Póki co ściągam Breaking Bad i Grimm i to będę oglądał, zobaczymy co potem :D
Wersja do druku
Póki co ściągam Breaking Bad i Grimm i to będę oglądał, zobaczymy co potem :D
polecam necessary rughness !!!!!!!
The walking dead,Dexter,
The Killing - serial mało popularny, a mistrzowski. Ciekawy, trzymający w napięciu, polecam sprawdzić.
http://www.filmweb.pl/serial/Dochodzenie-2011-576962
hannibal, polecam.
Ciągle piszesz co Ci się nie podoba, że to odpada, to Cię nie interesuje. Łatwiej by było, jakbyś napisał, jakie klimaty Cię interesują xd
Zacznę od komedii. W klasyfikacji przoduje The Big Bang Theory, które nawet oglądane piąty raz nadal śmieszy. Poza tym, Community oglądane po paru piwach było całkiem zabawne, niestety potem na trzeźwo trochę nudziło xd Wspomnę tutaj jeszcze o Chucku, sensacyjna komedia, mimo nieco naiwnego scenariusza potrafi ścisnąć czasem za serce.
Nie widziałem, żebyś pisał coś o serialach science fiction, takich rozgrywanych w kosmosie. Wyróżniłbym Gwiezdne Wrota (oraz Gwiezdne Wrota Atlantyda), do których mam ogromny sentyment. Poza tym, klasyk - Star Trek - jest kilka serii, musiałbyś wybrać, które najbardziej Ci się spodobają. Jeśli chcesz czegoś poważniejszego - Battlestar Galactica. I na koniec 1 sezon Firefly, który pokochałem od pierwszej minuty ;d
Z innej beczki SF - Supernatural, o którym już ktoś wspomniał (paranormalne śledztwa) oraz Cień Anioła (genetycznie zmodyfikowane istoty - również zwykli ludzie - żyjące pośród normalnych ludzi w świecie zniszczonym przez impuls elektromagnetyczny - brak komputerów i komunikacji).
Seriale detektywistyczne? Na pewno brytyjski Sherlock, Mentalista, Lie to me, Castle. Ten ostatni ma ogromną zaletę jaką jest główny aktor - Nathan Fillion, który jest po prostu genialny. Wszystkie te tytuły to typowe procedurale, które w każdym odcinku przedstawiają inną sprawę (czasem powracają do jakiegoś wątku rozwijanego przez parę sezonów), ale głównie dzięki interesującym bohaterom te sprawy ogląda się przyjemnie.
Do tego dodałbym Hannibala, który może trochę przynudzić, dlatego proponuję podejść do niego ze skupieniem, bo jest po prostu sporo psychologii.
Jeśli chcesz odpocząć od obecnych czasów i przenieść się do tych, w których walczono mieczami i praktykowano magię - przede wszystkim Gra o tron. Poza tym tegoroczni Wikingowie oraz Spartakus (też kilka serii było).
Powyższe seriale (poza Spartakusem) oglądałem i mogę z czystym sumieniem polecić. Ale poza tym słyszałem o innych tytułach takich jak: Breaking Bad, Homeland, Sons of Anarchy, Chirurdzy, W garniturach, 24 godziny, Doktor Who, Mad Men.
Shameless US, Misfits, Banshee - moje ulubione seriale, nie wiem jakim cudem nikt ich nie podał :o
Polecam Banshee
http://www.filmweb.pl/serial/Banshee-2013-644764
Cytuj:
Szafus napisał
Ale mam się określić. OK :DCytuj:
mroz3k1 napisał
Panowie nie wszystko na raz, ściągam ściągam ale bez przesady :D
a ja się z tym że mistrzowski nie zgadzam. po pierwszych odcinkach dałem sobie spokoj, wcale nie jest ciekawy, a w napięciu to faktycznie trzyma, bo dzieje się tam tyle co w modzie na sukces. no ale może to tylko poczatek taki słaby mieli.Cytuj:
Aravons napisał
z tych co szafus wymienił to tytuły które najbardziej zasługują na uwage to według mnie:
sherlock - jeden z lepszych tytułów, nie tylko kryminał, ale ogólnie jako serial. minusem jest mała ilość odcinków(a może i jest to plus?) no ale niedługo trzeci sezon chyba?
mentalista - świetna rola simona bakera znanego min. z diabeł ubiera się u prady, ale minusem jest że po paru sezonach już trochę smęcą.
lie to me - ten serial chyba nie ma minusów. kiedyś mi się nie specjalnie podobał, ale jednak obejrzałem jeszcze raz i bym naprawdę dobry.
niby już raz się wypowiadałem, no ale teraz się trochę bardziej rozpisze o niektórych tytułach
no i w sumie sherlock to jest jeden z must see dla kinomanów, a ogląda się to szybko, bo odcinki po 90 minut, ale tylko 3 na sezon, i w sumie 2 sezony(zbliża się 3)
kolejny z takich tytułów które trzeba zobaczyć to jest jeden z nowszych seriali czyli:
house of cards - produkcja netflixu z kevinem spaceyem w roli głównej, jest to kolejna jego rola gdzie czuje wielką nienawiść do postaci którą gra i szacun dla aktora że potrafi wzbudzić we mnie takie uczucia. pierwszy sezon narazie jest, rozkręca się z każdym odcinkiem, i większość osób te 13 godzin robi w jeden dzień.
no i trzeci must see to
suits - czyli dramat prawniczy skupiający się kancelarii prawniczej "person-hardman", ale nie jest to wcale - jakby się mogło wydawać - nudne, dwaj główni bohaterowie, ich problemy i walka o dobro kancelarii, oraz różne kontrowersyjne sposoby rozwiązywania spraw które prowadzą. naprawdę ciekawy wielowątkowy serial.
jest jeszcze pare takich tytułów, jednak sam ich nie widziałem więc nie mogę ich polecić.
i jeśli będziesz szukał jakiegoś serialu komediowego, to olej te wszystkie tbbt, himym itp, najlepsze dwa tytuły na których zawsze miałem beke: wilfred i new girl, chociaż nie szukasz komediowych to jak jednak najdzie Cię ochota to po prostu sięgnij po jeden odcinek i zrozumiesz dlaczego polecam.