Nikt tego nie negował, tylko krytykowaliśmy idiotyczne sposoby walki z nim
Wersja do druku
Pytanie do ekspertów
:
Jestem lekko przeziębiony, gardło delikatnie i delikatnie zatkany nos, wczoraj zdałem sobie sprawę, ze ledwo czuje zapachy(ale czuje intensywne, chociaż delikatnie) smak natomiast bez zmian
Czy to ten słynny covid, czy nie?
Poważne pytanie, bo nie wiem co robić
Dzięki, pozdrawiam
czekaj, już wyjmuje kryształową kule i ci powiem
ALE WYPLASZCZYLO SPADAJOM ZARAZENIAAAAAAAAAACytuj:
Mamy 24 785 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus
https://www.youtube.com/watch?v=9G96WLiKu5s
w niedziele tak duzo? pojebalo ich?
.
Cytuj:
Amerykańska firma biotechnologiczna Pfizer ogłosiła właśnie, że ich szczepionka przeciw COVID-19 jest w 90% skuteczna, opierając się na nieskończonych jeszcze badaniach klinicznych w III fazie. Co ciekawe, szczepionka ta ma być nowej generacji, oparta na mRNA. [shorturl.at/zDQ01]
Ponieważ mamy pandemię koronawirusa SARS-CoV-2, badania kliniczne są tutaj przyspieszone. Również dofinansowania na badania są gigantyczne, wiec pojawiają się tutaj głosy optymistyczne jak i pesymistyczne. Do tego, czym jest szczepionka RNA? Pozwólcie, że jako biolog molekularny wypowiem swoją prywatną opinię w tym temacie.
Zacznę może od czegoś pozytywnego...jestem ogromnym zwolennikiem "szczepionek RNA"! Uważam, że to przyszłość.
Każda klasyczna szczepionka zawiera w sobie "antygen" czyli cząsteczkę którą może rozpoznać układ odpornościowy. Pierwsze szczepionki jaki człowiek wymyślił w ogóle nie bawiły się w izolowanie antygenów do szczepionek. Brały całe bakterie/wirusy które wcześniej albo były zabijane (w przypadku wirusów mówi się "inaktywowane")...albo żywe ale osłabiane ("atenuowane", czyli niezdolne do infekcji). Takie szczepionki miały swoje plusy i minusy o których można długo dyskutować: dają przykładowo taką samą reakcję układu odpornościowego jak w przypadku naturalnego kontaktu z patogenem...ale też nie można ich stosować u wielu pacjentów (np. ciężarnych kobiet, osób z upośledzonym układem odpornościowym, osób uczulonych na składniki szczepionki). Pozyskanie ogromnych ilości wirusa do stworzenia szczepionki na masową skalę, też jest problematyczne...
Sumarycznie trend badawczy jest tutaj taki, by pozbywać się ze szczepionki wszystkiego co nie jest antygenem. Zaczęły powstawać więc szczepionki białkowe, gdzie izoluje się tylko antygen białkowy z wirusa/bakterii. Plusem tego rozwiązania jest banalnie proste stworzenie szczepionki - wystarczy wykryć co w patogenie jest antygenem, który układ odpornościowy może rozpoznać i wyizolować takie białko w dużych ilościach. Oprócz dużych kosztów produkcji, ma to jednak ogromną wadę: organizm kiepsko sobie radzi z rozpoznaniem takiego wyizolowanego białka - fragmentu patogenu. Aby organizm rozpoznał, że to co jest do niego wstrzykiwane w szczepionce jest patogenem i układ odpornościowy nauczył się to zwalczać, do takiej szczepionki białkowej dodaje się substancje wywołujące wzmożoną reakcje układu odpornościowego (tzw. "adjuwanty"). Mimo to, aby organizm nauczył się rozpoznawać antygen, czasami potrzeba wiele dawek przypominających.
Jeszcze bardziej zaawansowane szczepionki idą o krok dalej...ucinają antygen! Z całego białka pochodzącego od bakterii/wirusa tylko malutki fragment jest "widoczny" dla układu odpornościowego. Tylko ten fragment białka wystarczy by doszło do rozpoznania antygenu. Naukowcy nazywają taką część białka "epitopem" i po jego wykryciu, mogą wymyślić metodę przycinania białka na mniejsze podjednostki. Takie podjednostki można umieszczać w szczepionce wraz z adjuwantami lub...tworzyć nowe rekombinowane białka. Do białka które naukowcy wiedzą, że jest świetnym antygenem innego patogenu (które układ odpornościowy świetnie rozpoznaje), naukowcy technikami inżynierii genetycznej przyłączają epitop nowego patogenu, na który chcą uodpornić organizm. Można by powiedzieć, że działające białko jest "przebierane". Takie wymyślne szczepionki nazywane są "zrekombinowanymi". Plusy? Nie trzeba już hodować wirusów/bakterii i z nich pozyskiwać antygenty i nie ma reakcji ubocznych na wstrzykiwanego wirusa/bakterię...bo ich tam nie ma! Minusy? Skomplikowany proces badawczo-rozwojowy by stworzyć taką szczepionkę na masową skalę oraz względnie słabe rozpoznanie rekombinowanego białka przez układ odpornościowy. [https://www.nature.com/articles/d41586-020-01221-y]
I tutaj pojawia się futurystyczna szczepionka mRNA!
Ten typ szczepionki działa całkowicie odmiennie. W takiej szczepionce nie ma ani inaktywowanych/atenuowanych wirusów/bakterii...ani wyizolowanych z nich białek-antygenów...nie ma adjuwantów...nie ma tam też rekombinowanych białek z epitopem tych patogenów. Jedyne co jest dostarczane organizmowi to RNA (mRNA konkretniej, chociaż niektóre szczepionki opracowywane chcą wykorzystać też DNA). Organizmowi wstrzykuje się fragment RNA wirusa/bakterii który odpowiada za produkcję konkretnego antygenu. Można by powiedzieć, że jest to "metoda na lenia". Zamiast podawać antygen na tacy układzie odpornościowemu aby nauczył się go rozpoznać, dajemy mu sam plan konstrukcji tego antygenu: "Masz. Zbuduj se i sam się naucz!"
[https://www.who.int/docs/default-sou...sn=2581e994_6]
Aby RNA ze szczepionki weszło do komórki, każdą cząsteczkę umieszcza się (zazwyczaj) w malutkiej lipidowej otoczce, którą komórki wchłaniają. W komórce RNA służy jako matryca do produkcji białek z antygenem wirusa/bakterii. Białka te każda komórka umieszcza na zewnątrz z etykietą "Wykryliśmy intruza! Oto on!". Komórki układu odpornościowego widząc to, uczą się rozpoznawać antygeny i organizm się na nie uodparnia. Co ważne: dopóki RNA jest w komórkach, produkuje białka-antygeny dzięki którym układ odpornościowy może się nauczyć je rozpoznawać. Nie jest to jednorazowy zastrzyk - układ odpornościowy ma dużo czasu na naukę. Uprzedzając pytania: RNA nie dziedziczy się, Z czasem degraduje i znika z komórek. Zaletą szczepionek RNA jest to, że układ odpornościowy bardzo dobrze uczy się rozpoznawać zagrożenie, a samą szczepionkę można bardzo szybko stworzyć w podobny sposób dla innego patogenu.
A wady?
Jedna wielka: szczepionki RNA jeszcze nie istnieją!
Na dzień dzisiejszy, nie istnieje ani jedna szczepionka RNA zastosowana w leczeniu ludzi. W badaniach klinicznych wykazano co prawda, że oparte na RNA profilaktyczne szczepionki przeciwko chorobom zakaźnym i środki lecznicze RNA są bezpieczne i dobrze tolerowane. Istnieją jednak podejrzenia (wymagające weryfikacji), że dwie grupy społeczne nie mogą takiej szczepionki RNA przyjąć: osoby z predyspozycjami do chorób autoimmunologicznych oraz osoby z chorobami zakrzepowymi. [https://pl.wikipedia.org/wiki/Szczepionka_RNA]
I tutaj właśnie wracamy do wspomnianej na początku szczepionki mRNA BNT162b2 firmy Pfizer (współpracującej z BioNTech). [https://en.wikipedia.org/wiki/BNT162b2] [https://www.medrxiv.org/content/10.1...70v1.full.pdf] Technologia BioNTech dla kandydata na szczepionkę BNT162 opiera się na wykorzystaniu informacyjnego RNA (mRNA), który koduje część białka wypustek znajdującego się na powierzchni koronawirusa SARS-CoV-2 (COVID-19), wywołując odpowiedź immunologiczną przeciwko infekcji przez białko wirusa. Te wypustki są białkami od których "korona"wirus bierze swoją nazwę. Szczepionkę podaje się domięśniowo, dwa razy w odstępie trzech tygodni.
Parę zdań na zduszenie hurra-optymizmu:
1) Jeśli szczepionka Pfizer wejdzie na rynek zgodnie z przewidywaniami firmy, do połowy roku 2021 wyprodukowane zostanie 1,3 miliarda dawek...ogromna ilość, zważywszy, że szczepionki RNA nie zostały nigdy wcześniej dopuszczone, a obecnie badania kliniczne nad COVID-19 (z winy epidemii) są prowadzone w trybie przyspieszonym. Sugeruje to, że wyścig o szczepionkę na COVID-19 wygrać może jednak firma stosująca bardziej poznane techniki, takie jak szczepionek białkowych czy też inaktywowanych.
2) Wyniki nie były recenzowane przez niezależnych naukowców ani publikowane w czasopismach medycznych, a nawet Pfizer i BioNTech nie podały żadnych innych szczegółów na temat działania szczepionki przez niezależnych obserwatorów nadzorujących badanie. Obecnie stwierdzenie, że szczepionka chroni 90% populacji jest wyłącznie stwierdzeniem firmy, opublikowanym zanim sceptyczni naukowcy mieli dostęp do suchych danych. Ogłaszanie medialne światu, że znaleziono szczepionkę na koronawirusa, jest bardziej zabiegiem medialnym firmy Pfizer aby akcje firmy wzrosły. (To mówiąc...warto wiedzieć, że inne firmy też tak robią, by pozyskać fundusze na dalsze badania, więc jest to standardowy, biznesowy, zabieg)
3) Szczepionka była badana zaledwie kilka miesięcy, więc nie można powiedzieć, jak długo będzie chronić przed zakażeniem wirusem. Przypomnę dlaczego COVID-19 jest taki problematyczny...w dużej części osób po infekcji nie wykrywa się przeciwciał. Te najprawdopodobniej znikają po kilku miesiącach u zainfekowanych, przez co MOŻNA zarazić się kilka razy wirusem. Jeśli szczepionka miałaby chronić tylko przez kilka miesięcy, byłaby mało użyteczna.
4) Chwilowo nie ma też żadnych informacji, czy szczepionka zapobiega w przenoszeniu przez ludzi wirusa wywołującego COVID-19 bezobjawowo. Szacunkowo 80% przechodzi infekcję COVID-19 bezobjawowo, ale zaraża. Wiadomo, że szczepionki RNA generują znacznie mniej przeciwciał od szczepionek białkowych i atenuowanych. Istnieje więc taki czarny scenariusz, że szczepionki RNA na COVID-19 wyeliminują tylko infekcje objawowe, nie eliminując wirusa z populacji.
5) Nie ma jeszcze informacji, czy szczepionka zapobiega ciężkim przypadkom, które mogą powodować hospitalizację i śmierć.
6) Badania nad szczepionkami COVID-19 są prowadzone na ograniczonej grupie kilkudziesięciu tysięcy osób. Nawet jeśli analizy są prowadzone statystycznie poprawnie, te tymczasowe analizy nie dostarczyłyby wystarczających danych, kiedy mowa o podaniu szczepionki dla miliardów ludzi. Różne sub-populacje ludzkie reagują w różny sposób na leki/szczepionki i dla tego po wdrożeniu szczepionki/leku monitoruje się w go fazie IV -nadzoru po wprowadzeniu do obrotu. (Warto nadmienić, że nie można po prostu wziąć ludzi z różnych sub-populacji, podać im szczepionkę i potem zarazić wirusem by sprawdzić jak na to zareagują - takie badania się nielegalne)
7) Wstępne doniesienia mówią, że szczepionka Pfizer niestety ma efekty uboczne (bóle głowy, gorączka) porównywalne lub gorsze do szczepień na grypę. To mówiąc: te efekty uboczne są nieporównywalnie mniejsze niż choroba przed którą bronią. I nie - nie można zarazić się koronawirusem po szczepionce na koronawirusa. To niedorzeczne! Objawy są czysto symptomatyczne - organizm zwalcza wirusa którego nie ma w szczepionce.
[https://www.statnews.com/2020/11/09/...ial-indicate/]
I na koniec, znowu wieści na pocieszenie:
A) Chociaż ocena skuteczności szczepionki może ulec zmianie po zakończeniu badania, jest ona bliska najbardziej optymistycznemu scenariuszowi!
B) Fakt, że szczepionki RNA nie były wykorzystywane komercyjnie, może wynikać z tego, że to futurystyczne rozwiązanie. Szczepionki RNA mogą być lepsze niż obecne (np. szybciej wprowadzane i tańsze), ale ich obecne ograniczone zastosowanie może wynikać z faktu, że istnieją stare, sprawdzone metody, które jeszcze na siebie zarabiają...więc po co to? Dopóki nie ma zapotrzebowania na nową technologię, ta nie wejdzie w życie. Być może pandemia COVID-19 jest inicjatorem zmian, który wprowadzi na rynek szczepionki nowej generacji na wiele innych chorób. Jeśli organizacje takie jak FDA czy Światowa Organizacja Zdrowia myślą podobnie, istnieje możliwość, że wybiorą szczepionkę RNA właśnie z myślą o przyszłości.
C) Do 2 października 2020 r. istnieje 42 kandydatów na szczepionki COVID-19 w badaniach klinicznych, z czego 10 w badaniach III fazy. Zwykle 20% szczepionek które weszły do badań klinicznych kończy się sukcesem. Kolejnych 151 kandydatów na szczepionki jest w ocenie przedklinicznej. (tutaj 7% kończy się sukcesem. )Istnieje co najmniej 20 innych szczepionek RNA badanych na COVID-19.
https://www.who.int/docs/default-sou...rsn=2581e994_6
Ciekawe? Udostępnij lub skomentuj! Ciekawostki o poranku
Chcesz więcej takich tekstów? Wspieraj portal na: https://patronite.pl/CiekawostkiOPoranku
Nie no już przecież powiedzieli panowie w szklanym ekranie, że jest szczepionka i ma 90% skuteczności, więc można być spokojnym i jeść kuraka
Gdzieś czytałem ze założyciel tej firmy sprzedał w chuj (ponad polowe) akcji więc jeżeli to prawda to xD
ja tam poczekam i jak sie okaże że jednak ludzie od tego nie ginom to też skorzystam:nosacz
Jeśli zrobił to bo widział, że kurs akcji zwyżkuje, żeby potem odkupić te same akcje po niższej cenie, to jako insider powinien dostać delete? Zapytam eksperta @Master ;
nie no takie trejdowanie sobie na akcjach swojej firmy to podejrzane jak chuj i nie wiem czy mozna xD ale samo sprzedanie po podaniu informacji do publicznej wiadomości to wydaje mi się że ez, przypał by był jakby dokupił jeszcze x akcji przed ogłoszeniem, ale czekamy na eksperta:kappa
Nie wiem jak w USA bo ja trejduje polski rynek, ale mozesz normalnie. Tylko wszystko musi byc w stejtmencie.. Ale wiadomo, ze tak robi tylko najwieksze scierwo bo takie operacje na akcjach emitenta zawsze sa zle odbierane przez rynek. Aczkolwiek nie mozna nikomu zabronic operacji na akcjach. Wszystkie takie operacje przeprowadzane przez osoby z RN czy zarzadu (i osoby pokrewne/znajome) musza byc raportowane w komunikatach ESPI. Tutaj dla przykladu mozecie sobie spojrzec na liste ESPI Biomedu, ktory jest ciagle grany przez zarzad i co chwile sa ESPI o transakcjach - raz kupuja, pozniej sprzedaja, pozniej znowu dokupuja. Aha no i oczywko takie rzeczy musza byc robione raczej po oficjalnych komunikatach. Czyli np tutaj prezio chyba nie zrobil nic zlego - po prostu podali ESPI, kurs wyjebal wiec opchal na gorze i elo. Ale nie powinien wykorzystywac informacji niejawnych (co i tak sie zdarza regularnie) bo to wtedy jest insajd trejding i jest scigane (xD) przez KNF. Nie wiem na ile skutecznie to scigaja w USA, ale u nas KNF i tak tbw i insajderzy wszystko wiedza duzo wczesniej niz ulica.
Takie akcje to zazwyczaj sygnal do spadkow bo skoro sam prezes nie wierzy w wyzszy poziom tzn., ze wie wiecej niz ulica. A z drugiej strony wlasnie takim ruchem moze wyjebac kurs o 15% w dol i pozniej to zebrac i wyleszczyc ulice. I teoreteycznie tak nie wolno bo to juz jest wlasnie insajd trejding, ale u nas KNF i tak by chuja zrobil.
Ogolnie inside trading to jest temat rzeka bo jest strasznie plynny i mega trudno tutaj cokolwiek udowodnic i wyrokowac. Czy to, ze np. mam znajoma, ktora pracuje w CBDNA w Poznaniu i czasem mi szepnei slowo czy dwa jest juz inside tradingiem? Czy podrzedna diagnostka powinna zglaszac prezesowi spolki, ze jakis jej kolega z drugiego konca polski kupil np. 1000 akcji? Albo czy kazda spolka ma zglaszac nabycie akcji przez Warrena Buffeta bo macki kolesia siegaja lub moga siegac praktycznie dowolnej spolki na swiecie? To jest takie zjebane wlasnie i tez ciezko udowodnic. Albo jak zadzwonisz do firmy i popytasz o produkty, o ich sprzedaz itd. i ktos ci udzieli takie informacje, ktore teoretycznie sa niejawne to co, tez juz moze byc inside trading bo masz przewage nad rynkiem.
@edit
I tu np na przykladzie czlonka RN z BML Dariusza Kucowicza:
https://www.bankier.pl/static/att/em...2108487711.pdf
- 20.08 opierdolil 103k akcji po 32.8 pln (all time high w ogole xD to juz trzeba miec tupet chociaz to akurat poza systemem obrotu)
https://www.bankier.pl/static/att/em...1563460412.pdf
- 10.11 odkupo 2 pakietow po 50000 szt ze srednia 14.5 i 15.0
No generalnie tak jak tadek pisze. Gdyby dokupil przed ogloszeniem to faktycznie bylby przyps, ale tez nie zawsze. Trzeba by bylo mu udowodnic, ze kupil te akcje w celu wzbogacenia sie dzieki informacji niejawnej. A on by powiedzial, ze np. kupilem miesiac wczesniej, wtedy jeszcze nie wiedzielismy czy ta szczepionka wgle bd dzialac i essa solado KNF by mu zapewne mogl naskoczyc xD
Da sie. W sensie chodzilo mi, ze kupi sobie po prostu wczesniej, ale wszystko full legal, oficjal, z normalna informacja o zmianie stanu posiadania. Ale co z tego? Kazdy moze sobie dokupic/sprzedac akcji i jedyny taki zelazny wymog to to zeby bylo ESPI (oficjalny komunikat). Ale ogolem to juz by byla skrajna sytuacja i tak sie raczej nie robi wiadomix. Zwlaszcza jak posiadasz juz duzy pakiet akcji, tylko robisz tak jak ten gosc z BML co wyzej wrzucalem. 103k akcji opierdolil po 32,80 = 3 378 400 pln. Teraz odkupil tyle samo ze srednia 15 = 1 545 000. Gosc se tak o zarobil ponad 1.5 banki, a stan posiadania akcji jest znowu na takim samym poziomie i elo tbw nikt mu nic za to nie zrobi.
Z tym przykladem do ktorego sie odnosisz chodzilo mi tylko o nakreslenie, ze trudno byloby mu udowodnic to, ze wykorzystywal informacje niejawne w celu wzbogacenia sie.
@edit
Teraz cos doczytalem, ze w chameryce w ogole problem jest rozwiazany tak, ze jak czlonek zarzadu chce opierdolic akcje to musi to zglosic wczesniej i w sumie to spoko rozwiazanie.
W dodatku on tam zarabia cos ze 20 000 000$ rocznie, a akcji opierdolil na 5.5 wiec raczej nie traktowalbym tego w kategoriach jakiegos skandalu. Ot zrobil sobie mala premie.
https://i.imgur.com/I3QtEkQ.png
@Lord ; @Taidio ; @ochmar ;
jest jakies info od kiedy ew. beda czynne restaruacje i kiedy pennsjonaty/hotele bd czynne na turystów?
w sumie na sylwestra na 2 noce bym gdzies pojechal, ale jak na razie to chyba paczka zimnych ogni i maryla rodowicz w tv z sylwestra 2005/2006:klaun
500 przypadkuw? Pojebalo ich?
wystarczylo robic mniej testuw i od razu wyplaszczylo :feelsokayman
No i tylko nieco ponad 20k przypadkow wiec jak widac wirus w odwrocie. :)
20k na 35k testow xD
przypominam ze aktualny 'rekord' mamy z 7 listopada czyli prawie 28k przypadkow przy uwaga 66k testow, ja pierdole
https://i.imgur.com/vYKt1nR.png
w cywilizowanych krajach to koronka żadnej krzywdy nie zrobi, to nie chiny:ezy
co chwile gdzies czytam i slysze 'moj wujek zmarl na covid', 'mama kolegi jest w szpitalu w ciezkim stanie', 'pilnie potrzebne osocze ozdrowienca dla babci z covid' i tak sie zastanawiam... po chuj oni woza te wujki i babki do chin? :pepehands
dobrze ze u nas kazdy normalny ma wyjebane w wirusika, dzieki temu nie ma zadnego problemu :feelsokayman
xDD jak chuj ze 35k testów zrobione tylko
https://i.imgur.com/PPSMb62.png
chociaz w sumie PONAD... rzad skromny, okuratny, sprawiedliwy nie chce sie chwalic, strzelam ze zajebali tych testow dzis tak z 6 milionuw
:kekw
No i bardzo dobrze, jakby robili 10k testów, to by może pomyśliliw końcu o ratowaniu gospodarki
Ogólnie to jeszcze tego nie czuć, bo ci co brali hajs z tarczy muszą ileśtam czasu firme trzymać przy życiu, ale w styczniu jebnie
sluzba zdrowia dziala tak dobrze ze jak nigdy, dzisiaj sie mialem do alergologa zapisac na wizyte, nagle ktos dzwoni odbieram mowie halo a to pani alergolog dzwoni :pogchamp
mowie prosze pani co za zbieg okolicznosci, mialem do pani sie umawiac na wizyte bo potrzebne dla mn leki, pani mowi ze leki mam w szufladzie, przywiezli mi przy okazji jak jechali do mnie w nocy bo mialem stan przedzawalowy ale uprzedili fakty i mam dzisiaj duzo odpoczywac :pogchamp:pogchamp:pogchamp
zyczyla duzo zdrowia i powiedziala zebym nie planowal czasem wycieczek do krajow trzeciego swiata typu chiny, bo tam to nawet polska sluzba zdrowia nie pomoze
JEBAĆ SYSTEM I NFZ!!!!!!!!
https://www.youtube.com/watch?v=wnedkVrgFF0Cytuj:
Tak, niestety, płuca w rozsypce. W szpitalu jeszcze trochę pobędę, ale powrót do formy to miesiące.
— Artur E. Dziambor (@ArturDziambor) November 16, 2020
@
o kurwa wlasnie zobaczylem ze dziambor ma 38 lat xDDDDDDDDDDD
pierdoleniec, myslalem ze jakies 45 xD
Statystyki zgonow za 19/20 rok calosciowe od GUS. Ale dalej sobie chodzcie po ulicach i krzyczcie, ze wam silownie zamkneli ehhh :zabaCytuj:
T41 ---7819---|---9072-----
T42 ---7803---|---10083---
T43 ---7628---|---12137---
T44 ---7637---|---14115---
Sąsiad pod respiratorem i w śpiączce farmakologicznej, 70% płuc deduwa.
42 lata
:zaba
kowboj w kwietniu: koronka zrobi nam rozpierdol
master w kwietniu: ty kurwa debilu hatfuuu co ty pierdolisz smieszny wirusik zarazenia juz spadajom :nosaczco
master w listopadzie: koronka zrobila nam rozpierdol :pepehands
:klaun
i kto tu z tego tematu pisal ze chodzi na jakies protesty w sprawie zamknietych silowni? bo juz ktorys raz to piszesz xD
to jak przezyje to bedzie jak lord vader
wyraziłem kiedyś oburzenie o brak konsekwencji rządu że ludziom się biznesy niszczy i zabiera miejsca pracy, a jednocześnie kościołki ze starymi ludźmi otwarte i chłop coś wtedy sobie ubzdurał xD
ah czyli urojenia jak zawsze, sluzba zdrowia tak rozjebana ze juz nawet w choroszczy nie ma miejsc :zaba
https://twitter.com/MZ_GOV_PL/status...31598502318081
wyplaszczamy :poggers:poggers:poggers
ciekawe kiedy mi szkole w koncu otworza :feelsokayman:feelsokayman
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pandemia_COVID-19
Rozpoczęła się jako epidemia 17 listopada 2019 w mieście Wuhan, w prowincji Hubei,
https://media2.giphy.com/media/xjV8E...wh4/source.gif
spoko już są dzwie szczepionki której działają w 90 procentach a w marcu mamy zdobyć odporność stadną więc wakacje na malediwach sie szykuja essa
Sytuacja jest krytyczna bo u mn w robocie tez wirusek sie juz znudzil i chca wrocic do pracy w biurze powoli przynajmniej czesciowo. :zaba
ale bendo dymy jak znowu się wszystko otworzy i potem znowu lockdown
Funfact znajomej pracujacej w szpitalu nfz wyszedl pozytywek to zabronili jej to gdziekolwiek zglaszac i ma normalnie do tyrki chodzic i zakaz mowienia komukolwiek czegokolwiek (nie ma objawow wiec chuj) xD Zreszta "zakaz zglaszania" wsrod pracodawcow jest juz chyba ogolnie przyjeta taktyka walki ze smiercionosna pandemia.
Powazny wirus powazna pandemia :klaun