Reklama
Pokazuje wyniki od 1 do 10 z 10

Temat: Moje gry paragrafowe

  1. #1

    Data rejestracji
    2020
    Posty
    5
    Siła reputacji
    0

    Domyślny Moje gry paragrafowe

    Mam nadzieję, że są na forum fani fantastyki. Nie wiem, czy słyszeliście o czymś takim, jak "gry paragrafowe". Otóż są to interaktywne opowiadania, które - jak sama nazwa wskazuje - są podzielone na "paragrafy". Nie czyta się ich od początku do końca, tylko raczej na tej zasadzie:
    "Stoisz na rozwidleniu dróg. Jeśli idziesz w prawo, przejdź do paragrafu 12, jeśli w lewo do paragrafu 547".
    Przechodzisz do paragrafu 12, czytasz, jest tam opis jak dochodzisz do baru, okazuje się, że jest to podła speluna, zaczepia Cię kilku gości i znowu masz wybór - chcesz się z nimi bić, idź do paragrafu 15, wolisz uciekać, idź do paragrafu 3. I tak dalej.
    Swego czasu w Polsce była popularna paragrafówka "Dreszcz" oraz seria "Wehikuł Czasu" - jeśli kojarzycie te tytuły, to właśnie coś takiego.

    W każdym razie, wrzucam moje trzy ukończone projekty, do działu "Gry bez prądu", gdyż rzeczone gry można sobie wydrukować i czytać/grać bez komputera.

    Pierwsza - "Kręte drogi" - jest niezbyt oryginalna i niezbyt rozbudowana (na zasadzie "pierwsze koty za płoty"). Gracz wciela się w rycerza Zakonu Światłości, któremu przyjdzie się mierzyć z wielce mrocznym zagrożeniem... albo do niego dołączyć.
    wersjaHTML: http://www.mediafire.com/?3u57crvdz9cj5y6 http://www.mediafire.com/?3u57crvdz9cj5y6

    Druga - "Wielka Wojna Sukcesyjna - jest odrobinę (ale tylko odrobinę) bardziej oryginalna i rozbudowana. Założenie jest dosyć sztampowe, choć w "interaktywnej fikcji" chyba nie było jeszcze użyte. Miejscem akcji jest niegdyś potężne Imperium (jak wspominałem, sztampa). Ostatni cesarz umarł, nie pozostawiając męskiego potomka, w związku z czym imperialni możnowładcy rozpoczęli krwawy spór o koronę. Do konfliktu mieszają się też inne potężne frakcje, takie jak Imperialny Senat czy Kościół Hierarchistyczny, a także stłamszeni wyznawcy starych, pogańskich bogów pragnący wykorzystać wojenny chaos, by wyjść z podziemia i na nowo wznieść sztandar swojej wiary. Co gorsza, ościenne mocarstwa są gotowe wkroczyć z interwencją, by ugrać coś dla siebie. Alter ego gracza jest dawnym żołnierzem, który po zakończeniu służby osiadł na wsi, aby pędzić żywot spokojnego kmiecia. Ale pewnego dnia wojna domowa wkracza do jego osady i bohater zostaje wplątany w wir wydarzeń.
    Z początku gracz kieruje jedynie własną osobą i niewielką grupą towarzyszy broni, ale w miarę rozwoju historii może uzyskać większy wpływ na wydarzenia rozgrywające się w Imperium. Czytelnik będzie dowodził oddziałami i armiami, piął się w hierarchii, zawierał sojusze i zdradzał swoich mocodawców, knuł spiski lub dokonywał bohaterskich czynów. Od jego wyborów będzie zależało to, czy jego frakcja zwycięży w wojnie, czy pomoże zasiąść na tronie komuś innemu, czy też sam zdobędzie władzę nad Imperium, czy doprowadzi państwo do rozkwitu, czy upadku, czy utwierdzi cesarską władzę, czy przekształci kraj w republikę, czy ugnie kolana przed Kościołem, czy poprowadzi wyznawców starych bogów do zemsty - i tak dalej, i tak dalej. Przewidziane są też wątki romantyczne (choć muszę przyznać, że wyszły mi wyjątkowo sztywno i kiczowato), choćby dlatego, że mariaże też są narzędziem polityki.
    Gra liczy 813 paragrafów, ale ze względu na bardzo duże rozgałęzienie fabuły, jednorazowe ukończenie gry zamyka się w liczbie 8-13 wyborów, choć w ten sposób czytelnik ujrzy jedynie niewielki fragment wszystkich możliwości. Paragrafy są dosyć długie, większość z nich zajmuje ok. strony A4.

    http://www.mediafire.com/file/aeoz3n...a_1.8.pdf/file


    Trzecia - "Sprawy rodzinne". Ten wytwór osadzony jest w tym samym świecie, co "Wielka Wojna Sukcesyjna" , aczkolwiek istnieje kilka istotnych różnic.
    - Tematyka - "Sprawy rodzinne" skupiają się na losach pretora (urzędnika wymiaru sprawiedliwości) działającego w Mieście Tronowym, stolicy Imperium. Bohater będzie musiał stawić czoła psychopatycznemu mordercy, odpowiednio postępować ze zwierzchnikami... a także własną rodziną.
    - Forma - tym razem poszedłem bardziej w stronę "interaktywnego opowiadania". Oznacza to po pierwsze, że paragrafy są znacznie dłuższe niż w "Wielkiej Wojnie Sukcesyjnej" (co niestety odbiło się na trochę mniejszej ilości paragrafów - jest ich tylko 41). Po drugie - paragrafówka nie jest pisana w drugiej, lecz w trzeciej osobie, a bohaterem nie jest bezimienny awatar gracza, tylko skonkretyzowana postać. Znowuż - jest to rozwiązanie nietypowe i rozumiem, że nie każdemu przypadnie do gustu. Jeden z testerów stwierdził wręcz "Przykro mi to stwierdzić, nie jest to gra paragrafowa" (dlatego też dałem podtytuł "Opowiadanie interaktywne" zamiast "Gra paragrafowa".

    PDF: http://www.mediafire.com/file/oriu85..._1.92.pdf/file

    Jeśli ktoś ma jakieś uwagi nt powyższych wytworów, chętnie je poznam.
    Ostatnio zmieniony przez Adeptus : 24-05-2020, 14:05

  2. #2
    Avatar Weekendowiec100
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    KK
    Posty
    1,304
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Kurrr przegrałem

  3. Reklama
  4. #3

    Data rejestracji
    2020
    Posty
    5
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Spoko. Na tym to polega. Odkryłeś jedno zakończenie, teraz możesz zagrać znowu i dojść do innego.

  5. #4
    Avatar moth
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Gdańsk
    Wiek
    38
    Posty
    15,303
    Siła reputacji
    27

    Domyślny

    zajebiste, szanuje

  6. #5
    Avatar Taidio
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Sayonara
    Wiek
    29
    Posty
    20,759
    Siła reputacji
    28

    Domyślny

    czy to jakis wirus bo w sumie bym sciagnal zobaczyl jesli to nie troll

  7. #6

    Data rejestracji
    2020
    Posty
    5
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Nie, to nie troll. Jak nie wierzysz, że to naprawdę gry, to tu masz recenzje: https://www.paragrafka.pl/krete-drogi/ , https://www.paragrafka.pl/sprawy-rodzinne/ .

  8. #7
    Avatar Hunted
    Data rejestracji
    2015
    Posty
    1,903
    Siła reputacji
    10

    Domyślny

    sciagnalem te krete drogi, fajna sprawa w sumie

  9. #8
    Boruciarz

    Domyślny

    dziwne. ktorej sciezki bym nie wybral to zawsze konczy sie waleniem w dupe orangutana.
    czy to taki zart, ze kazde zakonczenie jest takie samo?

  10. #9

    Data rejestracji
    2020
    Posty
    5
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Dupa orantugana pojawia się jedynie przy zawirowaniach czasoprzestrzennych. Spróbuj ściągnąć skarpetki i założyć je z powrotem (sobie, nie postaci w grze), a potem chwilę podłubać w lewym uchu palcem z prawej dłoni (nie odwrotnie!). To powinno naprawić problem.

  11. #10
    Avatar Taidio
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Sayonara
    Wiek
    29
    Posty
    20,759
    Siła reputacji
    28

    Domyślny

    serio tam się rucha orangutana? w weekend czasu nei miałem, ale ten motyw brzmi zachęcająco

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. [Zdjęcia]Moje mapy.
    Przez Zipper w dziale Mapping
    Odpowiedzi: 56
    Ostatni post: 24-11-2010, 11:25
  2. [Download] Moje "Dragon Lair"
    Przez krzysiuch w dziale Mapping
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post: 24-05-2009, 22:49
  3. Moje spostrzeżenia na temat rookgaardu i jego zagadek
    Przez Tropiciel skarbów w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 20
    Ostatni post: 05-12-2007, 07:56
  4. Dom - moje cztery kąty
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 129
    Ostatni post: 02-11-2007, 11:40

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •