ze wszystkich premier, tylko Skyfall :) juz od jakiegos czasu czekam na premiere z kumplami.
Wersja do druku
ze wszystkich premier, tylko Skyfall :) juz od jakiegos czasu czekam na premiere z kumplami.
I jak opinie o Skyfall?
Moim zdaniem było 'mało Bonda w Bondzie'. Film kręcił się wokół postaci Bonda i M, jak jakaś produkcja ze Stathamem. Nie było tutaj takiego przekonania, że wszystko jest dla dobra ogółu itp. Mimo wszystko mnie się Skyfall podobało(może dlatego, że właśnie takie proste filmy?) i wydaje mi się lepsze niż ostatnie dwie części(a na pewno Quantum~).
Dopiero w sobotę obejrzałem (bo promocja w Cinema city i się we mnie cebulactwo odezwało ;d) i generalnie dosyć się zgadzam - chociaż dobry, to jednak wyjątkowo niebondowy film. Nie było dziewczyny Bonda z prawdziwego zdarzenia, jedynie jakieś mocno drugoplanowe role. Mało wydarzeń, a bardzo dużo strzelaniny, szczególnie w tytułowym Skyfall, do tego jeszcze dialogi między Bondem a M ujawniające bardzo dużo o jego życiu, czego do tej pory też nie było. Film ogólnie całkiem miły do obejrzenia, ale to jednak zupełnie inny typ Bonda niż te, co się kręciło 40, 30 czy nawet 15 lat temu.
no a poza tym znowu nie było gadżetów, tego też mi brakuje ;d
ale jak wyjdzie kolejny film o 007 to również wybiorę się do kina - rzadko to robię, ale Bondy na pewno są tego warte