Jaskier śpiewający piosenki zamiast ballad xD
Wersja do druku
Jaskier śpiewający piosenki zamiast ballad xD
ja to pierdoel i czytam Powrót do Jedwabnego
btw sniło mi sie ze mam jeden dodatkowy zielony plecak pod avatarem
także ten...
tris i yen są ultra chujowe, ale jaskier i pan wiedźmin okejka
mi się jaskier nie podoba, yennefer póki co zjebana, a triss w miarę podobna do triss (z charakteru)
Ogólnie z tym skakaniem po czasach to jak na tej uczcie mówią, że calanthe walczyła jak była w wieku ciri, a zaraz potem jest ta bitwa to można skojarzyć o co chodzi, ale jak ktoś nie wie, że wiedźmini i czarodziejki są długowieczne (czarodzieje może w ogóle nieśmiertelni??) to skąd ma kurwa wiedzieć. Jest ta Mirabelka, która wprowadza postać wiedźmaka, ale i tak słabiutko
Balem sie ze cavill jest zbyt duzym chadem na wiedźmina, ale zdecydowanie jasny punkt, jaskier tez mi siadl
Jak ktos nie czytal ksiazek to ten scenariusz jest kompletnie rozpierdolony.
Trzy kawki spada w przepasc z pizdy 5 minut pozniej przylatuje jako smok nikomu niczego nie wyjasnia i zaczyna sie TOTALNA ROZWALKA czyli to co hamerykanski widz lubi najbardziej, szczegolnie yennefer mistrzyni miecza kladzie na glebe zawodowych zabojcow.
Pełno asfaltu w brokilonie ktory wyglada jakby ktos postawil latarnie z ulicy z tylu lasu i 10 driad na krzyż.
Wątek cintry był nawet ok, ale też przychodzi jeż mowi prawo niespodzianki i zaczyna sie TOTALNA ROZWALKA, pavetta drze pysk i lewituje sobie z jezem w srokdu tornada, oczywiscie nikt niczego nie wyjasnia.
Jedyna rola ktora byla wiernie zagrana to jaskier.
Książki i gra opowiada tą historie milion razy lepiej niz te zakalce z netflixa.
ehehehhe takie kurwa 50 iqowe cioty nie bd wiedziec co sie dzieje w tym serialiku. Wiadomo, ze elita torgowa taka jak ja 200iq plus to wiedza od poczatku, ze to inne czasy i kiedy co sie dzieje sobie poukladaja. Ale taki janusz typowy 90-110iq to bedzie myslal, ze za duzo ziola wypalil i że co tu sie odpierdala
ogolnie takie 8/10 bym dal nie patrzac na ksiazki/gre. Nie bylo tragicznie
Prawdę mówiąc trzeba mieć niezwykle wysokie IQ żeby zrozumieć Wiedźmina. Humor jest niesamowicie subtelny i bez solidnych podstaw mitologi słowiańskiej większość żartów przeleci nad głową typowego widza.
Do tego dochodzi cyniczna postawa Geralta, która została zręcznie wpleciona w jego postać - jego filozofia czerpie garściami choćby z literatury nurtu Narodnaja Wola. Fani serialu są w stanie to zrozumieć, mają potencjał intelektualny żeby naprawdę docenić głębię tych żartów, uświadomić sobie, że nie tylko są one zabawne - mówią nam coś głębszego o ŻYCIU.
Dlatego też ludzie którzy nie lubią Wiedźmina w gruncie rzeczy SĄ idiotami - nigdy nie doceniliby, dajmy na to, dowcipu powiedzonka Geralta "to cebula", które tak naprawdę jest ukrytym odniesieniem do rosyjskiej epopei Turgieniewa "Ojcowie i Dzieci". Kisnę kiedy pomyślę jak któryś z tych prymitywów zdezorientowany zachodzi w głowę, podczas gdy na ekranach telewizorów emitowany jest genialny humor Seana Daniela. Doprawdy... Aż żal mi tych głupców.
AhA
wszystko sie zgadza:sheeeitCytuj:
Pełno asfaltu w brokilonie*
*bruklinie
dojebana jest ta walka
widać że witcher jest OP zarówno pod względem siły jak i szybkości, może trochę zbyt OP ale w sumie nie czytałem książek więc nie wiem do czego jest/będzie zdolny
póki co jestem po pierwszym odcinku, fabuła i sposób jej przedstawienia mało wyrafinowane ale robi pozytywne wrazenie na pewno
Mogliby tylko się skupić bardziej na przedstawianiu historii postaci i nadaniu im jakieś głębi, zamiast od razu przechodzić do zabijania. Budżet wygląda na to że jest
Nie no ale kurwa niezłe feministyczne pierdolenie xD
Nie zachwyca mnie ten serial, ciekawe jakby to nei było na podstawie polskiej książki, czy by ktokolwiek dał o to jebanie. Btw radzę przeczytać książkę, bo jest naprawdę dobra
??
ludzie to oglądają bo było na podstawie polskiej książki?