jestem niezmiernie zadowolony, że Leo dostał wreszcie zasłużonego Oscara. ponadto, już będzie koniec tych zjebanych memów w internecie o DiCaprio i akademii
Wersja do druku
jestem niezmiernie zadowolony, że Leo dostał wreszcie zasłużonego Oscara. ponadto, już będzie koniec tych zjebanych memów w internecie o DiCaprio i akademii
To się zgadza tylko nierozstrzygnięta pozostaje kwestia czy akademia składająca się w 90% z białych w sposób obiektywny podchodzi do ocen, wystarczy, że jest wewnątrz istnieje jakaś grupa rasistów, a na pewno jest i czarni mają lipę. Osobiście jestem daleki od tworzenia jakiś parytetów dla asfaltów tylko przedstawiłem sedno problemu w moim mniemaniu, problemu, który trudno rozwiązać.
Z tym, że gdyby to było nagminnie łamane, to ludzie by się w końcu zorientowali, że zawsze nagrodę dostaje białas, a nie czarnoskóry, który w danym wypadku odegrał lepszą rolę.
No jeśli by się wyróżniali aktorzy czy reżyserzy innych ras niż biała, to raczej by na nagrodę mieli szansę, bo niby czemu nie? Ale na dobrą sprawę, to gołym okiem widać, że biali aktorzy częściej grają w filmach Oskarowych i grają po prostu lepsze role. W sumie to przykładowo czarnoskórych aktorów wartych uwagi dałoby się zapewne policzyć na palcach obu rąk, o ile to nie przesada.