nawet nie lapie aggro na caitlyn jak mnie nakurwia :))