wytrzymajcie państwo jeszcze do szczepionki, jeszcze tylko dwa tygodnie i wrocimy do normalnosci, ale poki co musimy byc odpowiedzialni
Wersja do druku
wytrzymajcie państwo jeszcze do szczepionki, jeszcze tylko dwa tygodnie i wrocimy do normalnosci, ale poki co musimy byc odpowiedzialni
Uff jak dobrze że ten cały lock down nadchodzi, będzie można znowy posiedzieć w domku a pieniążki za nic nie robienie wpadają :D
Lockdown to najlepsze co spotkalo ludzkosc pelna zgoda z Korona Krulem. Ten czlowiek mial racje od samego poczatku po prostu nie rozumialem jego szerokiego spojrzenia na sytuacje.
Oby tak z 5 lat chociaz jeszcze to potrwalo. Tylko mogliby kurwy wreszcie zaczac zmuszac jakos ludzi do przestrzegania tych zasad bo widze, ze juz kazdy ma w pizdzie 2m odstep w sklepie i znowu wszystkie kurwy wybieraja bulki bez rekawiczki reka, ktorej na bank nawet nie umyli po sraniu.
JAkim polakiem trzeba być, żeby kupować pieczywo w marketach z mrożonego gówna. JA PIERDOLE
Gratuluje konsumpcji sraki jakiegos janusza, ktory muskal twoje buleczki takimi ronczkami
https://samequizy.pl/wp-content/uplo...cbc2e14e46.jpg
Smacznego
Dokladnie takie bulki to jeden z (wielu) powodow nadwagi wiec mam nadzieje, ze pan tego unika pozdrawiam
@edit
Za tego redbaga evidense masz przejebane wiem gdzie mieszkasz kajetan mi powiedzial
Unikam jak ognia, po pierwsze z powodów higienicznych jak powyżej, po drugie te bułki nie mają kurwa smaku, po trzecie zrobione są z chuj wie czego, jakaś mrożona pastelina.
Uwaga cebulaki teraz poleci protip. Znajdźcie w okolicy małą piekarnie, przepłać jeden z drugim 15 groszy i kup se prawdziwą bułkę i wróć z raportem.
dzieki, taki to porzyje
polecam se kurwa kupic maszynke do chleba i samemu wypiekac swoj pyszny swiezutki chlebek a nie wpierdalac "pieczywo" z marketu i jeszcze pisac, ze to swieze... jak to najebany piekarz ciasto ulepil tydzien temu i jeszcze mu pewnie spadlo ze dwa razy pod buta ew ugniatal ciasto kutasem bo sa u nas i tacy (https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/...y-do-sanepidu/).
takze kupujecie wypiekacz za 3 stuwki, wieczorkiem przed spaniem sypiecie make jaka chcecie, wlewacie wode i dodajecie co tam jeszcze chcecie, ustawiacie zaplon typu master (opuzniony) i rano maszynka sama startuje, wyrabia ciasto i piecze chlebek, a wy tylko wyciagacie gotowy cieplutki bochenek ktorym pieknie pachnie w calym domu.
a i jak jestem w sklepie to zawsze pluje do bulek pzdr
polecam chlebek wlasnej produkcji 50/50 z maki orkiszowej i bialka pszennego z duza iloscia drozdzy, taki chlebek jest bardzo puszysty, duzy obietosciowo wiec dwie kromki waza tyle co jedna kromka kupnego, do tego makro gotowego wypieku 30g weglowodanow 30g bialka/100. cos wspanialego.
2k21 i ludzie jedzą pieczywo, jak zwierzęta normalnie
Ty pewnie głodny wolisz chodzić, bez chleba to sie nie najesz