W sumie chyba drugi raz mi się dopiero zdarzyło, że sobie skakałem po odcinku aż go w pizdu w końcu wyłączyłem. Oglądanie żubrów w puszczy online byłoby bardziej interesujące niż ten odcinek.
Wersja do druku
W sumie chyba drugi raz mi się dopiero zdarzyło, że sobie skakałem po odcinku aż go w pizdu w końcu wyłączyłem. Oglądanie żubrów w puszczy online byłoby bardziej interesujące niż ten odcinek.
z jednej strony jaracie sie niganem a z drugiej marudzicie ze ciagna watek jak najdluzej - lepiej by w 3 odcinkach go wyjasnili?
Ale tu poza ostatnimi kilkoma minutami nic totalnie się nie działo. Nikt nie pisał o odstrzeleniu Negana w 1 odcinku, ale bez przesady, 40 minut pogadanki, 5 pierwszych totalne milczenie. Wyjście Ricka z murzynką-ninja dało kawałek akcji i płynnie się prowadził odcinek, ostatni, kiedy Morgan skasował Richarda też jakoś się prowadził.
Jaką ten Gregory jest pizdą to aż się w pale nie mieści, dlaczego dalej go nikt nie odstrzelił po prostu?
Eugene dalej tępy jak bambus :| że też taki niby naukowiec może być aż tak mało spostrzegawczy.
Dwighty się obraził na Negana za żonkę w końcu? :/
w sumie nic tu do spoilerowania nie ma
takie niewiadomo co w sumie takie kule po dziurach, jest ekipa jest bron, jest zdrajca po stronie ricka i jeden bojownik w srodku - co moze pojsc zle?
Trochę gadania, trochę akcji. Ogólnie odcinek mógł mieć 30 minut bez problemu :D
Aż ciekawi mnie co będzie w kolejnym sezonie, ale niestety z tego co było do tej pory to przerwa do jesieni :P
tygrys najlepszy xD
@Smok_Galana ;
Po tym odcinku będziesz wiedział co, aż sam się zdziwiłem ale podejrzewałem że z smieciarzami wyjdzie jakaś krzywa akcja
Ten finał sezonu jakiś dziwny, straszny niedosyt mam xD
Niby coś się podziało, a tak na prawdę dalej to samo, czyli kolejna napierdalanka z neganem soon (chociaż znając życie przeciągną to żeby było w połowie sezonu przy przerwie)
Ja pierodle, każdy serial staram sie obejrzeć do końca no ale kurwa , reżysera to chyba z trudnych spraw zatrudnili.
Taki potencjał z pierwszych sezonów by zmienić ten serial w pierdoloną bajkę dla 12 latków ,ja pierdole ,rycerze z chorągwiami na koniach ,tygrys odróżniający złych od dobrych ,rick ,który w tym serialu dostał już lekko 30 kulek i te tak kurewsko oczywiste zwroty akcji jak z tych bajek gdzie cegła ,która zaraz spadnie ma już inny kolor zeby przypadkiem nikt nie był zaskoczony
Pierdolony gniot ale i tak obejrze do końca bo od czasu do czasu dobrze patrzeć na serial podczsas ,którego zażenowanie sięga takiego stopnia xD
bez kitu kurwa myslalem ze jak jeden sezon ciagnie wokol jednej postaci ( fajnej bo fajnej ale byly fajniejsze ) to na koniec bedzie wyjasnione a tak mamy tylko straty po obu stronach bez kitu i znow bedziemy mieli to samo w nastepnym sezonie - smutek
Po tym co czytam nawet mi się nadrabiać nie chce xD mogliby już albo zabić negana albo niech on pozabija prawie wszystkich a reszta ucieka i se idzie gdzieś indziej
50/50 bym powiedział
Strasznie się ten wątek ciągnie już z tym Neganem, zgadzam się z Filią, powinni zrobić rozpierdol w którąś stronę. Aczkolwiek jeśli Negan wybiłby wszystkich, to TWD można uznać za zakończone, jeśli jednak by ktoś pozostał, to znów byłoby odbudowywanie armii, szukanie sprzymierzeńców, by rozjebać Negana - błędne koło. Zostaje więc tylko jedna opcja - Rick i jego "armia" idzie i jakimś cudem zabija Negana i jego ziomków lub po śmierci "generała", reszta się poddaje i potem próbują jakoś się buntować, co znów przynosi kolejną wojnę w przyszłym lub kolejnych sezonach. Z drugiej strony nic w sumie już tu się w tym serialu poza tym nie wydarzy, więc i tak się tak to skończy w końcu XD
Aczkolwiek co do odcinka, to te retrospekcje z Sashą były irytujące. Dobra, chcieli pokazać jej misterny plan od początku, ale mogli sobie darować te pogawędki pożegnalne z każdym po kolei.
Co do Złomiarzy, to w sumie mnie zaskoczyli tą zdradą, sądziłem, że coś inaczej się spierdoli.
Myślałem też, że jakimś cudem Michonne po prostu na ślepo zestrzeli Negana i elo.
Wjazd Królestwa z tym tygrysem to trochę beka. Niby zwierzęta potrafią rozróżnić swoich od wrogów i nie atakują, ale to miałoby sens w przypadku, gdyby tylko ludzie z Królestwa się tam znaleźli, a nie ze Wzgórza i Alexandrii, więc motyw zjebany.
Aczkolwiek podobał mi się ogólnie ten wjazd Maggie z Ezekielem, tak sentymentalnie w sumie.
Szykuje się wojna, Negan ma chyba przewagę i w sumie nie wiem jak Rick, Maggie i Ezekiel chcą to poprowadzić. Plus mają taki, że już żadnego kreta nie mają.
Mogło być lepiej, no i zgadzam się, że mogli skrócić, a nie jeszcze wydłużać ten odcinek XD
Dodam jeszcze magiczne zniknięcie Sashy zombie podczas tej całej rozpierduchy - do lasu. Kurwa nie wiem jakim cudem ona już jako zombie sobie poszła do lasu a do okoła strzelanina itd, myślałem, że one lgną prosto w strone dzwięków i ludzi, byle by ich zeżreć ale nie, jednego sobie ugryzła i potem mam uwierzyć, że sobie poszła do lasu i czekała na Megan i JESUSA, żeby ją wykończyli? Ten serial jest coraz to głupszy.
Carl miał dedać, Rick po łapkach ale nie kurde musiał Tygrysek na kogoś skoczyć. Może ten reżyser to wcześniej robił w DC lub Marvel bajeczki dla widowni 13+
tez mi sie wydaje ,ze robia bajke z powodu mlodszych widzow - jak wpadlo krolestwo z tygrysem XD widzialem juz jak ten z poparzona gemba celuje w negana prowadzi do ricka a on rozpierdala neganowi glowe jego bejsbolem po czym wydaje rozkaz by wylapac zlomiarzy i neganow - ale to zbyt piekne bo lepiej przeciez ciagnac ten sam watek kolejny sezon zamiast wymyslic cos nowego np. zbudowac najwieksza osade dla wszystkich sojusznikow czy znow jakas grupke kanibali dodac bo dawno nie bylo
ja to bym już wolał koniec tego siedzenia za płotem tylko wyprawa gdzieś gdzie te zombiaki se wędrują żeby dużo znowu ich było survival te sprawy i jakieś harde mutacje zombie niż ten negan
no w sumie mogliby poszukać jakiejś opcji, a nie koczują w tym samym miejscu, przecież są kurwa w USA a nie w Monaco, kraj jest kolosalny, więc powinni szukać innych opcji i miejsc do życia, a nie się męczyć z jakimś dyktatorem