też mnie to zdziwiło jak można mieć 400% skuteczności obrony, ale oni to liczą tak, że raz był strzał w światło bramki (obroniony) i 3 razy wychodził z bramki wyłapywać dośrodkowania. Czyli złapał 4 razy piłkę, ale tylko raz był 'zmuszony' do interwencji. Bez sensu ;d