Tak w sumie po co opierac sie na faktach i danych, przeciez mozna chodzic i pytac po ludziach, a noz akurat trafimy 10 takich co sie wpisuja w nasza teze i hehe cyk prawak zaorany xD
Kurwa dosc rynce mi opadly xD
Wersja do druku
Tak w sumie po co opierac sie na faktach i danych, przeciez mozna chodzic i pytac po ludziach, a noz akurat trafimy 10 takich co sie wpisuja w nasza teze i hehe cyk prawak zaorany xD
Kurwa dosc rynce mi opadly xD
no sam tak robiłeś z jakimiś typami z kóz to w czym problem xD
zawsze mam beke z takich typow jak janusz wons albo master typowy wujek janusz z wonsem z piwnym brzuszkiem specjalista w kazdej dziedzinie i 20 letnie doswiadczenie w kazdej pracy nawet prychlem xD
Porównywanie strajku pielęgniarek do strajku nauczycieli, Tadek, kurwaaa XDDDDDDDDDDD
Czaisz, że taka pielęgniarka zapierdala grubo ponad 8h dziennie, jest odpowiedzialna za pacjentów, też musi się z nimi użerać (a są dużo gorsi od dzieci czasami), odciąża tych kilku lekarzy, którzy tak samo zapierdalają żeby chociaż stwarzać pozory funkcjonującej służby zdrowia w tym kraju.
A co robi nauczyciel? Pracuje maks 4h dziennie, często po 3h i mniej, potem se idzie do domciu i poprawia 30 sprawdzianów raz na tydzień (jak nie rzadziej w sumie) i płacze, że się przepracowuje biedaczek, ojojojoj, 10h pracy, 24/7 pod telefonem, na maile trzeba odpowiadać!
W sumie to ja bym se poszedł na nauczyciela matmy w podstawówce, jaaaaapierdoleeee, ale bym se poszedł. Daliby mi od buta 2,5k netto, po godzinach bym se korki robił dla gówniaków i w ten sposób zarabiał ze 1,5k dodatkowo, na pewno wziąłbym udział w wyborach samorządowych, które pewnie by mnie wrzuciły na stołek i pobierał diety, których to jest chyba 3k brutto miesięcznie za jedno czy dwa spotkania na miesiąc.
Przecież to jest żyć nie umierać.
Mex jaki marzyciel xD
Wydaje mi się, że w normalnej firmie, jak chcesz podwyżkę, to chyba idziesz z argumentem swoich dobrych wyników, żeby udowodnić że zasługujesz na więcej, a nie "hur dur ja cienszko pracujem!!". Więc ciekawe, ilu z tych robiących jazgot może się pochwalić jakimiś wynikami w tym swoim nauczaniu. No ale wiadomo, w budżetówce wystarczy się ograniczyć do jazgotu.
Jak kiedyś dawałem korki z matmy, to ciągle słyszałem o nauczycielach, którzy mają wyjebane i nic nie potrafią. Jak mi jedna laska w Poznaniu opowiadała, jak wyglądają u niej lekcje matmy, to myślałem że mnie wkręca xD ale niestety, pewnie nie. I o dziwo, te osoby po korkach zazwyczaj wszystko kumały :hmm
U mnie w szkole akurat jakichś wielkich jaj nie było. A nie, czekaj, może to dlatego, że to było prywatne liceum, gdzie nikt by nie trzymał nauczyciela, u którego pół klasy nie potrafi napisać matury na 30% xD i wszyscy zdawali. No ale też w tej szkole nikt nie strajkuje, a teraz jeszcze widziałem, że babka od angielskiego sobie wrzuciła na fb obrazek, że wspiera uczniów piszących egzaminy, a nie jakiś śmieszny strajk.
Jak widać - jaka praca, taka płaca, a dobrzy nauczyciele sobie poradzą, nawet jak nie na samym etacie, to kasując po 100zł za godzinę korków (dodam że dawanie korepetycji to bardzo lekka i przyjemna praca). A reszta może sobie drzeć mordę, bo po prostu nic więcej nie potrafi.
Aha, no i byłbym zapomniał, kiedyś to byłooo kurła, nauczyciela trzeba było słuchać, kuuuurła, bo jak nie, to przypierdolił linijką po łapach kuuurła, ale kiedyś to było, a dzisiaj to bezstresowe wychowanie kuuurła.
a tak z innych wiadomości, to wnuk wałęsy skazany na 2 lata i 8 miesięcy
za wp.pl:
Cytuj:
Wydarzenia rozegrały się 25 lutego 2018 r. Według gdańskich śledczych Dominik W. po pijanemu jechał autem jedną z ulic w Gdańsku Oruni. Nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdu, a w chwili zatrzymania miał co najmniej 2,08 promila alkoholu w organizmie.
Jak ustaliła policja, kierowany przez 22-latka golf poruszał się od lewej do prawej krawędzi jezdni, wjeżdżał na chodniki, zmuszając pieszych do ucieczki, uderzał też w inne pojazdy. Dominik W. miał też znieważyć policjantów, którzy go zatrzymali i stosować przemoc wobec ochroniarza, który próbował to zrobić.
Również pielęgniarki, które pobierały od Dominikowi W. krew, zeznały w sądzie, że był wobec nich wulgarny - Cały czas był pobudzony i agresywny. Zagrażał sobie i wszystkim wokół niego - mówiła pielęgniarka.
Co więcej, Dominik W. miał kopnąć jednego z policjantów i krzyczeć: "Nie wiecie, kim jest mój dziadek”. Poza pielęgniarkami zeznania złożył też ochroniarz marketu, przed którym zaparkował 21-latek.
To nie pierwszy wyrok
Dominik W. ma już na koncie jeden wyrok za naruszenie nietykalności cielesnej byłej dziewczyny swojego brata. Sąd skazał go na pół roku prac społecznych oraz zapłatę 1 tys. zł pokrzywdzonej i pisemne przeproszenie jej. W grudniu wyrok się uprawomocnił.
Sprawa sięga 30 października 2015 r. Wtedy, w centrum miasta Dominik W., razem z innymi mężczyznami, zaczepił kobiety, wyzywając byłą partnerkę swojego brata. Doszło do szarpaniny.
Cytuj:
Dominik W. miał kopnąć jednego z policjantów i krzyczeć: "Nie wiecie, kim jest mój dziadek”.
https://v.wpimg.pl/Mzc1MzM1YhsCUztJY...RaYA1OHycKKhMwCytuj:
"Nie wiecie, kim jest mój dziadek”
[y]R3og5973e0Q[/y]
Ale kurwa od razu widac, ze taki typowy sebastian xD W sumie jak jego dziadek tylko czasy sie zmienily. xD Teraz tez takie sebastiany sa pierwsze do darcia mordy na ulicy i sprzedazy ziomeczkow na komendzie pozniej. xD
https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informa...je,288440.html
>Mężczyzna zaatakował dwie osoby w jednej z wolskich parafii. Jak podaje policja, jedna z nich nie żyje. "To Tato jednego z księży" - poinformował rzecznik Archidiecezji Warszawskiej. Pierwszą informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
>Wszystko działo się w budynku parafii świętego Augustyna przy ulicy Nowolipki.
czyżby pierwsze ofiary szczucia ludzi przez lewackie media na Katolików?
pięknie nauczyciele rozegrali strajk, już pojawiają się oddolne inicjatywy, że jeżeli matury się nie odbędą, to rodzice masowo będą zgłaszać do us koreczki
i ciekawe, czy sobie kurwy skalkulują, że jednak się opłaca xD, ale by było pięknie gdyby donosy i tak pozgłaszali i by dojebali tym kurwom nauczycielskim 75% dochodowego od nierozliczonych korków z 5 lat xDDDDD
ale byłby kwik, chuja będzie, matury się odbędą
-większość ludzi rodzi się z przeciętnym, dzbaniarskim IQ, żadna edukacja go nie podniesie
-program w szkołach jest przystosowany pod dzbaniarskie IQ, więc nie ma tu żadnej wiedzy tajemnej
-cała edukacja jest dla dzieci, do tego przystosowana pod dzbaniarskie IQ i wymaga do jej prowadzenia tylko ludzi odpadów środowiska naukowego
-płace są adekwatne do wykonywanej pracy
-podniesienie płacy nauczycielom i zaangażowanie bardziej inteligentnych i kompetentnych ludzi jest marnowaniem pieniędzy podatników, najpierw na edukację tych "lepszych" nauczycieli, bo nie muszą być tacy dobrzy, później płacąc im niepotrzebnie za duże pieniądze, bo są zwyczajnie zbyt dobrzy do tej pracy i mają za nią zbyt dużo płacone
ja serio nie rozumiem, czego oczekują ci nauczyciele
praca nauczyciela jest z założenia prostą i słabo płatną pracą kierowaną dla odpadów środowiska naukowego
nie potrzeba nam nauczycieli super ogarów, to są zmarnowane pieniądze i społecznie zmarnowany potencjał takiego człowieka
uczyć lepiej podstawowej wiedzy da się do pewnego stopnia, ale i tak nie przeskoczy się ograniczeń IQ przeciętnego dziecka itp.
nauczycieli nie zacznie brakować, tak samo jak nigdy nie brakuje zamiataczy ulic, czy ludzi za kasą w biedronce, debile zawsze będą, tak samo zawsze będą odpady środowiska naukowego i to jest praca dla nich, dlatego liczba nauczycieli nie spada
Oni powinni być dyscyplinarnie wypierdoleni za sam fakt zniszczenia tych klasyków, pomijam fakt cringe'u over 9000