freddy got fingered
Wersja do druku
freddy got fingered
https://www.youtube.com/watch?v=SUtlJwfNEtI
Mimo 7.7 na FilmWebie dość zapomniany
Pojechałeś całkiem grubo ;p ale z jednym się zgadzam:
Mgła to taki horror 6/10, reżyser dał trochę ciała, w kilku fragmentach aktorzy grają strasznie sztucznie, w dodatku scenariuszowo mogło być nieco lepiej, natomiast końcówka tego filmu miażdży, wgniata w fotel i mocno daje do myślenia, więc choćby dla niej warto ten film obejrzeć, jakby to było 10/10.
Skazani na Shawshank, i to jest mój ulubiony film w ogóle.
@z horrorów polecam każdemu Sztorm Stulecia na podstawie opowiadania/powieści Stephena Kinga. To produkcja telewizyjna z 1999 roku, na filmwebie ma co prawda ocenę 7,7, więc ciężko powiedzieć, żeby nie została doceniona, ale mało kto o niej wie, a to jest super kino. Trzyma w napięciu jak diabli.
Into the wild to scierwo
z małoznanych dramatów możesz ogarnąć 'Papierowy bokser'
a z bardzo znanych Mr. Nobody
ps po co pisać skazani na shawshank skoro to każdy zna?
Angst (1983), czyli chyba jedyny film jaki miałem przyjemność zobaczyć, w którym morderstwo i tok myślowy zabójcy zostały pokazane w tak naturalistyczny sposób (film trwa prawie 1,5h z czego około 50 minut zostało przeznaczone na scenę włamania i mordu w najmniejszych szczegółach z wewnętrzną narracją głównego bohatera przy niemalże każdej wykonywanej przez niego czynności). Spokojnie można go zobaczyć na YT z angielskimi napisami.
jesli chodzi o dramaty to polecam polski dramat ,,Sennosc,,
pierwszy na mysl przychodzi mi cabin in the woods - przesmiewcza parodia klasycznych horrorow o nastolatkach z fajnym plot twistem. idealnie pasuje do tego tematu, bo na filmwebie 5.5 ocena, pewnie dlatego ze chyba nawet sama ekipa filmwebu nie ogarnela, ze film nie mial straszyc:
ocena rowniez zanizona przez srednio rozgarnietych ktorzy w filmie nie dostrzegli parodii i pozniej pojawiaja sie opinie typu "3/10, nie straszne".Cytuj:
gatunek: Horror
ogolnie z portalami typu filmweb jest taki problem, ze wiekszosc ludzi kompletnie nie potrafi oceniac filmow obiektywnie. sciagna sobie komedie, ktora z zalozenia ma byc plytka i glupkowata, bo taki humor ma bardzo wielu zwolennikow (jakies american pie, not another teen movie itp itd) i takie filmy w pelni wypelniaja swoje zalozenia, po czym daja 4/10 bo 'humor glupi i prostacki'. tak jakbym kurwa sciagnal sobie pianiste czy inny dolujacy dramat po czym wystawilbym mu '2/10, w ogole nie smieszne'.
jeszcze przelecialem sobie po moim profilu na filmwebie i wynalazlem pare filmow, gdzie moja ocena jest o ponad 2 wyzsza, niz ta na filmwebie:
Rover (2014)
Cube (1997)
Sin City - Miasto grzechu (2005)
Nie zadzieraj z fryzjerem (2008)
Podwójna gra (2005)
Wywiad ze słońcem narodu (2014)
The Banshee Chapter (2013)
Dzień świra (2002)
Nie bardzo rozumiem, jaki jest sens podawać tu filmy typu Skazani na Shawshank, Dwunastu gniewnych ludzi, Dzień Świra itp.
Pierwszy to top1 na filmwebie (szczerze mówiąc, to nie wiem, czy nie mamy tu nawet do czynienia z lekkim przecenieniem), drugi może nieco mniej znany naszemu pokoleniu, bo jest stary, ale za to powszechnie uważany za jeden z najlepszych w historii kina. Dnia Świra to nawet nie skomentuję.
Ogólnie to chyba nie o to chodziło autorowi tematu. @Taidio ;
Mi tak z marszu przychodzi do głowy "Zabójstwo Jesse'ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda" (2007). Na filmwebie ma średnią 7.2, więc niby nie najgorzej, ale nie mieści się nawet w top100 westernów, co uważam za kompletną pomyłkę, bo obejrzałem naprawdę wiele westernów i ten nie tylko powinien być gdzieś w top5 (równać się mogą chyba tylko filmy Sergio Leone, choć to inny styl), ale w ogóle jest jednym z najlepszych filmów jakie widziałem. Bo nie jest to klasyczny western (przede wszystkim świetny dramat biograficzny, w dodatku demitologizujący wszystkie poprzednie), więc docenić go powinien nie tylko fan gatunku, ale każdy, kto nie oczekuje taniej rozrywki albo fajnych szczelanin.
Przed obejrzeniem, patrząc na rok produkcji, tytuł i obsadę (brat Pitt), spodziewałem się lekkiej szmiry i jakiejś bajki o "amerykańskim robin hudzie", a tu wszystko to jest jebane 10/10. Zdjęcia, muzyka, aktorstwo, wątek, no wszystko.
Co do samych zdjęć, to wystarczy spojrzeć na scenę napadu na pociąg z początku filmu:
[y]zTQYyamoydc[/y]
zrobie kiedys osobny temat zeby kazdy podal swoje ulubione filmy, najlepsze jakie widzial kiedykolwiek.
ta i przyleci koleś i napiszę ,że transformersi xD
co ty gadasz, to dobry film przeciez :|
@cowboy ;