"Dzięki obniżce vatu na artykuły spożywcze, przeciętne gospodarstwo domowe zaoszczędzi 43 złote miesięcznie"
XD
Wersja do druku
"Dzięki obniżce vatu na artykuły spożywcze, przeciętne gospodarstwo domowe zaoszczędzi 43 złote miesięcznie"
XD
Ponoć można coś takiego wywiesić
Załącznik 377589
no u siebie w sklepie to generalnie można se różne rzeczy powiesić myślę
czekam na 1 sierpnia jak to wszystko pierdolnie:kekw
dziekuje pan jarek za tansze paliwo
Tak sobie myśle, bo wiadomo podnoszenie stóp itd., a jakby serio drastycznie obniżyć ceny paliw powiedzmy o 1/3 minimum? Wiadomo, ze tego nie zrobią, ale kurwa z paliwem wszystko by poszło w dół.
ciekawe co zrobia pozniej jak cena barylki brent na gieldach ma lokalne ath od 8 lat xD chuj w ten vat, akcyze i inne datki by sciagneli z ceny
ten vat na paliwa niczego nie zmienia, jedynie krotkoterminowo, jak cena na gieldach pojdzie bardziej w gore to sa trzy opcje:
-dadza ujemny vat wiec sprzedawca bedzie doplacac do paliwa
-usuna akcyze i oplaty drogowe
-zwala wine na bruksele i putina
btw
https://halturnerradioshow.com/index...in-philippines
ambasada rasiji płonie na filipinach pewnie tygrysek maczał w tym palce.
Przecież nic by się nie zmieniło bo na czymś musieliby odbić ta stratę lol
Nie ma z czego upierdalac
A wie Pan, że Orlen jest dostawcą paliwa chyba w 99% w Polsce?
Chociaż to nie ma znaczenia, bo moja pierwsza myśl to było, ze Orlen może kazać obniżyć ceny, ale w sumie wystarczy, że Orlen na stacji obniży cenę, to wszyscy obniża, chyba, że ty na Orlenie tylko srasz i pójdziesz do BP i tak xD
No ale wpływy do budżetu się zmniejsza, trzeba z innej gałęzi upierdolic żeby wyrównać
Jedyna odpowiednia która mogłaby zbilansować w tym kraju straty na paliwie to alkoholowa, bo Polacy średnio pija dziennie tyle piwa ile ich samochody paliwa, tak więc Tatra mocne za 7pln i essa
Jasne, ze nigdy się na to nie zdecydują i straty by były, ale jaki to byłby kop dla gospodarki. Przynajmniej tak się dla mnie wydaje. Poza tym w ogóle inflacja jest korzystna dla rządów. Tylko na takim poziomie jak teraz to dochodzi niezadowolenie spoleczne, a jak już się totalnie wymknie spod kontroli, to wiadomo, ze chujnia
Jakby drastycznie podniesli cene alkoholu, to polak by obalił rzond jak papa w 89 komune
To prawda
przyjdą kartki kurwa jak nic:zaba
Jak zgłosić ten pomysł do rzondu? Podpisy trzeba zbierać? Jak to działa?
Załóżenie jest takie:
-zwiekszenie cen produktów alkoholowych o 400%
-wprowadzenie karty alkoholika - ważna 10 lat od wprowadzenia tego prawa, bez możliwości przedłużenia - przysługuje ludziom ktorzy wala min 3 taterki dziennie (brak większych wymogów)
-karta alkoholika dostepna wyłącznie dla osób urodzonych przed 2002, pozwalałaby kupować alkohol w cenie dotychczasowej +20% rocznie (+inflacja itd)
-osoby z kartą alkoholika mają m.in. roczna ważność prawa jazdy (potem potrzebna kontrola), wyższa składka zdrowotna, brak możliwości zakupu alkoholu w godz. 22-8, brak możliwości pracy w służbach, jako kierowcy, elektrycy, gazownicy itp
Może wojny nie będzie:monkas:monkahmm
Na kurczaka i ryż też jakaś karta prepersa?
na paprykarza szczecińskiego jest przydział
9,2 inflacja
dobrze, ze mam pieniądze ulokowane w tibia goldzie
https://www.money.pl/banki/rzad-dopl...TVLECzvDx33wTs
Essssssssssssssssssssaaa mowilem, ze moje kredyty bedziecie splacac :kekw :kekw
branie kredytu na mieszkanie, gdzie mieszkanie mozna miec za kaucje 1k zl ze zbilku lul, wystarczy wlozyc troche pracy
Dokładnie, kumpel już 3 mieszkania w ciągu kilku lat stransferował, kupil z licytacji komorniczej za pare tysi, wsadził po 100k w każde a sprzedał po 12 tysi z metra potem debilom :kekw
Nie mam kredytu we frankach. Pytanie w jakim mieście mieszkania chodzą po 12k z metra? Znaczy w niektórych TERAZ chodzą, ale pytanie o jakim mówisz.
Po drugie w miastach, gdzie mieszkania są takie drogie, to kupienie mieszkania na aukcji komorniczej w dobrej cenie graniczy z cudem, ze względu na ogromną konkurencję, tak samo na przetargach miejskich i na przetargach spółdzielni itp., więc historia jest nieco podkolorowana. Już pomijając, że 100k za remont to też bardzo drogo.
Jedyna możliwość, żeby to miało ręce i nogi, to kupno mieszkania jakieś 80 mkw i podzielenie go na 3 „kawalerki”
720 tys za 60 mkw xD
Otóż myli się Pan, Warszawa na pewno, może Kraków, może Gdansk, inne miasta odpadają. Remont taki
Natomiast robi się za 80 tys MAX, chyba że ten Pana kolega ma gowno pojęcie i nie kupuje mieszkań za kilka k i jie sprzedaje za 12k, bo tak jak mówię, w miastach wojewódzkich jest to niemożliwe i mieszkani na aukcjach czasami drożej idą niż na rynku
Zweryfikuj tego swojego kolegę, niech Ci pokażę akty notarialne, bo ściemni
Pzdr
ceny remontu to sky is the limit,
chyba, ze robimy na szybko pod sprzedaż to ok,
jak dla siebie to przecież w zależności od standardu i sprzętu zakupionego.\
ps. odhaczyłem na otodom cena 12000m2 > i do 75m2 żeby nie było, że jakieś penta hausy na złotej 44 weszły
takze 22709 ogłoszen w całej polsce :P
https://www.otodom.pl/pl/oferty/sprz...ewType=listing
Kurwa gosciu, wejdz se na jakiegos olxa, bo pierdzielisz Pan. 12k z metra obecnie to jest cena jak najbardziej normalna w każdym mieście 300k+ mieszkańców (oprócz jakiegoś bialegostoku), a w wawie w lepszej dzielnicy i lokalizacji widełki są 13-20k/metr. Remont tak samo z obecną ceną robocizny sie liczy 1-1.2k/metr + meble i wyposażenie, to jeśli nie jest to ikea, to 100k na 60 metrów może byc i mało
protip na mieszkanie za polowe ceny rynkowej
> wchodzisz tutaj (chyba kazde miasto ma takie cos) https://zbilk.szczecin.pl/?type=arti...n=view&id=2475
> skladasz podanie o mieszkanie co miesiac na te ktore cie interesuje i placisz 1k kaucji
> robisz wszystko od zera
> kupujesz mieszkanie na wlasnosc
> brawo, wydales 200k zamiast 400k na mieszkanie
Jak wam wystarcza mieszkanie wielkości pokoju hotelowego to od razu se może kurwa klatkę dla ptaków kupcie, też się wszystko zmieścić s taniej wyjdzie. I tak już żyjecie jak zwierzęta na takiej przestrzeni