No ludzie to są głupi i zjebani. Co tu dużo gadać
Wersja do druku
No ludzie to są głupi i zjebani. Co tu dużo gadać
Jeżeli to prawda to wielkie xD
It is a prank bro:lewak
W ogule nie ma paniki
W ogule panika nie ma wplywu na funkcjonowanie nfz
W ogole panika nie ma wplywu na funkcjonowanie wszelkich sluzb publicznych
Wiem bo stara kowboja mi muwila. W ogule.
xD
NPC Wajlandur
nie ma to pandemii/epidemii. natomiast panika i strach jest jak najbardziej, bo o to globalistom chodzilo i tak zaprogramowali gojow swoimi narzedziami. teraz tylko chodzi o to, jaki koszmar nam zgotuja i czy sie przed tym obronimy.
o wraca master 3 dni czekal az by do czegos sie tu przypierdolic i w koncu jest, najebany typ zrobil burde, mozna sie przypierdolic xD
wiadomo master ma racje, chlopski rozum, nic sie nie dzieje, choroba niegrozna, nikt nie umiera, tylko ci panikarze jebani we wloszech zajeli wszystkie respiratory
btw mozecie nie wierzyc ale DOSLOWNIE O 20:22 pewien znany wloski fotograf Tio Tilquogrippa uchwycil mastera na zdjeciu:
https://i.imgflip.com/2yvj7a.jpg
niesamowity okaz
najlepsze ze to pewnie sam master po 3 taterkach zrobil awanture zeby miec punkt zaczepny na torgu
aaa no i przypominam ze nic sie nie dzieje!!!
chlopski rozum :klaun:klaun:klaun:klaun
Mówiłem, że sie będą cisnąć czarnobiałymi obrazkami ;)
Koronawirus to straszny wirus mordujacey miliardy ludzi trzeba uwazac bo zabije nas wszystkich
Meanwhile in china
Załącznik 370395
Day A: 15k
Day B: 0.01k
no co poradzili sobie z zarazom o co wam hodzi dobrze ze mam 100kg kurczaka w loduwce to bede przygotowany
Gospodarka rozpierdolona, stary zbankrutowal bo nikt mu kapsli nie oddaje z piwa? Trudno. To byl koronawirus, musielismy sobie jakos radzic :zaba
nie zrozumialem nic z tego posta, xivanizm chyba za mocno wjechal na leb xD
nic sie nie dzieje wiadomo ja ogulnie nic nie slyszalem o jakims tam kowirusie? nwm nic, bo nie mieszkam w kraju trzeciego swiata (jak np chiny)
:klaun:klaun:klaun:klaun:klaun:klaun
ale tylko w chinach tak? bo u nas nic sie nie dzieje jbc - muwie o krajach innych niz trzeci swiat (chiny)
No to by sie zgadzalo chiny, polska, trzeci swiat ogolnie, bo normalne kraje maja w pizdzie jakiegos wirusa i taka Belgia, Holandia czy Dania se normalnie zyje i pracuje. Juz za 3 miesiace tematy zakladane przez kowboja "moja stara pielegniarka popuszcza z pizdy Andrasowi z Copenhagi, czy powinienem cos z tym zrobic??" i wielkie zdziwienie, ze "znowu nas zachud roskrada glosujcie na kurwina mike!!11" enjoy. xD Wlasnie gadalem z ziomkiem prowadzacym osrodek to mowi, ze zajebisty wirus jara sie jak chuj bo nie musza nic robic tylko przepisuja recepty przez telefon i chuj zarabiaja tyle samo, z nikim sie nie musza widywac, osrodek zamkniety i elo zyja sobie elegancko xD
Ogolnie nie powiem, mi tam to osobiscie pasuje. Kolejek w sklepach nie ma, zyje se normalnie, chodze se w gurki, nigdzie nie ma tloku, zarabiam tak samo, klasa robotnicza stlamszona w fabrykach, swiat w koncu staje na nogi, o to chodzi.
dawaj, jeszcze nizej, jeszcze musisz xD
ale musialo zapiec z tym psem tibiarza, zupelnie jakbys wiedzial, ze cos w tym jest ( ͡° ͜ʖ ͡°)
chyba kurwa w choroszczy, czy ci moga cos na bol dupy podac
@
se rzyjom normalnie co nie
Coronavirus: Brussels hospital calls for donations to buy life-saving ventilators
COVID-19 Impact on Business in the Netherlands - NFIA
chlopski rozum znow zawiodl
@
stany i wlochy przescignely dzis chiny w ilosci zarazonych osob, wlosi zdublowaly chiny wzglem ofiar. cale szczescie, ze to tylko kraje trzeciego swiata, a ten wirus w normalnych krajach jak polska jest chuja warty :)
Załącznik 370396
xDDDDddd
Dobra wpadne za pare dni sie znow posmiac z debila elo xD
Ale cieszy, ze jednak smianie sie z papierza polaka odbilo sie na psychice. Brawo panie bozu.
Boli spawacza widze oj musi bolec... dobrze, ze boli, spawacz nauczy sie zycia i za 20 lat bedzie madrzejszy to moze dzieci robola sie naucza :kappa
ja sie zastanawiam czy master i tibiarz serio zyją w jakimś cukierkowym królestwie i sobie razem zapierdalają na jednorożcach po czekoladowych górkach z kieszeniami pełnymi słodkich bułek nie widząc co się dzieje na świecie czy sa tak spierdoleni że nie potrafią się przyznać do błedu. Serio uważacie że ten wirus to jeden wielki chuj i nic się nie dzieje? Już widzę jak master spedytor zarabia tyle co zawsze jak granice pozamykane a całe włochy stoją no kurwa czekaj bo ci uwierze. Szczególnie że żyje z prowizji za transporty no kurwa mistrz pierdolony.
:klaun:klaun:klaun:klaun:klaun
kwestie mastera juz wyjasnialem, to pies i wlazodup. pierwszy moj z kontakt z czlowiekiem na forum to jak gdzies tam sie cisnalem z tibiarzem, za chwile wpada master i kserokopie robi, z reszta widac to w kazdym temacie gdzie sie nie wypowiada, np
podczas gdy tibiarz nawet tutaj jechal mu po starej xD
wiec nie moze przyznac ze sie pomylil mimo tego ze stany, wlochy, niedlugo niemcy i hiszpania juz przegonily 'kraj trzeciego swiata' chiny i jest doslownie zlapany za reke, bo przyznalby racje np mi :)
oczywiscie te statystyki nie robia na nim wrazenia, bo 'kolega mu mowil' ze we wloszech wszystko git - a przypominam ze chlop sie do mnie dopierdala, bo wrzucam 'niesprawdzone' info (ktore sie sprawdzilo) od mojej matki ze szpitala xD
ciesze sie ze moglem wyjasnic
ps jeszcze chcialem przypomniec wszystkim, ze
przyznam się że nie znam statystyk ale powiedzmy że we włoszech w ciągu miesiąca pod respiratorem wylądowało 2k ludzi gdzie normalnie jest to 50 rocznie(dane całkowicie z dupy) a z pewnoscią za miesiąc ta liczba się potroi i dla was to jest jeden wielki chuj? To jest całkowity paraliż służby zdrowia. w europie epidemia hula na pełnych obrotach może miesiąc a popatrzcie jakie zrobiła spustoszenie. Chinczycy nie sa głupi i nie zamknęli by kilku miast w kwarantannie z powodu zwykłej grypy. Jeżeli ktoś tu jest debilem to ten kto bagatelizuje problem i ma wyjebane we wszystkie obostrzenia z nim związane. Szczególnie w polsce która ma jedną z najgorszych służb zdrowia w europie jak nie na świecie.
ale takiego pisania np za cholere nie rozumiem. przeciez umarlo 20k, wlasnie przez te srodki wszystkie ktore sie stosuje. skad wiesz ile by umarlo, gdyby nie wprowadzic tylu dzialan prewencyjnych i dlaczego zakladasz, ze nie duzo wiecej?
jak sobie to wyobrazasz, jak powinno byc? nic nie robimy, zyjemy jak zylismy, wirus niech sobie robi swoje?
@Shany ;
ale Ty nie patrz na jakies tam dane who czy inne... nie badz debil, co to sa za zrodla?
tu masz prawdziwe zrudelko:
:klaun
Ziomek zobacz ile dziennie ludzi umiera na jakieś inne gowna A później to porównaj. To nie są jakieś duże liczby A cały świat szaleje jakby czarna śmierć wróciła, lol.
Dokladnie, a gdyby nie zyc w ogule to wogule nic by nie umarlo
Załącznik 370398
Bez kitu co raz lepiej jak typowy osilek sie bierze za myslenie. xD
no wlasnie, jak sam widzisz, swiat szaleje. skad wiesz ile osob by chorowalo i umieralo teraz na zapalenie pluc, gdyby 'swiat nie oszalal'? przypominam, wg statystyk 15% chorych rozwija ciezkie zapalenie pluc i wymaga hospitalizacji.
@up
:klaun
:klaun:klaun
:klaun:klaun:klaun
coraz – Wikisłownik, wolny słownik wielojęzyczny
:klaun:klaun:klaun:klaun
juz dziekujemy panu, juz sie nie trzeba wiecej blaznic, wystarczy, dosc
@Crus ;
jeszcze raz prosze o dopisanie mastera do listy, widze ze ma chrapke na debila roku, ale mi sie juz serio nie chce xD
Dziękuję, że pytasz. W moim powiecie (140 tys. ludzi) dzisiaj potwierdzono pierwszy przypadek zakażenia. Jak poinformował starosta pilski - jest to osoba, która miała wcześniej kontakt z osobą zakażoną z sąsiedniego powiatu - chodzieskiego. Jest to o tyle ciekawe, że również dzisiaj Sanepid podał, że w powiecie chodzieskim wciąż nie potwierdzono żadnego przypadku zakażenia.
:hmm
Koronawirus. Pierwszy przypadek zakażenia w powiecie pilskim Piła | zycie.pila.pl
https://chodziez.naszemiasto.pl/w-po.../ar/c1-7620057
A tak poza tym, to u mnie wszystko w porządku :)
Siedzę sobie w domu, wychodzę tylko na spacery z psem i oczywiście do sklepu po bułeczki oraz świeże owoce i warzywa. Przy okazji obserwuję ludzi uzupełniających zapasy na kolejne tygodnie izolacji. Np. dzisiaj babka przede mną w imię walki z koronawirusem kupowała wagon szlugów. I słusznie. Nie wiem co prawda, czy związki amoniaku zabijają wirusa, ale zawsze lepiej zdechnąć na raka płuc, niż się zarazić zgnilcem chińskim o śmiertelności 50%.
Pozdrawiam
nie wiem co jest dziwnego w kupowaniu wagona szlugów ja też tak robię 3 razy w miesiącu ;)
ripCytuj:
Early on, smoking was suggested as a likely explanation. In China, nearly 50% of men but only about 2% of women smoke, and so underlying differences in lung health were assumed to contribute to men suffering worse symptoms and outcomes.
The smoking hypothesis was backed by a paper, published last month, that found smokers made up about 12% of those with less severe symptoms, but 26% of those who ended up in intensive care or died.
cooooo
to ja chyba w innym swiecie zyje, przeciez ten fit-pierdolcec przekroczyl juz granice absurdu i juz nawet nie tyle promuje sie zdrowe odzywianie, co jakies kompletne ascetyczne szkoly zywieniowe, ktore predzej zryja beret niz zrobia cokolwiek innego
teraz nawet w pierdolonym makdonaldzie maja w menu jakies kawalki marchewek do chrupania zamiast frytek xD
Dobry lekarz wie, że medycyna alternatywna (jak nazwa wskazuje) to nie bajki, tylko właśnie alternatywa, gdy "medyczne" środki zawodzą, są nieskuteczne lub zbyt ryzykowne.
Poza tym różnych lekarzy wiążą różne kontrakty, dla niektórych liczy się tylko kapucha, a dla innych idea.
Wielu dobrych lekarzy nie wyklucza korzystania z różnych innych metod, czasem sami je tworzą
Tylko tutaj też trzeba rozróżnić ziołolecznictwo od łykania 50g witaminy c dziennie.
Aha jeszcze jedno chciałbym dodać
Medycyna wcale nie wygląda tak źle, to nie jest jakieś trucie chemia jak foliarze zakładają.
Na medycynę najlepiej patrzeć jak na matematykę, programowanie wielkiej maszyny, to wszystko się składa z prostych procesów
Taki paracetamol na przykład, blokuje odbiór danych, więc nie dociera informacja o bólu. Tak w skrócie.
Oczywiście można się dojebac, że to przecież truje, wątroba musi metabolizować, może ja rozjebac łuuuuu
A pijąc przecież naturalna herbatkę, która zawiera kofeine, to co robimy? Watroba też musi popracować
Różni się to tylko tym, że paracetamol został zsyntezowany przez człowieka, dzięki znajomości chemii (która jest jak matematyka)
A kofeinka se jest w tej herbacie
Oczywiście jest wiele leków o strasznych skutkach ubocznych, nawet nieznanych - ale czy nie ma takich substancji w naturze?
Z wiedzy i nauki trzeba korzystać, byle mądrze.
Oczywiście, nie zapominajmy, że tam gdzie są pieniądze, pojawiają się oszustwa, nieważne czy mówimy o lekach, lekarzach czy magicznych ziółkach na większego kutasa.
Pzdr
Na razie to ja mam medrca 3x debilu xD I fakt nie chce mi sie juz cb kompromitowac debilu bo powazne rozmowy skonczyly sie tu na 5 stronie. Fakty sa takie, ze na 7,5 miliarda dedek 20 000 niczym niepotwierdzony i mamy wielka panike kowbojuw zracych kurczaki od 3 tygodni. Epidemia skonczy sie jak w chinach z dnia na dzien i tyle elo.
ps.
Najwieksza bk i tak z tego, ze w sumie duzo rzeczy starasz sie pisac z sensem (swoim osilkowym, malorozumkowym sensem, ale jednak starasz sie i oddaje honor), ale lyka debil kazdego baita od tak. xD Tak jest podniecony koncem swiata, ze sobie nie odpusci xD Hak kurwa jak ktowica, ale i tak lyka tak o, bez lubrykantu. xD
ps.2
coraz – Wikisłownik, wolny słownik wielojęzyczny
Ehhhh newfagi nie zrozumiejo milo, ze ktos wspomina te piekne czasy i wyzywanie sie z tfu starcem69 :prawak
Szkoda, ze debil nie wie, ze w tej "dyskusji" to dziala na jego niekorzysc gdyby tylko znal kontekst "coraz" xD
Debil moze nie wiedziec i nie mozna go winic pozdrawiam xD
Chłodziarki w Włoszech stawiają bo nie nadążają deadow wywozic z szpitali - takie info ogólne ale ja tam tylko insajerskim wierze
No i to jest właśnie największy paradoks z tą całą koronką - że takie bulgoty się srają jak ktoś wychodzi po bułki, bo "co ty kurwo, nie traktujesz wirusa poważnie?? w jakim świecie ty żyjesz?!" a jednocześnie trują siebie i otoczenie jakimiś vicerojami z amoniakiem, nie zważając zupełnie, że to znacznie zwiększa ryzyko ciężkich objawów czy nawet deda przy koronce. O raku płuc i innych chorobach już nie wspominając, bo o tych to w ogóle ludzie zapomnieli, teraz jest tylko koronawirus.
I takie osoby przywołują tu ciągle liczbę ofiar. Ciekawe, ile z tych ofiar nadal by żyło, gdyby nie kopciły tych śmierdzących petów i miały zdrowe płuca. I to jeszcze często nie ze swojej winy, bo mogli być biernymi palaczami w swoim otoczeniu. No ale przecież to tylko sam wirus zabija, nie? I na pewno nie ma żadnych przyczyn tego, że niektórzy przechodzą wręcz bezobjawowo, a inni bardzo ciężko, prawda?
Zresztą, nie dotyczy to tylko papierosów. Mieszkam na takiej ulicy, gdzie jest sporo domków, co grzeją "węglem" i zimą nie da się przejść ulicą, tak kurwi jakimś kopconym plastikiem, padliną, śmieciami i guwnem. Idę i autentycznie się duszę. Nawet na pobliskiej szkole wywieszano plakaty, że "kochasz dzieci - nie pal śmieci", a janusze i tak mają to w dupie, bo można zaoszczędzić 2 złote na wywozie śmieci i kupnie opału. A później ci taki gada, że "stay at home, bo zapalenie płuc"! To jest po prostu szczyt hipokryzji.
Wiesz, imbecylu bulgocie rodrigezie, ilu ludzi umiera na raka płuc? W Polsce corocznie 23 tysiące (więcej niż do tej pory na koronawirusa na całym świecie), a na świecie co roku 1.6 MILIONA.
A wiesz jaka jest przeżywalność? My tu sobie jaja robimy z twoich "50%" (w rzeczywistości na koronawirusa umiera ~1.5%), a przy wykryciu raka płuc autentycznie masz z 70% że umrzesz w ciągu roku i ponad 90% że umrzesz w ciągu pięciu lat. Aha, dodam, że szacuje się, że przyczyną raka płuc w ponad 90% przypadków jest palenie tytoniu (reszta to bierne palenie, zanieczyszczenia i w jakimś ułamku czynniki genetyczne). SMACZNEGO
To dzwoń na straż miejską i donoś kto pali śmieciami, mandat 500 zł. Skoro ja ogrzewam się gazem - droższa opcja - a hołota typu spedytorzy i spawacze palą węglem i śmieciami, trując mnie, siebie i wszystkich innych, to bez skrupułów donoszę na mendy społeczne. Generalnie nic to nie daje, nadal śmierdzi w zimę, mimo że w okolicy są same lasy - ale robię co mogę i uprzykrzam hołocie życie.
Co do pandemii, to oczywiście jestem świadomy że większość postów tutaj to prowokacje. Jednak wczorajsze dane z amerykańskiego rynku pracy dobitnie pokazują jaki jest wpływ na gospodarkę. W przeciągu tygodnia w USA złożono 3,3 mln wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Przeciętnie takich wniosków jest 200-300 tyś tygodniowo. W szczycie kryzysu w 2008-2009 takich wniosków było 700 tyś. Warto mieć na uwadze, że to raczej początek kłopotów - krzywa zachorowań nadal utrzymuje się na poziomie 15-20% dziennie. Ja się akurat nie martwię, pracuję w państwowej korporacji - na home office muszę być dyspozycyjny od 8 do 16, jednak samej pracy to może godzina dziennie - płacą normalnie. Ale znajomi z branży deweloperskiej, produkcji przemysłowej itp mają przejebane, nie dość że z kontraktów menadżerskich dostają 0 zł, to kupili nieruchomości niedawno po 10-11 tyś netto za metr.
Ło kurwa co starzec11 zaorał to ja nawet nie. Prawda w oczy kole, lekasz00 jest jak Riki Żerwez na Złotych Globach, a wy jesteście jak Tomasz Henks, który stroił głupie miny słuchając najczystszej prawdy.
No no, ja mam podobnie, ale z tym brakiem zmartwień to bym nie był taki kurwa prędki. Jak przyjdą cięcia, to takie typki, co na home office robią godzinę dziennie będą pierwsze do wyjebania. Bo umówmy się, nie jesteś niezbędny skoro robisz swoją pracę w 1/8 czasu pracy, prawda?
PS Twój szef wie ile pracujesz, to tak na marginesie, nie jest głupi.
bo to kraj trzeciego swiata (tak jak chiny), w rozwinietych krajach ten wirus jest chuja warty. u mnie np nic sie nie dzieje, dzwonilem tez do babci, ona na studiach byla z taka kolezanka ktorej wnuczka wyprowadzila sie do wloch, poprosilem zeby dala na chwile do telefonu kochanka tej wnuczki, pytala ktorego to mowie ze najlepiej niech da obu - oni (giuseppe i mario) mowia ze normalnie chodza do pracy. nic sie nie dzieje.
nieprawda, bo nikt w europie jeszcze nie zachorowal, to tylko panikarze.
Wynika to raczej ze specyfikacji obszaru, w którym działam - przetargi publiczne. najwięcej pracy jest w styczniu/lutym jak trzeba przygotować dokumentację, teraz jest tylko obsługa przetargów i zawieszanie/aneksowanie umów - robota biura zakupów i biura prawnego, ja przybijam tylko pieczątkę jak zweryfikuję dokumenty. Jak na horyzoncie będą zwolnienia wchodzę do związku zawodowego, przynajmniej odprawę mi wynegocjują.
Mmm jaki pyszny grejpfrucik
kurwa ten temat to jest jebana klaun fiesta tibiarz w formie nawet ci wypomni że rok temu się spierdziałeś i jesteś niewychowanym chamem xD troll konta, kłotnie od 2 tygodni o kurwa to samo zero informacji tylko trash talk. Kiedy torg upadł tak nisko że nawet nie da sie prowadzić normlanej konwersacji. Powinien się znależć jakiś mode z jajami i przypierdolić warnami wszystkim łacznie ze mną i był by kurwa święty spokój. Tutaj jest jeden wartościowy post na 10 stron tematu a reszta to obrzucanie sie nawzajem gównem.
Po pierwsze mogłeś to napisać od razu, bo to wiele wyjaśnia.
Po drugie - uważasz, że twojej roboty nie można wrzucić komuś innemu, kto i tak już wykonuje inne obowiązki związane z tymi przetargami? Niestety jak ten kryzys się pociągnie dłużej, to właśnie takie miejsca pracy będą cięte jako pierwsze, tak działa rynek pracy.
Tobie glutek mogę zasadzić nawet urlopik jak chcesz, tylko napisz :kappa
Jasne, że można. Ale to raczej ja będę osobą, która przejmie obowiązki po świeżakach. Generalnie moje info jest takie, nie żadne od babci, matki pielęgniarki itp tylko z mojego doświadczenia zawodowego - że problemy u wykonawców już są. Obecna praktyka jest taka, że po wyborze najkorzystniejszej oferty i podpisaniu umowy - następnego dnia wysyłamy pismo do wykonawcy o zawieszeniu umowy na czas stanu epidemii ze względu na siłę wyższą. Tak więc wykonawca jeżeli składa ofertę do przetargu to uwzględnia ile osób, sprzętu itp musi zarezerwować na realizację przedmiotu umowy i na jaki czas. Jako, że często mamy sprawdzonych wykonawców którzy realizują pracę na naszych obiektach w całej Polsce, tacy wykonawcy są świadomi że dzień po podpisaniu umowy my je zawieszamy na czas epidemii - czyli czas niemożliwy do oszacowania. Tak więc ofert są odpowiednio wyższe, bo ekipę, sprzęt trzeba zarezerwować nie na przykład na 6 miesięcy, tylko nawet na 10-12 miesięcy - zależy jak się sprawy potoczą. Do tego dochodzą ewentualne braki kadrowe - część pracowników na kwarantannie, wyższe koszta - zachowanie zasad bezpieczeństwa oraz zmniejszenie płynności finansowej - bo zabezpieczenia w postaci gotówki czy gwarancji wpłaca się na cały okres realizacji przedmiotu umowy oraz gwarancji. Z tego też powodu na "nowe" postępowania przetargowe albo wpływa mniej ofert - podmioty o słabszej kondycji nie chcą ryzykować, albo oferty przekraczające nasz budżet - bo wykonawca słusznie kalkuluje wszystkie ryzyka. Jako, że recesja się już zaczęła, rada nadzorcza nie wyraża zgody na podjęcie uchwały na zaciąganie wyższych zobowiązań niż wynika z projektu planu finansowego i te przetargi, których przedmiot umowy nie jest absolutnie konieczny do realizacji by poprawnie eksploatować infrastrukturę są unieważniane. Tak więc dla wykonawców są to dwie złe wiadomości. Problemy w Polsce ewidentnie się już zaczęły.
elo
mam insiderskie info
pojebało was
https://i.imgur.com/ti0QKgu.png
pozostaje sie tylko modlic, zeby bohaterom udalo sie wywalczyc choc troche czegos dobrego dla Polski i Polakow.
https://i.imgur.com/1pfZSUO.png
z humorkiem
Cos wam powiem, słuchajcie cos wam powiem, sa 3 etapy dyskusji na torgu:
1) wymiana poglądów, względna kultura, jest dość ciekawie, można poznać inny punkt widzenia ludzi
2) etap przejściowy, tu sie powoli zaczyna robic inba, zaczynaja sie wyzwiska, ale jeszcze jest czasami śmiesznie
3) totalna clown fiesta:klaun chuj wie o co ktorej stronie chodzi, nikt nie pamięta od czego sie zaczęło i wypomina sie pierdniecia sprzed miesiąca xD
I tutaj juz od kilku dni jest etap 3