Przyszedł mi taki pomysł do głowy, żeby do tworzenia jakoś włączyć również potencjalnych czytelników - już mówię jak to działa:


Daję taką oto na przykład grafomanię:

Obsuwa się,
Nagle - stacza,
Muskając delikatnie listki, w rosie się zamacza,
I tak oblepiona błotem, zbiera mocy tyle,
Że sama z siebie świeci, a potem,
Wnosi się w chmury tak jak da się,
Wreszcie jak grosz wrzucony do studni przepada,
I tylko dudnienie po niej słychać jeszcze chwilę
Zgdanijcie, co to dzieci?
**********

I teraz osoba, która czyta ma za zadanie uzupełnić ostatnią linijkę, wedle własnych upodobań i pozamieniać słówka (tak, żeby forma się zgadzała). Zaznaczyłem grubymi literami wyraz, z którym powinno się rymować (ale niekoniecznie), a italikiem, gdzie może się forma gramatyczna zmieniać. Pokażę jak to działa:

przykład 1)
Obsuwa się,
Nagle - stacza,
Muskając delikatnie listki, w rosie się zamacza,
I tak oblepiona błotem, zbiera mocy tyle,
Że sama z siebie świeci, a potem,
Wnosi się w chmury tak jak da się,
Wreszcie jak grosz wrzucony do studni przepada,
I tylko dudnienie po niej słychać jeszcze chwilę
Zgdanijcie, co to dzieci?
- Noc, 30 listopada

przykład 2)

Obsuwa się,
Nagle - stacza,
Muskając delikatnie listki, w rosie się zamacza,
I tak oblepiona błotem, zbiera mocy tyle,
Że sama z siebie świeci, a potem,
Wnosi się w chmury tak jak da się,
Wreszcie jak grosz wrzucony do studni przepada,
I tylko dudnienie po niej słychać jeszcze chwilę
Zgdanijcie, co to dzieci?
- Rozwodnika szuflada

przykład 3)

Obsuwa się,
Nagle - stacza,
Muskając delikatnie listki, w rosie się zamacza,
I tak oblepiona błotem, zbiera mocy tyle,
Że sama z siebie świeci, a potem,
Wnosi się w chmury tak jak da się,
Wreszcie jak grosz wrzucony do studni przepada,
I tylko dudnienie po niej słychać jeszcze chwilę
Zgdanijcie, co to dzieci?
- Kura z upitego stada