Dan Simmons - Hyperion, Zagłada Hyperiona, Endymion, Tryumf Endymiona.
Niesamowita fantastyka do której aż chce się wracać.
Wersja do druku
Dan Simmons - Hyperion, Zagłada Hyperiona, Endymion, Tryumf Endymiona.
Niesamowita fantastyka do której aż chce się wracać.
M. Hłasko - Palcie ryż każdego dnia
Zwraca uwagę na tendencyjnośc ludzkości i prostotę życia bez uprzedzeń.
Trudno coś wybrać..
Być może 1984 autorstwa George'a Orwella. Co prawda, dopiero przez studia przeczytałem ją, ale i tak jest niesamowicie mocna.
Trylogie WP nie nazwałbym arcydziełem.
Gwoli ścisłości Władca Pierścieni nie jest trylogią. Acz tytułu arcydzieła nigdy bym mu nie odjął. To pierwszy tak doskonale skonstruowany świat, zarzewie całej naszej współczesnej fantastyki.
Pod tym względem, jasne. WP wyznaczył coś fantastycę, ale Tolkien znowu nie był tak niesamowicie odkrywczy, wszystko to mieszanka mitologii skandynawskiej, nordyckiej itd
No ale fakt faktem, że stworzył przeogromny i bardzo dokładny świat i wyznaczył kurs fantastyki.
W każdym razie, książek jako książek ( takie coś co się głównie czyta ) nie nazwałbym arcydziełem, bo są średnio napisane.