Polak, Rusek i Francuz płyną tratwą. Nagle Francuz wyciąga wino, pije dwa łyki, i wywala resztę do wody. Koledzy się pytają: Czemu to zrobiłeś? Takie dobre wino wylac? -U nas tego pełno- odpowiada. Chwila mija, nagle Polak dostaje olśnienia, i wypieprza ruska do wody. -Czemu to zrobiłeś, to był nasz kolega!?- Pyta Francuz -U nas tego pełno... - odpowiada Polak. Znam parę lepszych, ale na razie nie przychodzi mi żaden do głowy... A piosenki o smoleńsku mojego autorstwa nie chcę wklejac... :D