Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
A możesz kliknąć mi tutaj na moim profilu? Dzięki ziom
Bo zauważyłem, że to już któryś raz jak sobie piszesz do kogoś "didnt real lol", w tym kilka razy do mnie i to w różnych tematach, chodzisz za mną i czytasz moje posty, tylko po to aby napisać "didnt read", jakbym co najmniej dawał najmniejsze jebanie czy to przeczytasz w całości, czy w połowie, czy w ogóle. Otóż nie daje najmniejszego jebania, więc kliknij tam gdzie ci mówię wariacie, a będę w życiu odrobinę szczęśliwszy ;3
To tylko potwierdza to o czym mówię. Masz w pracy wolne 15 min. to od razu rashujesz na forum napisać posta, jakby ten torg to było całe życie. Masz rację, moje życie tak nie wygląda. Ale nie o to chodzi, jak dla mnie możesz sobie siedzieć na telefonie po 13 godz. dzień w dzień, co mnie to obchodzi? Też siedzę kilka godz. dziennie na necie.
Ja tylko mówię, że jesteś desperatem, który szuka atencji i który musi za wszelką cenę zwrócić na siebie uwagę, żeby ktoś dawał jebanie o twoją osobę. Co jest tak nawiasem mówiąc pewnie skutkiem bycia no-lifem, aczkolwiek akurat nie to było powodem mojego dissu. Jakbyś wrócił sobie na MC by pisać na forum to spoko, ale ty najwyraźniej wróciłeś w koszulce "JESTEM PEDAŁEM" i dildem w ustach by ludzie dawali ci atencje xD Dlatego tak bardzo gardzę.
Kumasz?
Bo zauważyłem, że to już któryś raz jak sobie piszesz do kogoś "didnt real lol", w tym kilka razy do mnie i to w różnych tematach, chodzisz za mną i czytasz moje posty, tylko po to aby napisać "didnt read", jakbym co najmniej dawał najmniejsze jebanie czy to przeczytasz w całości, czy w połowie, czy w ogóle. Otóż nie daje najmniejszego jebania, więc kliknij tam gdzie ci mówię wariacie, a będę w życiu odrobinę szczęśliwszy ;3
To tylko potwierdza to o czym mówię. Masz w pracy wolne 15 min. to od razu rashujesz na forum napisać posta, jakby ten torg to było całe życie. Masz rację, moje życie tak nie wygląda. Ale nie o to chodzi, jak dla mnie możesz sobie siedzieć na telefonie po 13 godz. dzień w dzień, co mnie to obchodzi? Też siedzę kilka godz. dziennie na necie.
Ja tylko mówię, że jesteś desperatem, który szuka atencji i który musi za wszelką cenę zwrócić na siebie uwagę, żeby ktoś dawał jebanie o twoją osobę. Co jest tak nawiasem mówiąc pewnie skutkiem bycia no-lifem, aczkolwiek akurat nie to było powodem mojego dissu. Jakbyś wrócił sobie na MC by pisać na forum to spoko, ale ty najwyraźniej wróciłeś w koszulce "JESTEM PEDAŁEM" i dildem w ustach by ludzie dawali ci atencje xD Dlatego tak bardzo gardzę.
Kumasz?
ps dalej nie czytalem xD
Zakładki