ja gram na wszystkich lotusach. pozatym z wiadrem na gtfogaming badwaterze i steamfriends arenach, ale ja wole areny ;f
Wersja do druku
Moja lucky akcja to jak zabiłem heavym z nataszką pyro, pyro, scout, sniper, heavy, 2x engi bo all uciekali xD (oczywiście nie na końcu, po prostu wiali nie wiem czemu xD, maybe aż taki brzydki jestem xD?)
Co do szczesliwych akcji - wszedlem na serwer pewnego debila, ktory smial odejsc z Aesiru (patrz moj poprzedni post) do jakiegos gownianego klanu ZBS (jego nick Sibik). Ten wlasnie klan posiadal swoj serwer publiczny 24/7 cp_dustbowl.
No wiec zobaczylem, ze shitbik na nim gra, wlazlem za nic, poszedlem po przeciwnego teamu - RED.
Byla to ostania czesc mapy dustbowl, niebiescy napierali na ostatni pkt. No wiec zebrali sie troche przed tym "zakretem", za ktorym jest most no i oczywiscie punkt.
Ja wiec, chcac wnerwic sibika, wzialem Pyro + backburner, poszedlem kanalami, wylazlem i zabilem praktycznie wszystkich czlonkow ich druzyny ^^. A bylo ich tam chyba 10:
- medic + heavy na uberze
- ze 2 pyrosow
- ze 2 demo + soldy tez chyba 2
- medyk z odpalonym uberem na heavym
- 2 scoutow (udalo mi sie zabic jednego, drugi mnie zabil/dobil)
No, to to byla ta noobska akcja.
A kiedys, podczas grania na FPS-arenie mialem niesamowitego farta - 2 crit-sticki pod rzad zaminowane pod wozkiem. A wozek pchalo wtedy chyba 5 przeciwnikow, wiec byla niezla sieczka.
PS. Jak ktos z TORG'a gra w TF2 to niech sie ujawni.
@up
Niesiol steamid/nick
gram glownie na arenach/badwaterze ;p
a zabiliście kiedyś kogoś ze swojej drużyny?
Dobra, aktualizuje, trochę rzadko gram bo lagi mam, ale tylko jak kupie iMaca, przerobie na *.dmg - jakoś się musi dać, to klękajcie narody :) tylko żeby m do tego czasu z takich zabaw nie wyrósł :)
Ja kiedyś miałem asyste, ale swojego nigdy nie zabilem (nie mowie tutaj o wlaczeniu friendlyfire)
Zdarzylo mi sie kilka razy zabić siebie wlasnim dzialkiem, ale kogos w wlasniej druzyny nie. Chyba, ze chodzi Ci np. o zepchniecie kogos swojego np. do tej "przeprasci" na Lumberyard'dzie.
#Thadel:
cos czuje, ze Ci sie nie uda ;s
Dobra. Po moim poście temat odżył i ok.
Teraz pytanie mam.
Jaka to jest miażdżąca przewaga w osiągnięciach?
Zrobiliście już bieg po proporczyk czy coś?
hej ; P
Jestem początkujący w TF2, chciałbym nauczyć się grać spy'em, ale idzie mi to jak krew z nosa...
Nie potrafie tego ogarnąć, ktos mnie tylko gdzies przyuważy to odrazu cały przeciwny team nakurwia po całej mapie i szans nie mam.
Jak juz kogos dopadne, to byle heavy zacznie mi wierzgać lewo prawo i nie moge go zbackstabować :D
Powinienem grać na low sensitivity czy raczej high ?
A moze wszedłby ktoś ze mną na jakis pusty server, pokazał pare tricków i w ogóle ;d
Jestem zainteresowany tą grą od dłuższego czasu, i mam pytanie co lepiej kupić? Team Fortress 2 czy już Orange Box`a(w Orange boxie grałbym tylko w TF2)
powiedz jeszcze czy chciałbyś kupić steam keya na allegro czy płyte ;d
jak płyte to team fortress sam, bo po co ci orange box skoro i tak byś tylko w tfa grał
jak steam key to chyba orange box (nie widziałem steam keya do samego tfa)
#edit
albo powiem tak, ja mam płyte Team Fortress II i jestem hepi ^^
Samego TF2, nic innego mi nie potrzebne. Jeszcze jedno, mianowicie Czy ta gra jest warta swojej ceny? Nie nudzi sie po 3 godzinach?
@up
to co w niej lubie to ze nie mozna sie w niej znudzic poprostu tam jest 9klas i grasz 3h jedną a potem wlaczasz 2klase i grasz kolejne 3h ;p
Tyle, że bardzo zaciekawiła mnie klasa Spy ^^ Najlepiej zrobiona do mojego gustu. Dobre ma uzbrojenie szczególnie ten bajer z przebraniami :)Jakbym miał grać to tylko Spy :D Orientuje się Ktoś czy kupię tą gre w Media Markcie?
#2 up Nie znudzi się
Ja mam pytanie.
Co jest lepsze natasza czy zwykły minigun? Oczywiście wg. was