Dzisiaj był finał odcinek całego weeds z tego co widzę... Takie smutne zakończenie, że prawie się wzruszyłem. W końcu to parę ładnych lat z weeds....
Wersja do druku
Dzisiaj był finał odcinek całego weeds z tego co widzę... Takie smutne zakończenie, że prawie się wzruszyłem. W końcu to parę ładnych lat z weeds....
zupelnie zapomnialem o weeds
tzn mam 4 odcinki do nadrobienia : D
jak idealnie sie zlozylo,akurat nie mam co robic
kurwa, w koncu udalo mi sie skonczyc 8 sezon i smutlem w chuj, ze to koniec
jakos dziwnie sie zwiazalem z calym serialem, czuje, ze jeszcze dlugo bede smutal ; \
Też skończyłem serial i smutłem mocno. Tak się zżyłem z bohaterami, że teraz czuć jakby taką pustkę w sercu(XD).
Serial jak najbardziej na plus, choć najlepsze były 2 pierwsze sezony.
pierwsze sezonu byly miazga, dwa ostatnie mi sie nie podobaly juz mocno. ludzi zaczela denerwowac zdzirowatosc Nancy, mnie tez szczerze mowiac. juz nie bylo takiego klimatu, troche na sile.