Załącznik 374117
W maskach chodzi o posłuszeństwo wobec :pepezyd
Wersja do druku
Załącznik 374117
W maskach chodzi o posłuszeństwo wobec :pepezyd
Kurcze, to może u nas by sie tez jakiś lockdown przydał, a nie czekaj...
https://www.nature.com/articles/s415...c-4Ckbot1fhjr0
W tym artykule podobno jest podsumowanie, czy jest powszechne zamkniecie czy go niema to na dwoje babka wróżyła i skuteczność zamknięcia w zmniejszeniu śmierci z powodu COVID-19 na milion luda jest takie średnie bym powiedział. Tak na 50% albo działa albo nie działa :kekw
A tak na prawdę to nie.
Nie rozumiem narzekania na jakieś lockdowny, przecież do sklepu wejdziesz, do kina pójdziesz normalnie, baseny otwarte, w knajpie zamówisz na wynos albo możesz opierdolić w środku, do każdego lekarza wchodzę bez problemu, o co ten cały bul dupy?
maseczki (w zaludnionych miejscach) to akurat najsensowniejsze i najmniej inwazyjne obostrzenie, a ta grafika w zasadzie nic nie mowi - bo w kazdym stanie jest inny 'zestaw obostrzen'. zeby byl faktycznie miarodajny to by trzeba porownac np stan w ktorym nie ma zadnych obostrzen, ze stanem w ktorym jedynym obostrzeniem sa maseczki, oczywiscie zakladajac ze oba stany maja podobna strukture spoleczna itp
jakbys mial dwa wiadra wody, do jednego wsypal szczypte soli a do drugiego nie, pozniej wzial lyka z obu to tez by ci wyszlo ze sol nie robi zadnej roznicy, albo ze robi niewielka
pzdr
maseczka = brak wolnosci dla polskiego husarza, jak kajdany na nogach
'nie obslugujemy osob bez maseczki' = wolnosc dla polskiego husarza, on tam wcale nie musi robic zakupow xD
o 9 mialem wymaz, dajcie juz kurwa ten wynik :monkas
Od poniedziałku biedronka sprzedaje test na przeciwciała
A nie wiem ja tam maseczki też nie noszę, nie to, że husarz, czy kwestie medyczne. Tak po prostu nie chce mi się i zapominam. Przed kowidkiem nosiłem non stop nawet jadąc autem i niewiele to pomogło. Z 2 razy mnie policja zatrzymała mandatu nie przyjąłem a sąd umarzał z powodu braku podstaw prawnych i tyle. W sklepach mnie też nikt nie gania. Także drodzy torgowicze maseczki nie są obowiązkowe i nie musicie ich nosić, niech wasza husarska duma śpi spokojnie.
o i to jest ciekawa informacja, o taki temat walczylem. pierdolne sobie taki tescik z ciekawosci, chociaz taka wiedza i tak sie niespecjalnie przyda. w niemczech w drogeriach za grosze (chyba 10 euro za test) sprzedaja tez testy wymazowe ktore maja szanse wykryc aktywna infekcje i niby maja byc u nas w rossmanie tez w niedalekiej przyszlosci.
no nie dziwne, bo maseczka nie jest po to zeby noszacy sie nie zarazil, tylko zeby nie zarazil innych bedac bezobjawowcem albo we wczesnym stadium infekcji. no chyba ze mowimy o podrecznikowo dopasowanych maseczkach ffp2/3 w polaczeniu ze wszystkimi innymi zasadami typu nie dotykamy twarzy/nie poprawiamy maseczki brudnymi rekami, ale zgaduje ze tak nie bylo.
dlatego ja maseczke nosze i w miejscach publicznych w zamknietej przestrzeni bede ja nosil nawet po zaszczepieniu, chyba ze bede sie spotykal z towarzystwem tez zaszczepionym, w swoim gronie. prawdziwych polskich patriotuw, potomkow husarii moze to smieszyc, ale mi to nie przeszkadza, a moze dzieki temu oszczedze jakiegos dziadka w sklepie w kolejce jak mi sie kichnie czy cos, pzdr
no to trzeba jeszcze bardziej nieprzestrzegac wszystkich obostrzen A W SZCZEGOLNOSCI tych sensownych typu higiena osobista, maseczki w zamknietych przestrzeniach czy dystansowanie spoleczne, no i oczywiscie glosniej krzyczec ZDEJM MASECZKE WYLONCZ LOCKDOWN, zeby zachecic wiecej osob do takiego postepowania. wtedy z calom pewnosciom otworzom szybciej, moze dotrze to nawet do tych co statystow co zajmuja szpitalne lozka i w koncu przestana tam te miejsca zajmowac zupelnie bez zadnego powodu.
logika szuruw < logika pisu < logika bialostockiego rapera pies
tak w skrocie
Dezynfekcja i dystans bardzo na plus, w końcu polskie brudasy zaczęły częściej myć upierdolone łapska i nie sapie ci po karku spocony janusz w kolejce do kasy to akurat mocno propsuje i nie raz zwracałem uwagę. Powinno się te restrykcje wprowadzić na stałe.
Chciałbym jeszcze popisać o odporności po przebytym kowidku ale muszę naukowo udowodnić moje przemyślenia i opiszę je jak zrobię sobie przeciwciałą w poniedziałek.
Załącznik 374120Tak bardzo to
ja to bym najbardziej chcial zeby ludzie zaczeli czesciej korzystac z pracy zdalnej jezeli maja mozliwosc np w przypadku przeziebienia, przeciez kurwa rok w rok w chyba kazdym korpo czy innej pracy biurowej przechodza fale zwolnien lekarskich w okresach jesiennych i wczesnowiosennych, bo jakis jeden cwaniak sobie przyjdzie w stanie w ktorym przychodzic do roboty nie powinien bo on 'hehehe gripexik i da rade' i w rezultacie pozniej jak domino cale biuro choruje xD
a teraz, na samym poczatku jak jeszcze nie pracowalo sie zdalnie, ale juz bylo slychac o wirusie? 'o nie nie kolego, smarkac to ty idz do domu a nie w biurze' - no cos pieknego.
juz o samym blogoslawienstwie pracy zdalnej 5 dni w tygodniu nie wspomne.