Thyrid napisał
A właśnie, co uwazacie w kwesti kino i teatr? Ja osobiście bardziej wole teatr. Żywy aktor, wiem, że to co odgrywa na scenie to odgrywa teraz, a nie ma 5-6 prób zanim prawidłową wersję wrzucą do filmu. To wg. mnie jest ogromna przewaga nad kinem. Ale oczywiście kino pod względem efektów bije na głowe :) Tak mogłbym wymienaic i wymieniac.
Jakie jest wasze zdanie?
Dla mnie tu nie ma co oceniać, bo to tak jak konflikt- herbata, czy jagody.
Teatr i kino nie konkurują ze sobą. To są dwie różne rzeczy, i ja postrzegam je jako inne formy rozrywki.
Teatr lubię bardzo, aczkolwiek względy finansowe (i repertuarowe, bo w lublinie mało spektakli) mnie trochę ograniczają.
Jeśli zaś chodzi o kino, to lubię bardzo, ale tylko to "podziemne". Multipleksy, czy Cinema-city są drogie, pełne szarych ludzi jedzących popkorn, i przede wszystkim mają słaby repertuar.
W takich niszowych miejscach, których w Lublinie jest kilka bywam średnio co tydzień.
Zakładki