gowniany finał, w dupe mogą go sobie wsadzić
ciekawe jak wykarmią tych starych cweli
oby gubernator tam sie wpierdolił i pozabijał wszystkich powyżej lat czterdziestu
Wersja do druku
gowniany finał, w dupe mogą go sobie wsadzić
ciekawe jak wykarmią tych starych cweli
oby gubernator tam sie wpierdolił i pozabijał wszystkich powyżej lat czterdziestu
Gubernator? ze swoimi 2 ludźmi którzy zapewne mają go za obłąkanego i przestali mu ufać? :D To co zrobiła grupa Ricka jest bardzo szlachetne, ale może być dla nich zgubne, dobrze o tyle że tam są właściwie same kobiety, dzieci i ten murzyn który i tak chciał odejść od gubernatora po tym jak mu Andrea powiedziała żeby uciekał, więc ryzyko jest mniejsze. Teraz albo powinni próbować wykonać plan z początku czyli zasiać warzywa itd albo nauczyć tamte kobiety dbać o siebie tak by nie były na ich utrzymaniu
Mnie się finał podobał, wyglądał tak jak go sobie wyobraziłem, wszystko było logiczne poza Andreą powinna go odpychać nogami jak siedziała na krześle, i nie powinna sobie robić przerw na pogawędkę z kimś kto się zaraz stanie szwędaczem ale ona ogółem przygłupia zawsze była. To że grupa Ricka będzie korzystała z przygotowanych fortyfikacji i, że ludzie gubernatora to banda amatorów poza kilkoma "żołnierzami" było można przewidzieć, i wszystko właśnie wyglądało tak jak powinno.
dobry finał, ciekawe watki beda pewnie przez to w 4 sezonie
Logiczne? Po raz kolejny twórcy robią z bohaterów idiotów, którzy nie umieją trafić w nikogo, tylko w luki między uciekającymi. No i jakże logiczna była ucieczka całej bandy z powodu 1 granatu dymnego. Ja się zawiodłem ogromnie, finał jak dla mnie beznadziejny. Jedyne co mi się podobało to zabicie Miltona przez gubernatora. No a to, że gubernator przeżył i nie było żadnej potyczki między nim a Rickiem to kompletny bezsens. No i jeszcze podobała mi się gadka Carla do Ricka, przynajmniej on jeden ma jaja.
No przecież trudno jest trafić w kogoś kto biegnie kilka metrów od nas starając się samym nie być trafionym oczywiście że była logiczna, większość z tych ludzi nigdy nikogo nie zabiło, nawet pewnie nigdy nie zabili szwędaczy, to banda amatorów którzy się osrali gdy doszło do nich że mogą umrzeć. czasem odnoszę wrażenie że niektórzy oglądają ten serial w poszukiwaniu za akcją, krwią i flakami, mnie to nie jara, bo ten serial ma dużo ciekawsze rzeczy do zaoferowania No pewka, gubernator powinien się teleportować do obozu po to żeby się działo!Tu akurat przyznam rację, Carl moim zdaniem zrobił dobrzezabijając tego gówniarza nie można ryzykować w takich sytuacjach, nigdy nie wiadomo czy za nim nie kryją się inni, mógłby przecież np pchnąć Carla, a inni mogliby powystrzelać tamtą grupę. Ew gówniarz mógłby dać im tę broń, uciec i wskazać miejsce innym gdzie są. Rick się pewnie boi, że przez to dla Carla życie ludzkie będzie mniej warte.
z tym dzieciakiem tez imo carl mial racje ale nie do konca. powinien mu kazac rzucic bron na ziemie a ten koles szedł w strone carla z bronia tak jakby chcial mu ja podac. byłem pewien ze ten malolat ich zaatakuje
No na początku gdy Glenn zaczął strzelać zrobił to zaskoczenia - efekt? Nie trafił nikogo. Z pośród ~20 biegnących osób. Logiczne. Przecież nawet Carl by kogoś trafił.No ma. Na przykład budowanie napięcia przez parę odcinków przed ostateczną walką, która to trwa aż 10 minut i nikt nie ginie bo ~20 osób ucieka przed 2 osobami. Mieli RPG, po co im go użyć, lepiej odjechać ;ddddd czym zajebiście to napięcie zmarnowali. Zresztą przeciąganie tej walki było słabe. Przedtem dziwiłem się jak twórcy przeciągną tę walkę na 3 ostatnie odcinki, a sama walka trwała przez 10 minut ostatniego. Logiczne.Cytuj:
czasem odnoszę wrażenie że niektórzy oglądają ten serial w poszukiwaniu za akcją, krwią i flakami, mnie to nie jara, bo ten serial ma dużo ciekawsze rzeczy do zaoferowania
Nie powinien w ogóle z niego odjeżdżać. Zresztą twórcy mieli ogromne pole do popisu, mogli zrobić cokolwiek, jakieś walki, starcie Ricka z gubernatorem, cokolwiek. A zrobili finał w którym przez pół odcinka Andrea nie umie podnieść kombinerek, a na końca idiotka i tak ginie, i tą jakże interesującą walką o więzienie. A zakończenie to już mega porażka. Żadnej ciekawej rzeczy przez którą czekałoby się z zapartym tchem na 4 sezon.Cytuj:
No pewka, gubernator powinien się teleportować do obozu po to żeby się działo!
chujowy czy nie i tak 4 sezon bd ogladac :d chociaz tak jak koncowka 2 sprawila, ze nie moglem sie doczekac 3, tak ta koncowka .. poprostu juz mnie to jebie, bedzie leciec 4 sezon to z nudow poogladam.
To co, pół roku na 4 sezon poczekamy?
Obejrzałem i
0/10 kurwa dno.
Po prostu nie mam słów. To chyba żart na 1 kwietnia był.
ostatni odcinek gowno :/
walka? wtf. jedni mogli rozniesc drugich i na zmiane w pewnych momentach a skonczylo sie tak, ze rozjebali dwie wieze i spierdolili w pospiechu
gubernator odpierdolil kaszane a ten ziutek od synka zamiast mu wpakowac kulke tylko sie gapil jak osiol i czekal chuj wie na co...
andrea w takiej sytuacji zamiast chwycic te kombinerki to sie pierdolila z nimi jak z dzieckiem i co chwile ucinala sobie gadki z miltonem, no jasny panie co to ma byc? dobrze ze zginela, chyba najbardziej irytujaca mnie postac w serialu; i do tego jeszcze brzydka jak noc glupia kurwa
jedyny madry to mlody, ktory wpakowal kulke temu dzieciakowi; napadli na nich z bronia, mieli w zamiarze rozkurwic wszystkich do cna i sory, ale w tej sytuacji nie ma litosci, nawet jak gowniarz na chwile przejrzal na oczy i zesral sie w majty. na koniec dobrze stwierdzil mlody, bylo pare sytuacji, gdy cos na wzor serca wzielo gore i wszystkie te sytuacje zakonczyly sie mega chujowo, poki co najmlodszy a chyba najtrzezwiejszy umysl w serialu. rick glupszy od gowna, zoltek porywczy jak stado wilkow, herszel chcialby wszystkich ukochac, nawet jak strzelaja do niego z karabinow, no ludzie kochani, co to ma byc; w sumie jeszcze daryl jest kozakiem, daryl i mlody, reszta - dno
no i pozostalo czekac na 4 sezon, moze bohaterowie troche zmadrzeja, bo powoli irytuje mnie ogladanie tych ciamajd