http://hatak.pl/aktualnosci/seriale/...olejne_sezony/
haha, tak !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wersja do druku
http://hatak.pl/aktualnosci/seriale/...olejne_sezony/
haha, tak !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
niezle niezle , jaranko jest . Wracajac do 6 sezonu , to znow czekac do kolejnego poniedzialku to jest kolejna tortura ! ;D
Czy też myślicie jak ja, że Gellar to tylko istnieje w głowie Travisa?
Nikt poza travisem z nim nie rozmawiał albo go nie widział(ta babilońska tylko słyszała jak travis z kimś gadał)
racja , wkurwiajace bylo strasznie to jak niby podal mu widly , bo przeciez w rzeczywistosci nie zdazylyl by po nie siegnac , bo ten wlasciciel zdazyl by wystrzelic .
@Avarokku
hmm ciekawa koncepcja , ale jednak przeciez byl profesorem na uniwesytecie i nagle zniknal , wszystko go laczy z morderstwami , chciaz z drugiej strony np. podczas gdy Gellar z Travisem sedzieli w barze i zobaczyli , ze Gellara szuka cala psiarnia to przeciez to ogloszenie zostalo nadane w poludnie , wiec na bank by go ktos rozpoznal w tak publicznym miejscu duzo wczesniej ; o
No z tym bratem bylo przesadzone.
Jak zabil tego typa co mu ukradl noze i wrzucil go do tego wielkiego silosu, to po 1, wniesc trupa na sama gore po drabinie to jest nie mozliwe (xD) a po drugie, nagle ginie koles w takim zajezdzie i nikt sie nie interesuje co i jak?
Taki troche zaniedbany watek, na dodatek ze siostra widziala ten dlugopis, wiec jak by dowiedziala sie ze kogos zabito w dniu kiedy dexter tam byl, to by cos podejrzewala.
Co do gellera to istnieje na pewno, jest akcyjka co sprawdzaja na necie stronke tego goscia i jest na niej jego zdjecie.
Jego ojciec/brat to jest tylko "głośne urzeczywistnienie myśli i żądz" - jakby przenośna, a nie, dosłownie, więc bez spin :]
Nie wiem czy po drabinie, czy nie, bo nie zwróciłem uwagi, ale ten koleś hodował trawę, więc raczej wątpię, że dużo osób się nim interesowało (w sensie raczej nie był zbytnio przyjacielski do nikogo - do Dextera też chyba nie zbyt), a nawet jeśli, to wątpię, żeby jakoś gadali z policją.
jego siostra nie wiedziała, że tam ktoś zginął poza tamtymi przed jego wyjazdem.
dobry pomysł z tym Gellarem, ale chyba istnieję, bo są dowody na to, że jest i ta dziewczyna, co ją więzili, mówiła, że są dwie osoby ;p
czemu debra miala by wiedziec ze w nebrasce zginal jakis marny wlasciciel motelu ? jak mowili z miami do nebraski jest 30 godzin drogi, czyli spory kawałek, policje nie przekazuja sobie takich wiadomosci.
taki maly dowod ze gellar istnieje
Cytuj:
[16978][16995]Znała pani profesora Gellara?
[16996][17008]Tak,
[17009][17027]ale chcę wyraźnie oświadczyć,|że profesor Gellar
[17028][17065]nie miał nic wspólnego z tymi|szalonymi zabójstwami rodem z "Apokalipsy".
[17066][17080]A skąd to pani wie?
[17081][17105]Przez rok byłam jego asystentką.
[17106][17122]Nawet pomógł mi zdobyć tę pracę.
[17123][17137]Widziała go pani ostatnio?
[17138][17153]Nie od czasu, gdy odszedł.
Podoba mi się ta rozkmina z Gellarem "w głowie Travisa" więc dodam swoja opinię na ten temat.
To, że Gellar istniał, nie oznacza, że to co teraz widzimy to prawdziwy Gellar. Może to tylko projekcja Travisa, a prawdziwy Gellar nie żyje albo gdzieś się zaszył, a Travis "kontynuuje" te jego notatki z przeszłości.
no moze i rozkmina dobra, tylko gdyby tak bylo to nie bylo by scen z samym gellarem jak np buduje rekwizyty do swojego planu.
wtedy kto zabił by siostre travisa ? kto by go związał łancuchami, kto by go poparzył ? on sam ? to juz by bylo troche naciagane, dlatego mimo iz teoria ciekawa, to troche nierealna
#down
no cos w tym moze i jest. jednak ja w ta teorie nie wierze ;d
Można spytać na jakiej stronie oglądacie Dextera? i czy wyszły już napisy do 9 odcinka?
@down
dz