o ile pamietam, to na bl w hordzie sie lepiej grało, przynajmniej 7 lat temu
no ale poziom czatu w hordzie poezja xd
Wersja do druku
to na chuj ten czat masz otwarty w ogole?
Nie mam pojęcia dude. Ostatni raz grałem w te piksele jak Pandaria się kończyła. Ale pewnie Ci ktoś tu odpowie.
Ale imho lvlowanie to przyjemny proces, szczególnie teraz w SL. Gdzie robisz jakąś into wyspę, a potem wybierasz sobie w którym dodatku chcesz lvlować i dopiero wchodzisz na SL.
Więc wygryw, bo każdego alta możesz sobie w innych krainach lvlować, a nie jak wcześniej gdzie tych opcji nie było zbyt wiele i robiłeś w kółko to samo.
tera leveling to dla dzieci
Jeszcze jak! Nie dość, że już samo levelowanie jest dosyć przyspieszone, to do 22.11 jest świetowanie 16. rocznicy WoWa i z mailboxa masz item zwiększający expa i repy o 16%. Co do RaF to dodatkowy exp chyba został. W każdym razie i tak się opłaca, jak kolega będzie opłacać abonament to zawsze jakieś bonusy wlecą. No i co do samego levelowania to ponoć najsprawniej idzie na contencie z Warlords of Draenor, ale pogoogluj żeby się upewnić :)
gra ktoś na gehennas?
Załącznik 374228
Gracie coś tam jeszcze? Rzeczywiście WoW jest już na skraju upadku?
Skończyłem grać jakoś w lutym, bo już nie miałem co robić na SL. Liczyłem po cichu, że patch 9.1 nastąpi szybko (na blizzconie była gadka że zaraz po 9.0.5 xD), a tu chuj. Pół roku od premiery i nawet nie ma żadnej daty. Na horyzoncie jest niby TBC Classic no ale kurwa, ile można oraz ten sam content, na Outlands patrzeć nie mogę. Także swoją przygodę z WoWem chyba zakończę, bo raz że Blizzard tnie w chuja, a dwa że szkoda mi czasu na gierkowanie po kilka godzin dziennie.
Każdy tak mówi, a potem i tak Blizzard coś wrzuca, żeby znowu ściagnąć chociaż na chwilę z powrotem :kappa
Skusiłem się na SL jak wyszło, chciałem sprawdzić jak wygląda po mojej dosłownie miesięcznej przygodzie z BFA a akurat miałem za prawie darmo kody na suba na kilka miesięcy, pograłem od chyba końca listopada do marca, gdzie tak mniej więcej od stycznia do połowy marca to już było wchodzenie wyłącznie na raidy. Sub był do końca kwietnia, ale od połowy marca się nawet nie zalogowałem.
Gra jest turbochujowa i z każdym dodatkiem ilość sensownych rzeczy do robienia jest coraz mniejsza. Społeczność jest okropnie toksyczna (ale to raczej jest przypadłość ogólnie gierek online, a nie tylko wowa, przy czym Blizzard i tak kładzie na to chuja), bot farmy rosną jak grzyby po deszczu, usługi levelingowe i gearowe tak samo, klasy są tak smutno bezbarwne i bezpłciowe, a Blizzard generalnie ma w piździe jakikolwiek feedback od graczy i robią wszystko po swojemu.
Czy jest na upadku? Nigdy w życiu xD Wiadomo, liczby nie kłamią i ilość cancelowanych subów jest ogromna, ale to nadal jest monopol, do którego ani FF ani GW ani nic innego nie ma podjazdu i to nie umrze, bo nadal będą miliony ludzi, którzy będą kupować te suby żeby logować się na 3 godziny dziennie i klepać bez sensu te śmieszne zadanka.
Może w końcu nadejdzie ten dzień, że jakiś duży nowy projekt Blizz zacznie. Ale wątpię, bo od długiego czasu odgrzewają stare kotlety w nowych opakowaniach.