mnie bardzo ciekawi co z elijah bedzie ;)
Wersja do druku
mnie bardzo ciekawi co z elijah bedzie ;)
Nowy odcinek i nowe wątki , tak wszyscy starali się otworzyć tę trumne a wyszło jak zawsze na opak i czyżby kolejny wróg do pokonania ?
Takiego zakończenia bym się nie spodziewał.
Ciekawe kto próbuje pozabijać tych członków rady.
zajebisty odcinek był, zwroty akcji i ten płaczący prawie Klaus po zobaczeniu matki :D
Beka, mamuśka teraz będzie robić za bossa i cholera wie, co będzie dalej z całą rodzinką pierwotnych. Do tego jeszcze ta akcja z tymi członkami rady, ciekawie się dzieje ;d
ciekawe czy ta Rebekah będzie ścigać Elene
Dobra, wszystko spoko i pięknie, ale KURWA ZA DUŻO TEGO.
Ciągle ujawnia się ktoś SILNIEJSZY od wszystkich poprzednich. Najpierw Damon w roli złego, potem wilkołaki, duchy, Elijah, Klaus, ogólnie pierwotni, hybrydy, potem ich ojciec, a na sam koniec matka. Ciągle pojawia się ktoś silniejszy, co oni kurwa do Boga dojdą..? A oczywiście kochani Damon i Stefan ciągle żyją. No dobra, z tym się zgodzę, inaczej nie byłoby serialu. Wszystko mi się podoba. Wartka, szybka i z pięknymi zwrotami akcja. Ciągle nowe wątki, niewyjaśnione z początku, a powoli rzucane na nie światło, ale stanowczo nie podoba mi się, że co kilka/naście odcinków wpada ktoś jeszcze silniejszy.
Generalnie jestem zajebiście ciekawy jak to dalej się potoczy ;d.
Najnowszy odcinek troche mnie zawiodl, liczylem na cos powaznego, a tu znowu wracamy do watku milosnego eleny, damona i stefana, ktory bedzie sie ciagnal od nowa.
Klaus z zimnego skurwiela zrobil sie milym,czarujacym i wrazliwym czlowiekiem w ciagu 1 odcinka, porazka.
Racja. On coś czuje do Caroline. Przecież najpierw kazał Tylerowi ją ugryźć, a potem sam ją uleczył. UWAGA! Nie zabił jej, by zrobić niej hybrydę. Bezinteresownie ją wyleczył!
Odcinek całkiem fajny, ale zaplątali strasznie z tą matką Pierwotnych.
Rebeka zajebiście wyglądała na tym balu. Ruhałbym.
No, tym razem jestem pozytywnie zaskoczony, swietny odcinek.
Akcji może niewiele, ale ciekawe rozwiązania, a nie ciągłe biadolenie o tym, jak to Damon kocha Elenę, a Stefan ją kocha, ale nie chce się ujawniać i tłumi w sobie uczucia, by nadal zgrywać niedostępnego twardziela zranionego przez Klausa. Teraz w końcu jest jakaś odmiana, Damon mimo swojej zażartej miłości, znów bawi się w skurwiela, Klausowi nie wiadomo o co chodzi, pierwotniaki teraz nie wiadomo co zrobią, mama wiedźma-wamp. Aczkolwiek następny odcinek dopiero 15 marca, więc na kolejne rozwiązania sobie można poczekać xd
Przeorałem ~3 sezony w kilka dni. Zapomnieliście o tajemniczej psychopatce, która zabiła Alarica [prawdopodobnie (w hooy mi go szkoda, mega pozytywny gościu)] i coś knuje za plecami wszystkich, a co do Klausa, to możliwe że chciał się zbliżyć do Caroline poprzez wyeliminowanie Tylera, ale ciekawy był moment z zaproszeniem go do domu pani szeryf, która jest też mu potrzebna, nie wiadomo po co. Dużo zakręconych wątków, szkoda że kolejny 15 marca ;p
btw. ciekawy motyw z tym dębem się pojawił - do końca 3 sezonu będziemy oglądali jak rośnie ;D
btw2 dawno Katariny nie widziałem. Ta to dopiero .. :D
btw3 wiedzieliscie ze 'Damon' i 'Elena' są parą w realu?
Wyszedł nowy odcinek, jak będziecie mieli jakiegoś uploada z napisami to odrazu dawać.
Napisy są już, właśnie obejrzałem odcinek i jest zajebisty, warto było poczekać trochę dłużej, żeby teraz obejrzeć kolejny odcinek ;d
ciekawie się formuje akcja z tym zabójcą członków rady, do tej pory stawiałbym wszystko, że to jednak Meredith, a tu raptem się okazuje, że Alaric ma schizy i tępi wszystkich, i do tego sam siebie ;d ciekawe jak to się potoczy dalej i czy Pierwotni ogarną coś z tym dębem całym w końcu. No i co będzie ze Stefanem, ogarnie się i będzie żył w zgodzie z Damonem, czy będzie nadal jakiś dziwny wir emocjonalny.
#down
Na pewno na iitv nie będzie takiej samej jakości jak po ściągnięciu odcinka, tym bardziej, że do tego serialu napisy są szybciutko, nie to co np. House, Spartacus czy Shameless.
http://iitv.info/the-vampire-diaries/s03e16-1912.html
Polecam iitv z całego serca! :D
@Edit. Omg ktoś usunął link do działających napisów :L
To ja zawsze oglądam na iitv wszystkie seriale, ale w chwili pisania posta ich jeszcze nie było, a nie chciałem czekać ;p
nowy odcinek jest obejrzyjcie--> warto ;]
Ale Bonnie mnie podnieca <3.
Jest finałowy odcinek III sezonu, zabieram się za oglądanie: http://iitv.info/the-vampire-diaries...sode-3-22.html
EDIT
omfg http://img.photobucket.com/albums/v2...s/52b0f867.gif
żniwo śmierci wielkie po tym odcinku
4 główne postacie nie żyją http://img.photobucket.com/albums/v2...s/52b0f867.gif
OGLĄDAĆ
No i ostatni odcinek ostatniego III sezonu obejrzany :) Suma sumarum, 7/10 :P. Co do ostatniego odcinka największy ZONK wyskoczył jak się okazało, że Damon był jednak pierwszym, którego Elena poznała. (wybaczam) bo na bank po tym jak Elena przemieniła się w wampira to sobie to przypomni :) Było tak w którymś odcinku jakoś podobnie ;) Ogólnie no kurde, serial jest godny oglądnięcia.
*co się dziwię - Stefan uratował Matt'a, a nie Elenę
*Taylor wystawiony na pewną śmierć przez Boni ;) Nie ma to jak mieć zasznurowane usta i móc tylko patrzeć - Caro jej tego nie wybaczy :P
no i ogólnie zachęcam do jako-takiego dyskutowania, bo kolejna seria czeka na nas we wrześniu :]
Ja daję odcinkowi 10/10, bezapelacyjnie.
W tym odcinku było wszystko. Po finałowej scanie o mało co się nie popłakałem. Zdziwiłem się że Alaricowi się udało jednak zakołkować Klausa[*]. Podobała mi się również scena gdzie Jeremy sobie uświadamiał z kim właśnie rozmawia i co się stało. I naprawdę bałem się już że Rebekah zginie w tej scenie z garażami, a tego bym nie darował, bo to teraz chyba moja ulubiona postać.
Pytanie za 100 punktów
Co się stało z ciałem Klausa? Jak wiadomo jego dusza (?) jest teraz w ciele Taylora, a jego ciało spłonęło. I czy oznacza, że teraz aktor grający Taylora będzie grał Klausa? -.-
I drugie pytanie
Skoro Klaus ma ciało Taylora, to co się stało z duszą (?) Taylora? On przepadł na zawsze? Bo wydaje mi się, że skoro Bonii zamieniła ich dusze, to Alaric zabił Taylera, tak?
EDIT
A, i jedno mnie wkurza. Alaric jest teraz oryginalnym, w porządku. Ale czemu Rebekah nie mogła mu dorównać, skoro też jest oryginalną, a co tego jeszcze jest dużooo starsza, więc powinna być od niego silniejsza. A tutaj Alaric miał nad nią ogromną przewagę. Nawet Klaus w poprzednim odcinku potrzebował Stefana i Damona żeby równać się z Alariciem. To jest głupie.
Taylor zapewne przestał istnieć albo tuła się gdzieś i czeka na odzyskanie ciała ;d Bonnie teraz będzie zapewne rozkminiać jak odzyskać ciało Klausa i wsadzić jego duszę z powrotem. Zastanawiam się, dlaczego na końcowe odcinki zrobili z Jeremy'ego taką ciotę, na początku gość potrafił się sprzeciwić, a teraz chuj, co powiedzą to robi, ale kij tam. Finał był zajebisty, nie spodziewałem się, że zajebią takie coś, myślałem że ktoś po prostu umrze z dwójki Stefan-Damon i będzie wielki płacz, a tu zupełnie odwrotnie xd Teraz czekać do września na to, co zrobią twórcy serialu, zjebać się go chyba nie da, więc powinno być nadal zajebiście.
Co do Alarica, też się zastanawiam, dlaczego jest tak silny, ale zapewne poprzez więzi krwi z Eleną i to, że Esther i później Bonnie z wiedźmami majstrowały przy jego "powstaniu".
Hm? Przecież tak zakombinował z Mattem, że wydymali każdego i zabrali Elenę z Mystic Falls.
Więzi krwi z dopelgangerem, przy przemianie dostał krew od czarownicy - Bonnie, Esther go 'zrobiła'.
Kurwa, znowu smutny odcinek.
Taylera nie żałuję, jakoś nie zaciekawiła mnie ta postać.
Stefan zabrał z wody Matta, bo tak kazała mu Elena, a była już gadka o tym (nawet w tym samym odcinku, w rozmowie z Jeremym), że on respektuje jej zdanie i wolną wolę. W sumie trochę mnie zdziwiło, przecież mógł wziąć ich oboje, no kurwa, jest wampirem...ewentualnie Elena mogła się odpiąć z pasów i wypłynąć, drzwi już były wyrwane, no ale nigdy nie byłem w tonącym samochodzie, więc nie wiem ;d.
Kurde, lubiłem Alarica w dobrej postaci, szczególnie jego rozmowy z Damonem, no ale przynajmniej dobrze zakończyli jego postać, pożegnalnym spotkaniem z Jeremym w postaci ducha. I to była chyba najlepsza scena tego odcinka.
jo, scena z duchem Alarica mega pozytywna. A słuchajcie, kojarzycie z zeszłego odcinka (ta scena co Elena siekła głową o ten stopień) jak Stefan dopadł Klausa i oni taką długą chwilę w siebie patrzyli jak by coś rozumieli oboje między sobą? Generalnie to myślałem, że Stefan w tej scenie umrze, a Damon tak na prawdę nie jest jego bratem (normalnie sobie odszedł do Eleny w tym czasie). aż na głos wtedy powiedziałem 'O KURWA' ;)
No, też miałem wrażenie, że Stefan "podłączając się" do Klausa, obumiera razem z nim, ale całe szczęście jest inaczej ;p
No tak, ale Klaus wtedy nie umarł, więc nie mógł umrzeć też Stefan. Chociaż ogólnie, gdyby Klaus został w końcu zgładzony i umarł tylko jeden z braci, to byłaby fajna zagwozdka.
Z dwoma braćmi mają większe pole do manewru.
Gdyby od początku był tylko jeden z nich, to Elena by z nim była i nic by się nie działo, a tak to mamy cały III sezon o rywalizacji między nimi i o tym którego ma wybrać
Rebekah nie mogła dorównać Alaricowi bo jej matka stworzyła 'łowce vampirów', w podobnym rytualne jak robiła ze swoich dzieci vampiry. Podczas tego rytuału z Alariciem mówiła, że jako łowca vampirów będzie silniejszy od jej dzieci. Co do Boni to zrobiła to co należało, by chronić matkę i przyjaciół poświęciła Taylera, bo jak wiadomo gdyby umarł Klaus to wszyscy jej przyjaciele i matka by zgineli.
Zastanawia mnie co będzie w następnej serii bo wszyscy wrogowie wymarli.
Klaus takim problemem już nie jest, będzie raczej kontrolowany przez Boni.
Alaric nie żyje, reszta pierwotnych w dupie ma Damona i Stefana.
Co do Tylera to on przecież zginął.. wtedy jak kazał Carolinie uciec by nie patrzyła jak umiera... a tu nagle Klaus w ciele Tylera. Chyba, że mi sie coś pojebało bo jestem pijany xd
I mam jeszcze pytanie, Elena będzie teraz vampirem tak? Ale jak? Ta pseudo dziewczyna Alarica ją zmianiła? JAK ;o
Wtedy co Taylor się żegnał z Caroline to już to był Klaus. A kazał jej uciekaćby nie patrzyła jak giniebo on tylko udawał że umrze (ponieważ prawdziwy Taylor by umarł) i w rzeczywistości nic by się nie stało i Caroline nie mogła tego widzieć.
A Elena będzie wampirem, ponieważ ta lekarka ratuje ludzi za pomocą krwi wampirów, nie za pomocą normalnych, ludzkich metod, więc Elena w chwili śmierci miała w swoim organizmie krew wampira, i to dlatego teraz sama będzie wampirem.
Do przemieniania w wampira nie potrzeba innego wampira, wystarczy jego krew, którą ona akurat miała.
Dokładnie. Wystarczy kropka wampirzej krwi w organizmie, śmierć i przemiana następuje.
Swoją drogą, ciekawe jest to, że nie do końca rozkminili od którego Pierwotnego pochodzą Damon i Stefan. Przecież zostali przemienieni przez Catherinę, która z kolei pół życia uciekała przed Klausem, który to ją przemienił. Coś pomyliłem?
No i Elena wreszcie będzie wampirem. Już mnie to powoli wkurwiało, że obraca się w tym towarzystwie, a nie kręci jej przemiana. Ja bym się 5 sekund nie zastanawiał ;D.
Nie zdziwiłbym się wcale jakby Elena nie została wcale wampirem.
Mnie zastanawia czyja była krew użyta do uleczenia Eleny.
Damon i Stefan nie wiedzieli kto przemienił Rose (wampir który przemienił Katherine), ale w ostatnim odcinku oryginalni potwierdzili między sobą, że był to Klaus.
I teraz pytanie brzmi: czyja była krew użyta do uleczenia Eleny. Obstawiam, że jakiegoś wampira z linii innej niż Klausa, bo będzie znacznie ciekawiej, jak Elena będzie w innej linii, to pokomplikuje sprawy, ale da też nowe możliwości.
Lepsze pytanie. Skąd laska Alarica brała wampirzą krew? Wątpię, by tutejsze wampiry jej ot tak dawały.
Ten wątek na pewno rozwiną, ale i tak najbardziej zaciekawiony jestem teraz Eleną. Co będzie się działo po jej przemianie. Pewnie kłótnia będzie goniła kłótnię, ale jak sobie z tym poradzi. Trzeba pamiętać, że u wampirów wszystkie uczucia są odczuwane ze 100 krotną siłą i są prawdziwe. Miłość do braci Salvatore będzie na tyle spotęgowana, że może któregoś wybierze.
Dla mnie najmocniejsza scena to byla ta, jak to jednak Damon poznal Elenę jako pierwszy :DD. Ogolnie serial baardzo mnie wciagnal itp itd, jednak scenarzysci często sa nie konsekwentni ;p. Najpierw Originalsow przedstawili jako niesamowicie poteznych, ktorzy jak to Elijaha zrobil - kilkoma monetami rozpierdo*** sklep i ogolnie robil za tego złego z początku, a potem okazal sie super gosciem a reszta tych pierwotnych z wielkimi slabosciami jakie mają. Nie mowie tylko o fizycznych ale tez o tych psychicznych ;p I w ogole stawianie oporu im? Przykladowo jak tego Klausa "zamurowali", to 3 wampirki daly rade go utrzymac? Nawet przez tą sekunde, ktora im byla potrzebna zalozmy? Przeciez taki Tayler nie powinien mu dac rady nawet tej ręki wykrecic :P
Szkoda wlasnie, ze tych pierwotnych a szczegolnie samego Klausa tak bardzo "uziemili" (w sensie, ze zrobili z nich cioty.. na poczatku przedstawili ich jako prawie ze bogów a potem nawet sobie ten Matt igrał z Rebeką), jednak w sumie innych opcji chyba scenarzysci nie mieli bo wlaczając ich do gry i trzymajac ich takimi 1000000x mocniejszymi jakimi to ich przedstawili, nie dali by szansy na walke z nimi ani nic :P W kazdym badz razie ciezko wtedy byloby cos wykombinowac ;d
No ale Tyler jest hybrydą, a Stefan i Damon to chociaż nie najstarsze wampiry to wiadomo, że są 'lepsi' ;dd
Gdyby pierwotni byli, aż tacy silni to serial by nie miał sensu ;dd
a co do Eleny, nie wiem, jakoś nie pasuje mi to, że ona będzie wampirem, przeczucie ;dd
##
Scena, że to Damon poznał ją pierwszy - kozak w chuuuuuj. ;dd
Premiera 4 sezonu - 11 października. Kurwaaa, jak długo trzeba czekać ;/.