Mnie Lśnienie jakoś nie ruszyło ;d A oglądałem w najlepszych ku temu warunkach. Za to Obcy trzepie za każdym razem :)
Wersja do druku
Mnie Lśnienie jakoś nie ruszyło ;d A oglądałem w najlepszych ku temu warunkach. Za to Obcy trzepie za każdym razem :)
Stawianie obcego nad Lśnienie jest przynajmniej smutne. Srsly. Przecież Kubrick wyreżyserował to bezbłędnie a Nicholson zrobił ze swojej roli majstersztyk.
Klasyka RING. Po kilka razy ogladane :D
Omen
Inni
Coś