odcinek spoko, przygotowujący do petardy za tydzień ;d
zabijcie w końcu iris -.-
Wersja do druku
odcinek spoko, przygotowujący do petardy za tydzień ;d
zabijcie w końcu iris -.-
Tak jak wyżej, odcinek spoko, ale to co będzie za tydzień to będzie pizda palnik rozpuszczalnik. A Iris strasznie irytująca, przypomina mi trochę Laurel z Arrowa.
Typowo, serial coraz bardziej się rozkręca i nagle chwile przed końcem sezonu sobie postanawiają zwolnić xD Strasznie nudny ten odcinek, chociaż przybliżyli trochę bardziej postać Grodd'a.
Nie wiem co jest bardziej wkurwiające w tym serialu, postać Iris czy aktorka która ją gra ale chyba obydwie te rzeczy
Jeśli chodzi o Iris to tylko i wyłącznie jest ładna, aktorka z niej marna.
Zacząłem oglądać serial w poniedziałek po południu, dzisiaj obejrzałem ostatni odcinek.
Strasznie nie lubię postaci wychodzących od DC, nie ogarniałem nigdy postaci flasha która sobie szybko biegała, ale ten serial jest genialny xD
Trochę imo słabo że ta historia tak szybko leci naprzód ( no to co tutaj było można spokojnie rozciągnąć na 2 sezony + bardziej szczegółowo przedstawić całą historię ), ale z tego co się dowiedziałem sam komiks wyglądał podobnie, + historii komiksowej jest w chuj dużo więc to chyba tylko moje osobiste odczucia.
Plusem jest to że nie jestem jedyny którego mimo tak "krótkiego stażu" z tym serialem tak strasznie męczy postać Iris, + nie znając historii Flasha liczę na jakiś jego wątek z Caitlin :D
jeżeli Caitlin będzie rozpisana zgodnie z komiksem to będzie bardzo ciekawie, Killer Frost to protip ;]
Spoczko odcinek, ale boje się że Iris będzie jak Laurel - w 1 sezonie spoko, a czym dalej tym gorzej
złoczyńcy porwali mi chłopaka i ojca, bery twoja wina ;ff co z tego że starasz się z całych sił ich uratować, zrzucę na ciebie całą winę i sprawię żebyś czuł się jak szmata mimo że sama nic nie robię
irys umrzyj
Jak dla mnie to ta Iris wcale nie jest taka denerwująca. Wiadomo, podręcznikowy przykład laski, która jako ostatnia dowiaduje się o tożsamości głównego bohatera, ale jest zdecydowanie bardziej znośna niż jej odpowiedniczka w Arrow.
A finał zapowiada się jak najbardziej ciekawie ;d
odpowiedniczką irys w arrow bardziej jest imo felicity, rachel bardziej pasowałaby do np. caitlyn czyli przyjaciółki głównego boahtera (olliego - berrego) która mu pomaga
według promo będzie teamup Captain Cold i Flash w ostatnim odcinku, ale się jaram kruwa xD
I? Mógł osiągnąć nie wiadomo jaką chce prędkość, ale nie można powiedzieć od razu, że jest najpotężniejszy ze wszystkich superbohaterów DC, nie mówiąc już ogólnie, marvel itp. Nie zapominajmy, że nadal jest to zwykły człowiek, który tylko szybko biega, przez co ma też kilka umiejętności typu przenikanie przez ściany czy cofanie się w czasie. Lecz patrząc obiektywnie, przy takim Supermanie wypada i tak blado, poprzez jego niesamowitą siłę, odporność czy umiejętność latania "człowiek ze stali" nie wzięło się z byle czego. Fajnie pokazuję to ostatni odcinek, gdy flash się rozpędzał przez pół miasta, żeby "pokonać" Grodda, a ten nie miał najmniejszy problemów z zatrzymaniem flasha, a co dopiero superman, czy jakiś Hulk z marvela. Przecież flash w komiksach justice league, może był znaczącą postacią, lecz bardzo rzadko odkrywał aż tak znaczącą rolę. Każdy superbohater ma swoje plusy i minusty, tak samo Batman, który jest zwykłym człowiekiem i wydaje się, że nic poza tym, lecz jest to postać najbardziej inteligentna ze wszystkich superbohaterów DC, jest też najlepszym strategiem itp. Dlatego nie można tak z góry powiedzieć, kto z nich jest najlepszy. Ale mogę stwierdzić, że powiedzenie iż Flash jest "najpotężniejszy" mija się z rzeczywistością, bo mimo jego szybkiego biegu, odbiega jeśli chodzi o potęgę od supermana czy nawet Wonder Woman.