Całe moje dzieciństwo spędziłem przy tej grze. Ulubiony zamet to nekro bo wampy z wysysaniem zycia i wskrzeszaniem > all. Twierdza też była ok. Nie gralem juz chyba miesiac O.o
Wersja do druku
Całe moje dzieciństwo spędziłem przy tej grze. Ulubiony zamet to nekro bo wampy z wysysaniem zycia i wskrzeszaniem > all. Twierdza też była ok. Nie gralem juz chyba miesiac O.o
gralem . nawet mam to jeszce. mialem ta gre jeszcze przed kompem xD wiec napatrzylem sie na pudelko i nastepnego dnia odpalilem. za 20 zl taka gra :)
"Hirołsy" nadal żywe... Co piątek w mojej tak zwanej kanciapie odbywa się "HOMM III Party". Wygląda to miej więcej tak: Przychodzi ze 3 kumpli, włączamy tryb "gorące krzesło" i na zmianę, jeden wykonuje swoją turę, reszta po kielichu...
W sumie to się nam jeszcze żadnej mapy nie udało tak przejść :P
No ale zabawa jest fajna ;]
grałem, gram i będę grać w Heroesa 3 bo to jest najlepsza gra wszech czasów. Często nawalam na jednym kompie/lub w lanie z siostrą w multiplayera. Zawsze gram z dodatkami Armagedon Blade and Shadow od Death. Mój ulubiony zamek to Zamek oraz Wrota Żywiołów, ulubiony bohater to Adelajda, ulubiony potwór to Feniksy,a zaraz po nich Arcylicze i Wapiry. Ale z artefaktów to jednak i tak najlepsze są te które się łączy w SoD oraz buty do latania.
Oj grało sie kiedyś
Aż mi smaczku narobileś więc zaraz poszukam i zagram ;)
Ulubiona jednostka Tytani
Ulubiony zamek Zamek
Ulubiona mapa Ta co jest juz wszystko w mieście i nawalasz tylko ;]
a mozeby zorganizowac jedna wielka torgowa partyjke hirołsa? Tylko ze trzeba by bylo skminic ogromna mape albo 1 zamek na gracza bo tak to za duzo ludu by bylo.
W lutym tego roku pojechałem na tydzień z friendsem do kumpla w Irlandii. Oczywiście mieliśmy ze sobą Heroesy :) Cały tydzień przegraliśmy razem w tę grę, robiąc sobie krótkie przerwy na CS'a xD W ciągu dnia zwiedzanie, w nocy ostre rżnięcie w Heroesy III ^^ Ściągnęliśmy z neta taką mapkę "Afryka Herosów"... i jej nie skończyliśmy! Chociaż byliśmy w sojuszu, to nie udało nam się pokonać różowego gracza xD Pamiętam, że grałem Twierdzą, grałem bohaterem ze skutecznością ataku i w końcu miałem chyba 54 punkty ataku, a później jeszcze więcej :D
Jeśli lubicie hardcorową grę w Heroesy III z kumplami, to ściągnijcie sobie tę mapkę; jest na serio ciężka xD
Przez ten tydzień wypiliśmy ponad 50 dwulitrowych butelek jakiejśtam oranżady. Jak później liczyliśmy, wpieprzyliśmy około 30kg ciastek xD
Gorąco polecam "Afrykę Herosów" :D:D
@ i nie myślcie, że ze mnie taki spasiony no-life, to był wyjątek, który mogłem uczynić tylko dla tej jedynej gry :D:D
Grałem w II, III, IV i V. Najlepszy zamek: Inferno. Najlepsza jednostka: Archanioł. Gra wspaniała, rzekłbym kultowa. Klimat na Gorących Krzesłach jest wprost nie do opisania. Co prawda grafika przedpotopowa ale fabuła oraz grywalnośc stoją na najwyższym poziomie.
ohh... Heroes III.. pamiętam te chwile kiedy z kolegami wracaliśmy ze szkoły i szybciutko na "hirołsika" niezapomniane chwile, nie ma co! Było nas zawsze 4, a grało sie i grało (zawsze zaczynaliśmy o 15, a kończyliśmy o 21..). Dzięki wielkie, że temat został założony, a może gdzieś sie płytka u kolegi znajdzie i znów wrócimy do "hirołso-trzy mani" :D
Też pamiętam te czasy chodziłem wtedy do 4-5 klasy podstawówki zbieraliśmy się w 3 u kumpla graliśmy 2-3h a potem jak zwykle się nudziło i rozchdziliśmy się do domu. Najlepszy zamek u mnie to Bastion, a jednostka Złoty smok i Elfi ci ulepszeni.
Stare dobre czasy ;p.
Najlepsze zamki to bastion i zamek ; d. Kampanie z Gelu uwielbiałem. 10 minut po misj. Te zmienianie łuczników i elfów na strzelców te dmg jak było 200 strzelców to jak padało po 10 diabłów. Najlepsza jednostka strzelce i niezmienia się nic ; d
lubilem grac twierdza i necropolis ;) z reszta gralem tyle razy kazdym zamkiem ze prawie wszystkie lubie. moze cytadela wrota zywiolow i troche bastion dla mnie sux ;p mam nadzieje ze dobre nazwy podalem ;P
jak ktoś ma tą złotą edycje z ekstra klasyki to można by zagrać :P ale to wieczorem bardziej.
w razie czego podam gg 3440430.
Hmmmmmm nie ma to jak stare dobre "hirołsy". Kiedyś się w to grało a grało ;p.Moim najlepszym zamkiem byl Zamek :D ale Loch i Bastion też dobre były.
Pamietam jak kiedys zaczalem gre i jednym bohaterem pokonalem wszystkich :d
wlaczylem o 17 a skonczylem grac o 3 w nocy :o
Moj ulubiony zamek to wrota zywiolow a jednostka do takie oko strzelajace z energii(jakby beholder z tibii).
Chociaz twierdza i nekropolis tez zle nie byly to wrota wymiataja...
Moze bym zagral przez neta jak by sie kilku ludzi zebralo(mam wszystkie dodatki).