Miejmy nadzieję że to kpo zasili nasz prąd na Bałtyku z wiatraków zimenza.
:szczescboze
Wersja do druku
Miejmy nadzieję że to kpo zasili nasz prąd na Bałtyku z wiatraków zimenza.
:szczescboze
Nawet jak coś jest jawne, to w tym kraju skala rozdawnictwa na różnego rodzaju projekty, spółki itp. To przecież jakieś nieporozumienie. W takim samym Krakowie ile kasy przepierdalają na różnego rodzaju projekty kulturalne czy inne gówno to głowa mała. A potem kwik, że na szpitale, służby, remonty itp. nie ma.
Ale jesteśmy do tego przyzwyczajeni, a ludzie mają w piździe to co się dzieje w Urzędzie Miasta. Bo wiadomo, że interesują się tym tylko Ci, co mają w tym interes. A typowy mieszkaniec Krakowa, nawet nie wie kto jest prezydentem tego miasta.
Jak na poziomie spółdzielni mieszkaniowej większość właścicieli ma w piździe zebrania i rozmowy z administracją/władzą. To co dopiero mówić o poziomie Osiedla/Dzielnicy czy Miasta.
Apropo wsioków. To mam wrażenie, że w małych miasteczkach czy wsiach jest jakieś większe zainteresowanie takimi tematami.
Wszystkie wydatki miasta to masz w BIP i nie jesteś w stanie tego całego ogarnąć, bo jest tego za dużo. Potem są takie kwiatki jak w gdańsku, że kupują w wydatkach kulturalnych, które zdaje się są nakazane prawem XD, rydwan za 2 mln zł na wystawę :kekw Do tego jeszcze dochodzą różnego rodzaju miejskie spółki, jakieś wodociągi, ztm gdzie też jest bip. No i te spółki też sobie mogą prowadzić jakąś promocję i np. sponsorować przez to seriale w telewizji XD
No i jeszcze samorządowcy lubują się w spółkach zoo, gdzie te muszą mieć te całe rady nadzorcze, a jako, że to miejskie spółki, to wg prawa trzeba mieć te wykształcenie, które oferowało colegium humanum XD Tak się składa, że z całej polski prezydenci, wójtowie, burmistrzowie sobie fundowali z publicznej kasy to wykształcenie w ramach podnoszenia kwalifikacji pracowników urzędów. Potem wymieniali z zaprzyjaźnionymi samorządami stołki w radach i dostawali z tej paki dodatkową kasę. Więc tacy wójtowie itp. nie dostają kasy tylko za samorząd ale i spółki XD
W wawie to samo. Od kilku lat Pan trzask ładuje miliony z budżetu w różne organizacje LGBT, np. Możesz zapisać się do projektu przeciwko wykluczeniom płciowym i dostawać co miesiąc tysiaka, bo utożsamiasz się jako któraś z 50 płci. "Wolontariusze" którzy tym zarządzają też niezłe pensyjki z tego ciągną
Stary Koczek nie dożyje niestety czasów kiedy po prostu nikt nic nie będzie dostawał od państwa - żadnego socjalu, tarcz, dodatków, pomocy.
:szczescboze
https://gazetakrakowska.pl/zbiorowa-.../c1p2-27857085
Szara Myszka dla Anonka
Ale to musi być przejebane miejsce, że typiary z niego spierdalają
Swoją drogą, pojebane bardziej jest to, że w ogóle młodzież musi być zamykana w takich ośrodkach
Załącznik 386711
:psyduck
anyways wyskaczą się i wrócą
:ez
dla takich chwil warto zyc
ta pierwsza to ma taka kichawe że by się tam zmieścił cały koks z nowej huty
Ktoś myślał że jachty to coś małego, a to sposób na dochód pasywny jak kawalerki
Taki jacht fajna sprawa w ogóle. Podpisujesz sobie umowę z kimś kto się zajmuje cały sezon czarterowaniem i nawet nie musisz palcem kiwnąć a profit spływa, po sezonie on też ci ogarnie przezimowanie tego. A to tu to tam kilka dni akurat nie masz obłożenia to samemu sobie idziesz popływać i jest cudownie :peepolove
pojezdzilby na takim jachcie :tadek
Jacht się kupuje tylko po to, żeby brać na nie młode łanie, kupić szampana i wieczorem je robić w hotelu
Sugerowanie, że dryfowanie po tych nudnych polskich jeziorach kogokolwiek jara.
Nawet lekką łódeczką, żeby poczuć wiatr we włosach trzeba się napocić i musi wiać jak skurwysyn.
Wiem, bo pływałem PXem, żaden ze mnie Kusznierewicz, ale 30% nachylenia było nie raz :ez