oj jakbym chciał żeby w sklepach zabrakło polaków
Wersja do druku
eh... chodzi mi o koronawirusa, ktorego wyeliminowac sprawnie mozna TYLKO wtedy kiedy ludzie na jakis czas zamkna sie w domach i przestana zapierdalac do netto po bulki
ale przeciez rozmawiam z bagietnikiem44gweglowodanow/100g, najmadrzejszym czlowiekiem swiata, ktory do zadnych zasad i zalecen nie bedzie sie stosowal bo on wie wszystko, a w jego tajnej symulacji przeprowadzonej na populacji thais wyszlo, ze swieze bulki z netto podczas wypiekania wytwarzaja zwiazek chemiczny cyklopo-exuran-77 ktory zabija wirusa. zapomnialem.
kwarantanna i godzina policyjna incoming, inaczej nie da rady
ale wiesz że nie da się tak zrobić, żeby każdy sobie kupił żarcia na pół roku w przód, gdyż to niemożliwe, bo nie ma tyle na stanie w danym momencie? xD
przez to że takie kałboje kupowały w lidlu po 30 kilo tego kurczaka na sterydach, to już tutaj dwie osoby pisały, że im się nie udało kupić i teraz będą pewnie zapierdalać po mieście rozsiewając zgnilca chińskiego i będą tworzyć kolejki i skupiska i nakręcać jeszcze większą sraczkę kałbojów, którzy słysząc o tym też będą jeszcze domawiać kolejne wagony ryżu w internecie, co właśnie obserwujemy xD i tak to się będzie nakręcać, a ten cały ryż i mąkę pokitrane po piwnicach to koniec końców wpierdolą myszy i mole xD więc dużo bardziej racjonalne jest żeby w kryzysowej sytuacji normalnie każdy brał tyle, ile faktycznie potrzebuje
czyli to, co master napisał o skutkach histerii
nie słyszałem żadnych zaleceń, żeby się zesrać i wynieść pół biedronki na paletach, a wręcz przeciwnie - żeby zachować spokój, bo sklepy pozostają otwarte i dostawy nie są wstrzymywaneCytuj:
ale przeciez rozmawiam z bagietnikiem44gweglowodanow/100g, najmadrzejszym czlowiekiem swiata, ktory do zadnych zasad i zalecen nie bedzie sie stosowal bo on wie wszystko
no ale lepiej być społeczeństwem impotentów intelektualnych, tworzyć owczy pęd i jeszcze być z tego dumnym xD
na całe szczęście te problemy mnie nie dotyczą, bo i tak wykupują tylko najtańszy ryż, kurczaki, paprykarz i inne pasztety, a normalne świeże jedzenie cały czas jest
Prawda jest taka jak to się mówi że niedługo wszyscy zmienimy miejsce zamieszkania.
Zalecam zakupy w okolicznych sklepikach, a nie łażenie po Teskach i Lidlach z tonami Januszy i Grażyn. To taki protip, w osiedlowym sklepie kolejki jeszcze nie widziałem, brakować to brakowało tylko najtańszych ryżu, kaszy itd. Wszystko w normalnych cenach dla ludzi a nie zwierząt dalej na półkach.
Tak samo piekarnie, na każdym osiedlu jest jakaś mała piekarnia, gdzie produkty podaje sprzedawca i nie mogą ich zmacać tabuny bab i dziadów. Idziesz do takiej piekarni z samego rana i masz świeży chleb i bułki. Essa.
A jak wziąłem sobie na zapas paczkę ryżu, paczkę makaronu, kilogram kurczaka wędzonego i kilka innych pierdół to już jestem panikarzem-januszem czy zdroworozsądkowym kałbojem? :hmm
Dziewczynie zamknęli korpo, w którym pracowała, mnie już jeden klient odwołał zlecenie... No fajnie, fajnie.
Ha tfu na ciebie Janek, przez takich jak ty ten kraj upadnie. tak było, nie zmyślam : kappa
A tak btw to nie rozumiem odwoływania zlecenia wycinki drzewa czy tam krzaka. Co się może stać? Przychodzisz do typa, opierdalasz mu gałęzie, on ci potem może nawet zostawić kasę na murku czy coś, zero kontaktu. Nie rozumiem, panika już weszła niektórym za mocno.
Gość nie chce po prostu wydawać teraz tysiaka na coś, co może poczekać. Chuj wie, co będzie się dalej działo i na co będziesz potrzebował pieniędzy, więc je oszczędzasz.
I cyk, gospodarka wyhamowuje xD
przypominam, ze wszyscy okupanci we front officach globalistow (dla was rzady panstw) mogli z latwoscia ochronic ludzi przed zdrowotnymi skutkami tego wirusa, ale tego nie zrobili, bo po pierwsze jest im to na reke (ci sami ludzie od dekad przeprowadzaja na nas ludobojstwo), a po drugie wazniejsze byly dla nich pieniadze.
Niech już ktoś tego przygłupa wyłączy
a slyszales takie zalecenie, zeby w miare mozliwosci ogarniczyc wychodzenie z domu i kontakty z innymi ludzmi, czy nie?
sklep, ludzie, tego... cos swita w tym pustym lbie? jak ktos chce zostac w domu (co jest w chuj rozsadne) to co ma wpierdalac, tynk ze scian?
jak mozna byc tak glupim, X stron tematu tlumacz jak dla chlopa ze nikt nie kupuje wiecej, zeby mu zrobic na zlosc, tylko zeby miec co jesc w domu. ja pierdole xD