A to nie oglądało się dla mokrych snów z Hermionom? :hmm
Racja, moja culpa :zaba
Wersja do druku
No w sumie to sie zgadzam, ale śmieszne że tolkienowskie fantasy polega na tworzeniu ras o jakichś cechach - troche mocniej zróżnicowanych niż irl - ale zasadniczo mających swoje cechy wspólne, określające tą rase tak jak w prawdziwym świecie.
A teraz przyjdzie jakiś posraniec i z powodu swojego przewrażliwienia na punkcie rasizmu bedzie łamał konwencje i bedą w ramach jednej rasy czekoladowe i śnieżne elfy. W praktyce to powinny w tym momencie być dwie bliźniacze rasy. Elf śnieżny i elf kopalniany xD
Tak serio to mnie nigdy nie bolało jakoś, nauczyłem sie patrzeć na świat przez palce, ale no, jest to głupie, ale też śmieszne xD
A co jeśli u elfów tak wygląda opalenizna? Nie znasz nie oceniaj.
tyle najmniej w moim portfelu
Załącznik 377715
Ogladaliście The Green Knight? Ale mi sie marzy żeby hobbit był w taki sposób nakręcony.
Ja nie oglądałem
ja też nie, ale lubię tego hindusa co gra main postać to może oglądnę i wtedy zedytuję posta:hmm
Eee w sumie tak se myślę że jak Gandalf mógł się wybielić to może elfy też na początku były czarne a potem dostały questa i awansowały? Albo na odwrót i ten konkretny elf dostał awans z Basic elfa na dark elfa