niby odcinek dobry, ale jednak nie do konca. przez 25 minut nic innego się nie działo oprócz zajmowania się chorymi. gdybym chcial oglądać zabawy w lekarzy to bym włączył ostry dyżur, albo dr Housa.
dlaczego Rick nie wpadł na pomysł z karabinami wczesniej? tyle prób utrzymania siatki i dopiero jak juz weszli na teren więzienia to zaczeli ich wybijac? jak stali po drugiej stronie płotu by było łatwiej. troche to głupie.
a co do gubernatora, jesli w jakiś sposób akcja ma sie rozwinąć do przodu to jestem za, lepsze to niz ogladanie kolejnego odcinka o niczym.