Ja padłem gdzieś w pizdu daleko. Na szczęście znalazłem moją latarnię, która okazała się niezwykle przydatna. Mam nadzieję, że zdążę zanim moje rzeczy znikną.
Wersja do druku
Ja padłem gdzieś w pizdu daleko. Na szczęście znalazłem moją latarnię, która okazała się niezwykle przydatna. Mam nadzieję, że zdążę zanim moje rzeczy znikną.
po ile chodzi minecraft w $?
http://www.google.plCytuj:
Kwota 10.00 EUR - Unia Europejska
Przelicznik 1.3807
Wynik 13.81 USD - USA
Czym sie rozni to wasze za 10 ojro od tego z pierwszej strony?
4 dychy za gre, ktora ma grafe gorsza niz ta z Tibii to jednak troche duzo... ale cholernie mnie do tego ciagnie chociaz jeszcze nawet nie zagralem w przegladarce.
Jest tam jakas interakcja z innymi graczami? Czy zostajesz pozostawiony sam sobie w tym dupnym swiecie?
Znalazłem moje rzeczy! Jestem szczęśliwym człowiekiem!
No ja rozumiem, ale w tak duzym swiecie itp. sa w ogole szanse kogokolwiek spotkac?
Chodzilo mi czy spotkanie ogranicza sie do "czesc!" czy gracze cos tam razem robia, kooperuja, nie wiem... buduja. Robia jakies zadanie czy cokolwiek?
Choc to pewnie zalezy tylko i wylacznie od nich.
Są różne serwery, są różni ludzie. Grając na wersji "kupionej od B&N" grało się bardzo przyjemnie. Stawialiśmy serwer z Niesiołem, ludzie dobijali i gra się toczyła - to gracze sami się dzielili na "obozy", gdzie były one ukształtowane przez nich, to zbudowany był zamek a na mapie poukrywane komnaty z nagrodami i każdy miał swoje zajęcie - drwal, górnik, budowlaniec i tak dalej...