Kansu napisał
No i czemu zwykli ludzie którzy się tacy po prostu urodzili inb4 bzdury maja cierpieć w tej „wojnie”
A to musisz ich zapytac po co chca promowac swoje choroby psychiczne i normalizowac swoje dewiacje i zboczenia. Takze pod watpliwosc trzeba poddac twierdzenie, ze "po prostu sie tacy urodzili", ktore jest oczywiscie nieprawdziwe dla 100% przypadkow, poniewaz wiemy juz, ze homoseksualisci sie "reprodukuja" przez m.in. pedofilie, a transwestyci staja sie tacy w wyniku m.in. prania mozgow od dziecka czy zatrutego pozywienia/wody.
Kansu napisał
No i kurwa w NICZYM ci nie szkodzi co cię boli ze rychu peja ma szanse uczciwie zarobićKtoś chce mieć se chłopaka lub dziewczynę albo oba będąc tej samej plci xd,
No mi to faktycznie w niczym nie szkodzi, ani nawet mnie to w ogole nie obchodzi. Chcesz byc gejem i miec chlopaka, to sobie miej. Chcesz byc lesbijka i miec dziewczyne, to sobie miej. Nikogo to nie obchodzi. W szkole pani nie pyta ucznia, czy jest sodomita i nie traktuje go z tego powodu inaczej, bo nikogo to nie obchodzi. Starajac sie o prace pracodawca nie pyta cie, czy jestes sodomita, bo nikogo to nie obchodzi (chociaz w niektorych przypadkach powinno). Wsiadajac do autobusu kierowca nie pyta cie, czy jestes sodomita, bo nikogo to nie obchodzi. Sluzby/urzednicy nie chodza po mieszkaniach i nie sprawdzaja czy uprawia sie tutaj sodomie. Nikogo to kurwa nie obchodzi. Dopiero niedawno z*d namieszal tym ludziom w glowach, ze sa ofiarami jakies wyimaginowanej opresji, dyskryminacji, ze pozbawia sie ich jakichs praw, ze ktos na nich szczuje i chce im zrobic krzywde. Ze mozna byc dumnym ze swojej orientacji i paradowac w tym celu po miastach walczac z nieistniejacym systemem opresji (prosze zwrocic uwage na identyczne dzialanie mechanizmu ''rasizmu''), ze seksualnosc czlowieka jest na pierwszym planie wyniesiona na piedestal. Problem sie pojawia wtedy, gdy ludzie sterujacy tymi chorymi psychicznie pozytecznymi idiotami domagaja sie dla nich przywilejow i wymuszenia na normalnej wiekszosci akceptacji demoralizujacych i destrukcyjnych dzialan. Tu powstaje rzeczywiscie nierozwiazywalny konflikt, ale nie mialby on miejsca, gdyby nie dekady subwersji i demoralizacji.
takie coś jak ideologia lgbt NIE ISTNIEJE, to są ludzie i nic więcej
oczywiscie, ze istnieje, co stanie sie oczywiste, gdy wpisze pan w wyszukiwarke ''ideologia'' i zapozna sie z definicja. natomiast nie istnieje cos takiego, jak ludzie/czlowiek lgbt.
Zakładki