Taidio napisał
dobra kaletnikov, po pierwsze nie pisałem o tobie, tylko gurkowlazie ktory pisze posty jak xivan czyli w stylu prawdy objawionej nie dostępnej dla zwykłych śmiertelników, a po drugie chodzilo o wynik działania 164 - (31+56) = 77 czyli jest dobrze
no w takim wypadku jest dobrze, nie doczytałem że chodziło o dodatkowe dedy
w każdym razie moje pytanie sprzed paru stron jest tym bardziej zasadne, bo jeżeli te nadprogramowe dedy nie były spowodowane bezpośrednio wirusem, a wszechobecnym paraliżem, to może prowadzić do wniosku, który postawił gurkowłaz - że obecny stan może zabić więcej ludzi, niż wirus
z tym że jemu chodziło o gospodarkę, co dopiero nadejdzie, a tu o wszechobecną panikę i paraliż
inb4 "przecież to wirus sparaliżował służbę zdrowia, bo jest wielu chorych, dlatego jest taki groźny" - o ile dobrze pamiętam, to w Polsce paraliż i sraczka w szpitalach się zaczęły jak było może z 50 potwierdzonych zakażonych, albo i wcześniej, co jest w skali kraju śmieszną liczbą, więc to nie liczba pacjentów chorych na koronkę, tylko same działania związane z obsługą "epidemii"
zresztą z tydzień temu była tu przytaczana wypowiedź tego profesora simona ze szpitala we wrocławiu, żeby ludzie nie przyłazili, jeżeli nie mają ostrych objawów, tylko siedzieli w domu i się kurowali jak w normalnym przeziębieniu, niestety gadać sobie można, jak to wygląda w praktyce to widzieliśmy po paraliżu w sklepach, który też wywołali ludzie, bo przecież dostawy nie zostały wstrzymane nawet na chwilę
inb4 "pszeciesz nie hospitalizujom każdego z kaszelkiem" - ale każdego trzeba obsłużyć, powiedzieć mu, żeby spierdalał, każdy telefon trzeba odebrać, a panika też działa tak, że ktoś może wyolbrzymiać swoje objawy i wzywać pogotowie bez powodu itd. nie mówiąc już o tym, że takie łażenie po szpitalach i hur dur ja mam koronkie, też może rozsiewać inne choroby
Zakładki