Realovskyy napisał
No może i jest chuja warty, wiadomo w Polsce bodajże w tamtym roku było 2,5mln zachorowań na grypę, aczkolwiek da się to leczyć. W przypadku virusa, jeżeli ponoć 5 mln osób opuściło Wuhan przed epidemią i miałoby się to rozejść w przeciągu kilku/kilkunastu tygodni o XXXX procent bardziej niż jest aktualnie to kto wie, póki co "lekarstwa" na to nie ma, a rzekome 2.5-3% śmiertelności to jest podane przez Chiński rząd, a liczby mogą być zupełnie inne. Co do gospodarki nie ma wątpliwości i nie ma co się nad tym rozwodzić, bo głupi jest w stanie to pojąć. Ale jeżeli faktycznie mogłoby się to rozrosnąć na skalę taką jak chociażby symulacja Billa Gates'a sprzed 3 miesięcy? Gdzie w kilkanaście miesięcy miałoby zginąć 65 mln ludzi. Cholera wie, zrobić nic nie zrobimy, ale jest to w chociaż niewielkim stopniu przerażające :D