Reklama
Strona 16 z 24 PierwszaPierwsza ... 61415161718 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 226 do 240 z 351

Temat: Co zmienic w Polsce? - dyskusja

  1. #226
    Avatar Bongo_Wongo
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Gdynia/Kraków
    Wiek
    29
    Posty
    413
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Alex Fortune napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Masz prywatne uczelnie, wiec nie wiem o co chodzi


    Czyli slowem dokopmy biednym i pomozmy jeszcze bardziej bogatym? wtf?

    pierwsze co na wiki znalazłem, nie wiem na ile prawda, ale sama idea wydaje sie poroniona:



    spoko, w sumie mogłoby być


    Pomyslmy. Obecnie ZUS wchlania zalozmy X kasy miesięcznie na placenie emerytur. To oznacza, ze skoro odcinamy pępowinę teraz, nadal musimy pakować X kasy ( i ta kasa bedzie stopniowo maleć przez następne 70 lat, co miesiąc w miarę jak ludzie będą wybierać ) bo z czegoś emerytury trzeba płacić. To teraz tak - płacę ponad 1000 zł ZUSu miesięcznie, a tak mam oddać 1000 zł haraczu na naprawę państwa ( co się oczywiście zmniejszy, ale mam to gdzieś bo żyję teraz, nie za rok i nie za dziesięc ) . Jak myślisz, ile osób na to pójdzie? Jaka będzie ściągalność kasy? A kiedy okaże się, że ludzie mają to w dupie bo chcą płacić na swoją emeryturę nie czyjąś, z czego załatamy dziurę?
    No i z tym ,,duzo niższym" mnie też rozjebało, jak mamy płacić niższy, skoro z tego wyjdzie kwota Y ( wzór na kwotę Y = N * mała składka bonga , gdzie N to liczba płącących ) i ta kwota jest mniejsza od X ( wzór na kwotę X = N * obecna składka )?
    Generalnie z tym zusem chodzi mi o to ze trzeba otwarcie powiedziec mlodym ze zadnych emerytur dla nich bedzie a zeby uratowac tych biednych ludzi co siedza w tym od dawna bedzie trzeba i tak podatek na zus od wszystkich pobierac.

    Rozbuduje post pozniej bo teraz jade pociagiem i mam ograniczone mozliwosci

  2. #227

    Data rejestracji
    2006
    Posty
    2,188
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj xXxLorem69xXx napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ale czemu mamy zabierać pieniądze najbogatszym ?
    Przecież oni nie mają tych pieniędzy znikąd.
    Pieniądze robią pieniądze, w większości przypadków. Zapracowali? Jak obiektywnie ocenisz jak dużo ktoś wypracował i ile powinien z tego mieć? Czy pieniądze , które ktoś rzeczywiście mam są pieniędzmi wypracowanymi i mu się w całości należą?

    http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/je...a-czesc-swiata

    Czyli do jakiej granicy możemy dojść? By 0,1% najbogatszych miało więcej od reszty? 0,001%? Bo sami zarobili? Czy zarobienie pieniędzy to tylko i wyłącznie efekt ciężkiej pracy? Niekiedy to szczęścia, odpowiednia chwila, tzw. czutka, ale wszystko to można traktować jako pewien element szczęścia. W dzisiejszym czasie jeżeli chcesz zarobić duże pieniądze musisz mieć duże pieniądze, albo musisz kombinować. Oczywiście zdarzają się pojedyncze przypadki ale one bazują w dużej mierze na szczęściu.


    Druga sprawa likwidacja ZUS. Okej, w sensie reforma ZUS jest potrzebna, coś na kształt emerytury obywatelskiej na pewno jest warte rozważenia. Jednak co z NFZ w Polsce? Bo Korwin też ma takie plany. Czy jeżeli będzie NFZ zlikwidowane to w jaki sposób obecni emeryci będą mieli dostęp do służby zdrowia? Nie będą mieli? Będą musieli liczyć na pomoc rodziny? Jak to ma wyglądać dokładnie?

    Co do dyskusji nt. szczepionek i całego paternalizmu prawa. Mam takie pytanie do przeciwników przymusowych szczepionek. Czy wyznając zasadę volenti non fit iniuria możemy zalegalizować niewolnictwo? Jeżeli nie to z jakiego powodu? Oczywiście cały paternalizm w skrócie wychodzi z założenia- wg. mnie słusznego, że prawem zakazujemy, albo zmuszamy jednostkę do określonego działania z tego powodu, że sama ona nie ma na tyle wiadomości informacji i świadomości by mogła podjąć odpowiednią decyzję. Z tego powodu, że jest narażona na różne manipulacje, których nie jest w stanie rozróżnić- czyli zakazujemy między innymi różnego rodzaju szarlataństwa, nakazujemy zapinać pasy drogowe, nakazujemy się szczepić. Z tego właśnie powodu. Można oczywiście dyskutować i takie dyskusję cały czas trwają gdzie powinna być granica paternalizmu prawa. Uważam, że obecnie jest ona postawiona ZDECYDOWANIE za daleko, czyli zakaz słonych rzeczy, czy lekkich narkotyków jest przesadą, ale nie można odrzucać całej koncepcji paternalizmu prawa.
    Cytuj Zeimer napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Można (zalegalizować niewolnictwo), ale wtedy wszelkim lewakom pękłaby żyłka i byłaby tak potężna nagonka w mediach "Korwin chce przywrócić niewolnictwo", że nie warto o tym wspominać.
    Cytuj Govinem napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wolny Człowiek może (zostać niewolnikiem). jeżeli chce to co ja zrobię.

  3. Reklama
  4. #228
    Avatar Govinem
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Borówka
    Posty
    1,244
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    @Xoltro ;
    ten 0.01% to rozumiem ze mówisz o państwie totalitarnym, jakimś komunistycznym landzie? bo w takich właśnie rajach jest tak ze 0.01% jest najbogatszych i trzyma kocioł z żarciem. a reszta musi 'pracować' na takich warunkach na jakie wymyśli sobie Partia "0.01%" 10h to 10, 12h to 12h. a jak się nie podoba to można skoczyć w jakimś obozie lub w rowie z cala rodzina.

    btw.
    A taki zwyczajny gościu, musi się szmacić, donosić, robić co mu każą, żeby mieć ułamek tego co w ohydnych nawet pseudo wolnorynkowych krajach ma każdy a i tak jak pokazuje historia zawsze w takich państwach 'wolnorynkowych' znajdywali się 'gawnojady' którzy chwalili system kotła.

    @down
    ale 'rozwarstwienie' nie ma żadnego znaczenia, bo bycie ubogim w Usa a bycie ubogim w Polsce to były 2 diametralnie różne punkty, tak samo zresztą jak dzisiaj. I nawet nie miałem na myśli USA myślałem bardziej o Europie, dlatego do użycia wolnorynkowy użyłem ""

    Co to twojego linka z wiki, nie wiem czy wiesz ale np. z Szwecji z tego co słyszałem (byłem tylko przejazdem)najbogatsi uciekają, mimo że ich państwo jest mniej 'socjalistyczne' niż Polska wbrew temu co się uważa oni są tylko przesiąknięci poprawnością polityczna aka marksizm kulturowy. Co do Usa no to co ze jest mniejsze rozwarstwienie w Polsce według tego wskaźnika, takie miarki to tylko ciekawostka.
    Ostatnio zmieniony przez Govinem : 05-11-2015, 23:12

  5. #229

    Data rejestracji
    2006
    Posty
    2,188
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Wsp%C3...zynnik_Giniego

    Jakieś dane? Jak to wyglądało w USA kiedyś? Może w złotej erze kapitalizmu? Może jakieś dane jak rozwarstwienie społeczne zwiększa się z czasem? Ciężko powiedzieć gdzie się zwiększa i czyja to zasługa, czy jakiej polityki to zasługa. Szwecja ma najmniejszy współczynnik nierównomierności społecznej- państwo socjalistyczne?. W Polsce obecnie jest mniejsze rozwarstwienie niż w USA. Chyba USA miało bardziej "kapitalistyczne" dzieje od nas? Chyba, że o czymś nie wiem. Na czym bazują Twoje wnioski? Na "logicznych wnioskach"? :D
    Cytuj Zeimer napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Można (zalegalizować niewolnictwo), ale wtedy wszelkim lewakom pękłaby żyłka i byłaby tak potężna nagonka w mediach "Korwin chce przywrócić niewolnictwo", że nie warto o tym wspominać.
    Cytuj Govinem napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wolny Człowiek może (zostać niewolnikiem). jeżeli chce to co ja zrobię.

  6. #230
    Avatar Grudzioh
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Poznan
    Wiek
    29
    Posty
    648
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Co do prywatyzacji uczelni to nie zgadzam sie. Uwazam, ze wystarczyloby zmienic sposob finansowania ich. Nie tak jak obecnie, ze kazdy student to dodatkowe hajsy. Wlasnie przez to mamy tysiace debili z papierkiem. Ta slynna politologia byla kiedys ambitnym kierunkiem, tak jak inne przedmioty humanistyczne. Powinno sie tez robic wiekszy przesiew studentow, by byle idiota nie byl w stanie ich skonczyc(widze to po historii, gdzie banda kretynow chelpi sie tym, ze nic nie robi, a zdaje...).
    Zmniejszy to liczbe magistrow, co sprawi natomiast, ze beda mogli latwiej znalezc prace za normalne hajsy.

  7. #231

    Data rejestracji
    2006
    Posty
    2,188
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Govinem napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    btw.
    A taki zwyczajny gościu, musi się szmacić, donosić, robić co mu każą, żeby mieć ułamek tego co w ohydnych nawet pseudo wolnorynkowych krajach ma każdy a i tak jak pokazuje historia zawsze w takich państwach 'wolnorynkowych' znajdywali się 'gawnojady' którzy chwalili system kotła.
    Dobrze, tylko że po pierwsze dlaczego USA było w stanie być imperium? Mieli najlepszy system dla rozwoju całości jako państwa- zgodzę się z tym, jednak ten system nie jest optymalny dla ogólnego poczucia szczęścia społeczeństwa. Ameryka po pierwsze nie bazowała tylko na pracy swojej i swojej ludności. Dlaczego niby Ameryka tak zażarcie walczy o wpływy w różnych krajach? Dlaczego Ameryka obaliła Kaddafiego, gdzie większości ludziom żyło się wprost cudownie, a teraz nastały najgorsze lata. No właśnie dlatego, bo Ameryka chcę czerpać pieniądze z innych krajów. Z powodu takiego działania przez długi okres Ameryka może pozwolić sobie na to, by nawet najniższa klasa społeczna mogła utrzymać siebie na znośnym poziomie. To nie oznacza wcale, że jeżeli Ameryka byłaby zamkniętym landem ten system również miałby tak duże prosperity. Oczywiście trzeba również zauważyć, że wtedy były inne czasy- tak to jest ważne wbrew pozorom. Oczywiście były jakieś tam maszyny i cała praca była coraz bardziej automatyzowana, ale należy zauważyć, że w wielu dziedzinach mali przedsiębiorcy mogli z łatwością konkurować z jakimiś molochami, bo oni i tak nie mieli fabryk w Bangladeszu itd. w tamtym okresie. Teraz jest to niezmiernie trudne, wręcz niemożliwe. Wszystko jest dobre z wolnym rynkiem dopóki po jakimś okresie jego funkcjonowania najbogatsi nie kumulują tyle pieniędzy, że reszta jest na granicy ubóstwa. Na razie problem nie dotyczy takich krajów jak USA czy inne. Nas dotyczy trochę, ale nie jest tak źle, w sensie nie aż tak duży procent żyje na granicy ubóstwa. Jednak np. artykuł na forbes http://www.forbes.pl/85-najbogatszyc...69784,1,1.html
    Wynika z niego, że 85 najbogatszych ludzi ma więcej niż 3,5 mld ludzi. Łatwo się chyba domyśleć w tym momencie, że coś tutaj jest chyba nie do końca halo. Skoro jest taka zależność to te 3,5 mld osób żyje na granicy ubóstwa. Pytanie, dlaczego tak jest? Być może dlatego, że działania najbogatszych prowadzą do tego, by np. na swoim podwórku czyli w USA, Europie zachodniej było względnie dobrze, ale w Bangladeszu majątek ludzi był na poziomie klęski głodowej? Nie mówiąc już o żadnych oszczędnościach, czy dostępie do służby zdrowia. W USA te problemy też widać, chociażby http://mediumpubliczne.pl/2015/09/pi...scia-nie-daja/

    Powoli zaczęliśmy rozumieć, że śmiertelność jest nie tylko NIEzależna od zarobków, ale także, że kraje bardziej egalitarne mogą mieć na ogół lepsze wskaźniki zdrowia. Zacząłem przyglądać się podziałowi dochodów w różnych krajach i porównywać dane zdrowotne dla bogatych i biednych. Później uświadomiłem sobie, że kryminolodzy już wykonali takie porównania, badając przypadki przemocy i zabójstwa. Okazało się, że przypadki zabójstwa były o wiele niższe w krajach egalitarnych, gdzie różnice w dochodach są mniejsze. Zauważyłem także, że wskaźniki zdrowia były o wiele lepsze dla takich krajów. Stopniowo odkrywałem, że taka sama zależność dotyczy całego zakresu problemów.
    Oczywiście opinia na torgu panuje taka, że powinniśmy mieć wyjebane na resztę krajów z tej tzw. biedoty, jednak w zupełności nie przeszkadza to innym je wykorzystywać, kupować ich surowce, czy pracę za bezcen, w rezultacie zabierać większość dla siebie a ochłapy dawać dla lokalnej ludności by się nie buntowała. Historia uczy, że lepiej właśnie takie ochłapy rzucać, bo ludzie mogą się zbuntować, a głupio byłoby być powieszonym, gdy byłoby się w 1% albo 0,001% najbogatszych ludzi na świecie.


    Cytuj Govinem napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Co to twojego linka z wiki, nie wiem czy wiesz ale np. z Szwecji z tego co słyszałem (byłem tylko przejazdem)najbogatsi uciekają, mimo że ich państwo jest mniej 'socjalistyczne' niż Polska wbrew temu co się uważa oni są tylko przesiąknięci poprawnością polityczna aka marksizm kulturowy. Co do Usa no to co ze jest mniejsze rozwarstwienie w Polsce według tego wskaźnika, takie miarki to tylko ciekawostka.
    Oczywiście, że najbogatsi uciekają ze Szwecji a dlaczego mieliby tego nie robić? Patologiczna jest po prostu sytuacja, że jest to możliwe. Każdy kto jest w stanie zarobić bardzo dużo, czy swoją ciężką pracą, czy np. odziedziczeniem firmy, która przynosi krocie nie chcę płacić dużych podatków, ale co w tym dziwnego? Zupełnie nic, przecież punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Oczywiście nie masz danych ( chyba, że masz) jaki procent "najbogatszych" szwedów ucieka. Jacyś na pewno, inni może nie ponieważ rozumieją swoją rolę w społeczeństwie? Rozumiem, że te "dane" są na podstawie mów Korwina?
    Cytuj Govinem napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ale 'rozwarstwienie' nie ma żadnego znaczenia, bo bycie ubogim w Usa a bycie ubogim w Polsce to były 2 diametralnie różne punkty, tak samo zresztą jak dzisiaj. I nawet nie miałem na myśli USA myślałem bardziej o Europie, dlatego do użycia wolnorynkowy użyłem ""
    Tak jak mówię, rozwarstwienie nie ma żadnego znaczenia dopóki większość społeczeństwa, a w zasadzie populacja bliska 99% całości populacji jest w stanie żyć na godnym poziomie. W USA tak jest dlatego nikt za bardoz nie narzeka na to rozwarstwienie. Jednak gdyby całe USA było na niższym poziomie niż jest obecnie to rozwarstwienie stałoby się ogromnym problemem. Tak się nie stanie bo to na jakim USA żyje poziomie nie bierze się tylko i wyłącznie z pracy Amerykanów, ale głównie z tego, że tak jak w podanych wyżej badaniach 86 osób ma więcej niż 3,5 mld najbiedniejszych. Rząd USA ma powoli z tym problem, dlatego niestety może to doprowadzić do kryzysu. Mamy walkę 2 grup interesów. Z jednej strony bardzo mocne lobby, które ma pieniądze i jest najbogatsze na świecie- oni nie chcą pozwolić na politykę redystrybucji w większym stopniu. Przekonał się o tym na własnej skórze Kennedy. Z drugiej strony mam grupę interesów, która jest biedniejsza i w efekcie ona wybiera potem po pierwsze klasę polityczną, a po drugie ich zadowolenie powoduję stabilną sytuację w kraju. Problem w tym, że ciężko pogodzić te 2 grupy interesów na obecnym poziomie i problem ten będzie eskalował. Ja wiem, że kapitalizm wydaje się taki prosty i dobry, ale też Hawking zwraca na ten problem uwagę http://www.forbes.pl/stephen-hawking...99648,1,1.html. Tak, tak wiem że on nie jest ekonomistą. Po prostu cały problem polega na tym, że kiedy USA było w czasie tego największego prosperity, to po wojnie secesyjnej i wprowadzeniu całego systemu można powiedzieć, że był dość twardy reset. Nie było ludzi bajecznie bogatych, nie było sytuacji, że 1% ma więcej niż reszta. W takich czasach i przy takim systemie rozwój jest największy. Zgadzam się z tym, tyle że jeżeli nikt nie mógł tak mocno lobbować by być w stanie powiększać swój majątek w takim tempie w jakim najbogatsi mogą to robić obecnie to każdy był szczęśliwy, ponieważ nierównomierność była na niższym poziomie. Niestety wraz z trwaniem kapitalizmu ta nierównomierność się powiększa i powiększa, aż w pewnym momencie MUSI pęknąć bo będzie zbyt duża.

    Hawking zwraca uwagę na inny BARDZO ważny problem. Jeżeli obudzimy się w sytuacji po trzeciej rewolucji przemysłowej to prawdopodobnie roboty będą wykonywać 80% dzisiejszej pracy. Wszelkie prace budowlane, taxi, kucharze, sprzedawcy, callcenter. Wszystko po prostu szlag trafi. Hawking pisze: „W przypadku gdy maszyny produkują wszystko, czego potrzebujemy, wynik będzie zależał od tego, jak się tym podzielimy. Każdy może cieszyć się życiem w luksusie, jeśli bogactwo wytwarzane przez maszyny będzie rozdzielone; albo też większość ludzi może skończyć w biedzie, jeśli posiadacze maszyn będą z powodzeniem lobbować przeciwko redystrybucji bogactwa. Jak na razie trend jest w tym drugim kierunku, a technologia pogłębia stale rosnące nierówności”. No właśnie! Kto będzie dalej się bogacił po trzeciej rewolucji przemysłowej? TAK! Jeszcze bardziej będą to robili najbogatsi, ponieważ będą mogli sobie oni pozwolić na inwestycję, które zastąpią pracowników i w długim okresie będą DUŻO DUŻO bardziej opłacalne. Wiem, wiem teraz Korwinowcy powiedzą, że praca zawsze będzie. Tak, każdy będzie naukowcem i poetą :DDD. Przyrost youtuberów wzrośnie :D.

    Pozwalając sobie na małą konkluzję powiem, że redystrybucja jest potrzebna. Jednak po pierwsze musi być na to gotowy świat globalnie. Co z tego skoro jak ktoś słusznie zauważył opodatkujemy 50%, czy 75% podatkiem najbogatszych w Szwecji, jak na drugi dzień już będą ten podatek odprowadzać na Costa Rice, czy gdziekolwiek indziej? W zasadzie nic. Czy taki moment nastąpi? Niestety szczerze wątpię. Zgodzę się również, że obecna redystrybucja w Polsce jest żałosna, po pierwsze za mocno opodatkowana jest praca, a za słabo właśnie kapitał- zwraca na to tez uwagę prof. Gwiazdowski, wystarczy go posłuchać. Szwecja jest mniej i bardziej socjalistyczna. Mniej bo podatki są mniejsze, a na pewno mniej odczuwalne dla najuboższych, a bardziej bo ogólnie są wyższe, do tego wszystko jest w miarę dobrze wypośrodkowane, oczywiście ciężko przekładać 1:1 ich system na nasz z różnych niestety powodów. Pewnie jeszcze za naszego życia świat spotka się z tym problemem o jakim mówi Hawking, mam nadzieję że wyjdziemy z tego obronną ręką.
    Ostatnio zmieniony przez Xoltro : 06-11-2015, 08:37
    Cytuj Zeimer napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Można (zalegalizować niewolnictwo), ale wtedy wszelkim lewakom pękłaby żyłka i byłaby tak potężna nagonka w mediach "Korwin chce przywrócić niewolnictwo", że nie warto o tym wspominać.
    Cytuj Govinem napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wolny Człowiek może (zostać niewolnikiem). jeżeli chce to co ja zrobię.

  8. #232

    Data rejestracji
    2010
    Posty
    2,657
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    85 osób ma więcej niż 3 500 000 000 ludzi.. tak, kapitalizm taki uczciwy i spoko xD raz, że ta mała grupka zdecydowania ogranicza możliwości rozwoju tej dużej grupy ( mają dużo kasy i wygryzą ich z każdego pomysłu jaki mogliby mieć ), ale w globalnym ujęciu ogólnego poziomu życia obywateli jest po prostu słabe. Niestety jak Xoltro zauważył, to kwestia mentalności - a ta ludziom się nie zmieni, bo większość myśli o sobie, zapominających o innych w szerszej perspektywie.

  9. #233
    Avatar Zeimer
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Kraina Konserwatywnych Liberałów
    Posty
    398
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Xoltro napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Pieniądze robią pieniądze, w większości przypadków. Zapracowali? Jak obiektywnie ocenisz jak dużo ktoś wypracował i ile powinien z tego mieć? Czy pieniądze , które ktoś rzeczywiście mam są pieniędzmi wypracowanymi i mu się w całości należą?
    Nikt nie będzie obiektywnie tego oceniał, bo to nie ma sensu, ale konsumenci mogą to ocenić subkietywnie na rynku, każdy według swego uznania. Do tego dorzućmy jeszcze jakiś organ do zwalczania przestępstw gospodarczych, korupcji i innych wałków i będzie w miarę uczciwie.

    Kapitaliści się dorobili, a potem zostali socjalistami i zaczęli wprowadzać regulacje, żeby nikt nie zagroził ich majątkom.

    Czyli do jakiej granicy możemy dojść? By 0,1% najbogatszych miało więcej od reszty? 0,001%? Bo sami zarobili? Czy zarobienie pieniędzy to tylko i wyłącznie efekt ciężkiej pracy? Niekiedy to szczęścia, odpowiednia chwila, tzw. czutka, ale wszystko to można traktować jako pewien element szczęścia.[/QUOTE]

    Przypisywanie sukcesów szczęściu, a porażek innym jest bardzo poważnym błędem percepcyjnym. Zarówno sukcesy, jak i porażki zawdzięczamy głównie sobie.

    W dzisiejszym czasie jeżeli chcesz zarobić duże pieniądze musisz mieć duże pieniądze, albo musisz kombinować. Oczywiście zdarzają się pojedyncze przypadki ale one bazują w dużej mierze na szczęściu.
    I znowu to samo. O startupach powstałych znikąd, a nagle zarabiających miliony słyszał?

    Czy jeżeli będzie NFZ zlikwidowane to w jaki sposób obecni emeryci będą mieli dostęp do służby zdrowia? Nie będą mieli? Będą musieli liczyć na pomoc rodziny? Jak to ma wyglądać dokładnie?
    Ja proponowałem tak (i podobnie chyba było kiedyś): nie ma NFZ, za wszystko płaci budżet. Dodatkowo likwidujemy natychmiast państwową stomatologię (bo prywatna działa świetnie, a można zaoszczędzić ~1.7 mld PLN), a resztę prywatyzujemy stopniowo (i nie złodziejsko, jak przez ostatnie 25 lat).

    Czy wyznając zasadę volenti non fit iniuria możemy zalegalizować niewolnictwo?
    Można, ale wtedy wszelkim lewakom pękłaby żyłka i byłaby tak potężna nagonka w mediach "Korwin chce przywrócić niewolnictwo", że nie warto o tym wspominać.

    Z tego powodu, że jest narażona na różne manipulacje, których nie jest w stanie rozróżnić- czyli zakazujemy między innymi różnego rodzaju szarlataństwa
    Obywatel ze strony państwa również jest narażony na manipulację. Co więcej, zakaz oszukiwania a nakaz zapinania pasów to dość odmienne rzeczy. Gdybyśmy pozwolili oszukiwać (zasada "chcącemu nie dzieje się krzywda" nam nie broni), to mielibyśmy bardzo pod górkę — znalazłaby się masa ludzi, którzy na każdym kroku chcieliby nas oszukać. Nie muszę chyba dodawać, że skończyłoby się to źle? Zapinanie pasów to inna sprawa — jeżeli zniesiemy nakaz, to (prawie) nic się nie stanie. To samo ze szczepionkami — tam gdzie jest to dobrowolne, wyszczepialność i tak jest wysoka, bo wymusza się szczepienia na ludziach propagandą, zamiast przymusem, ale wtedy przynajmniej jest wybór.

    Może jakieś dane jak rozwarstwienie społeczne zwiększa się z czasem?
    Z tym rozwarstwieniem to jest tak, że w komunizmie jest małe, bo prawie wszyscy są biedni. W systemie wolnorynkowym bywa różnie (zależy to wtedy raczej od poziomu rozwoju społecznego, a nie od system ekonomicznego), zaś w systemie rynkowym z masą regulacji (czyli w socjalizmie) rozwarstwienie rośnie, bo regulacje bronią lub pomagają tym, co już mają, a odcinają dostęp do bogactwa tym, którzy nie mają.

    Cytuj Xoltro napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dobrze, tylko że po pierwsze dlaczego USA było w stanie być imperium? Dlaczego (...)
    Zauważ, że najpierw USA stało się bogate (jeszcze przed WWI), potem stało się mocarstwem/imperium (po WWII), a dopiero na końcu zaczęło pasożytować na innych krajach (po zniesieniu standardu złota przez Nixona).

    Wszystko jest dobre z wolnym rynkiem dopóki po jakimś okresie jego funkcjonowania najbogatsi nie kumulują tyle pieniędzy, że reszta jest na granicy ubóstwa.
    Błąd. Działalność gospodarcza nie jest grą o sumie zerowej. Można się bogacić, nie robiąc tego kosztem innych. Ba! Można nawet bogacić się tak, że inni dzięki temu też się bogacą. Dowodem niech będzie fakt, że wszyscy ludzie (przynajmniej na Zachodzie) żyją lepiej, niż np. 5000 lat temu. Pokazuje to, że pula bogactw wzrosła i każdy na tym skorzystał, mimo że nierówności są dużo większe niż wtedy.

    Wynika z niego, że 85 najbogatszych ludzi ma więcej niż 3,5 mld ludzi. Łatwo się chyba domyśleć w tym momencie, że coś tutaj jest chyba nie do końca halo.
    Wszystko jest w porządku. Gdyby wszyscy mieli tyle samo, to skąd ludzie czerpaliby motywację do pracy? Bieda panująca w Afryce pokazuje też, że idioci i lenie mają źle, co również motywuje do nauki i pracy.

    Skoro jest taka zależność to te 3,5 mld osób żyje na granicy ubóstwa. Pytanie, dlaczego tak jest?
    Zauważ, że kiedyś świat znajdował się w pułpace maltuzjańskiej. Wszyscy poza szlachtą (czyli 90-99%) żyli za około 1 USD dziennie (w przeliczeniu), czyli na granicy ubóstwa i biedowali. Jak urodziło się za dużo ludzi, to był głód albo wojna i populacja się wyrównywała. Kapitalizm i wolny rynek sprawił natomiast, że uciekliśmy z pułapki maltuzjańskiej i teraz tylko połowa ludzi na świecie żyje na granicy ubóstwa. Jak widać, nastąpił rozwój.

    Oczywiście, że najbogatsi uciekają ze Szwecji a dlaczego mieliby tego nie robić? Patologiczna jest po prostu sytuacja, że jest to możliwe.
    A co, może powinni zamknąć granice jak my za komuny i nie wydawać paszportów bogatym?


    Niestety wraz z trwaniem kapitalizmu ta nierównomierność się powiększa i powiększa, aż w pewnym momencie MUSI pęknąć bo będzie zbyt duża.
    Przeczysz sam sobie. Wcześniej napisałeś, że rozwarstwienie nie ma znaczenia, jeżeli każdy może "godnie" żyć.

    Hawking zwraca uwagę na inny BARDZO ważny problem. Jeżeli obudzimy się w sytuacji po trzeciej rewolucji przemysłowej to prawdopodobnie roboty będą wykonywać 80% dzisiejszej pracy.
    Dzisiejszej tak, ale nie przyszłej. Myślisz jak niegdyś luddyści (to byli tacy goście, którzy niszczyli krosna, bo twierdzili, że zabierają ludziom prace). Automatyzacja jest dobra, bo praca mechanicza, automatyczna i powtarzalna, a więc bezmyślna, zostaje przeniesiona na maszyny, a ludzie mogą się zająć bardziej wymagającymi rzeczami. Poza tym, rozwój technologii zwiększa liczbę miejsc pracy, a nie zwiększa. 100 lat temu było tylko 1 mld ludzi i dużo mniej maszyn niż obecnie, a jednak mimo znacznego wzrostu automatyzacji znalazło się dość pracy, żeby nowe 6 mld ludzi miało co robić i z czego się utrzymać.

    Wszelkie prace budowlane, taxi, kucharze, sprzedawcy, callcenter. Wszystko po prostu szlag trafi.
    Myślisz kategoriami, jakie znasz. Dorożkarzy, kowali, hodowców koni szlak trafi... myśleli tacy jak ty przed ostatnią rewolucją przemysłową, nie wyobrażając sobie zawodów takich jak kierowca czy programista.

    Hawking pisze: „(...) Jak na razie trend jest w tym drugim kierunku, a technologia pogłębia stale rosnące nierówności”.
    A ja uważam, że jednak nie. Posłuże się, zhejtowanym tu już, argumentem o branży IT. Każdy biedak może dziś zostać programistą i zarabiać bardzo dobrze. Rozwój technologii daje więc ludziom szansę.


    No właśnie! Kto będzie dalej się bogacił po trzeciej rewolucji przemysłowej? TAK! Jeszcze bardziej będą to robili najbogatsi, ponieważ będą mogli sobie oni pozwolić na inwestycję, które zastąpią pracowników i w długim okresie będą DUŻO DUŻO bardziej opłacalne. Wiem, wiem teraz Korwinowcy powiedzą, że praca zawsze będzie. Tak, każdy będzie naukowcem i poetą :DDD. Przyrost youtuberów wzrośnie :D.
    Jeżeli wszystko będą robić maszyny, a ludzie nie będą mieli pracy, to nie będą mieli siły nabywczej. Nie będą mogli kupować, więc nie będzie popytu i nie będzie sensu, żeby maszyny cokolwiek produkowały. Właściciele maszyn zbankrutują.

    Pozwalając sobie na małą konkluzję powiem, że redystrybucja jest potrzebna. Jednak po pierwsze musi być na to gotowy świat globalnie. Co z tego skoro jak ktoś słusznie zauważył opodatkujemy 50%, czy 75% podatkiem najbogatszych w Szwecji, jak na drugi dzień już będą ten podatek odprowadzać na Costa Rice, czy gdziekolwiek indziej? W zasadzie nic.
    Czyli co? Jeden rząd, globalna dyktatura? Wszędzie takie same podatki, żadnej konkurencji między państwami? Brzmi jak jakaś komunistyczna utopia.

    Czy taki moment nastąpi? Niestety szczerze wątpię. Zgodzę się również, że obecna redystrybucja w Polsce jest żałosna, po pierwsze za mocno opodatkowana jest praca, a za słabo właśnie kapitał- zwraca na to tez uwagę prof. Gwiazdowski, wystarczy go posłuchać.
    Praca nie powinna być opodatkowana (a już na pewno nie powinno być zasiłków za niepracowanie), ale opodatkowanie kapitału może być problematyczne, bo:
    1. Jak zauważyłeś, ucieknie on w miejsce, gdzie będzie mu lepiej.
    2. Akumulacja kapitału prowadzi do wzrostu gospodarczego, więc jego opodatkowanie spowolni wzrost gospodarczy.

    @Xoltro ;

  10. #234
    Avatar Filia the Dragon
    Data rejestracji
    2004
    Posty
    11,564
    Siła reputacji
    28

    Domyślny

    Mam złą wiadomość dla wolnościowców- szykują się zmiany w prawie i każdy młody kierowca będzie musiał przejść specjalny kurs jazdy w kontrolowanych, trudnych warunkach.





  11. #235
    Avatar bubcoz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Kraków
    Wiek
    30
    Posty
    2,002
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Zeimer napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Błąd. Działalność gospodarcza nie jest grą o sumie zerowej. Można się bogacić, nie robiąc tego kosztem innych. Ba! Można nawet bogacić się tak, że inni dzięki temu też się bogacą. Dowodem niech będzie fakt, że wszyscy ludzie (przynajmniej na Zachodzie) żyją lepiej, niż np. 5000 lat temu. Pokazuje to, że pula bogactw wzrosła i każdy na tym skorzystał, mimo że nierówności są dużo większe niż wtedy.
    ludzie żyją lepiej nie dlatego że pula bogactw wzrosła, tylko dlatego że udało się im wywalczyć równiejszy dostęp do tej puli.

  12. #236

    Data rejestracji
    2010
    Posty
    2,657
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Zarówno sukcesy, jak i porażki zawdzięczamy głównie sobie.
    To mogła napisać tylko osoba, która nie zaznała ani biedy, ani złego losu, ani realnej walki o przetrwanie, nawet w tak lekkiej formie, jakie jest utrzymywanie się samemu w krajach europejskich. :)

    @edit
    Cytuj bubcoz napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ludzie żyją lepiej nie dlatego że pula bogactw wzrosła, tylko dlatego że udało się im wywalczyć równiejszy dostęp do tej puli.
    Dokładnie tak, rozgraniczenie ludzi jest mniejsze, bo obciążenia podatkowe dla biednych są niższe niż dla bogatszych, dzięki czemu wszystko się wyrównuje i większa ilość osób żyje powyżej ubóstwa. Think UK, Francja
    Ostatnio zmieniony przez Alex Fortune : 06-11-2015, 13:12

  13. #237
    Avatar Govinem
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Borówka
    Posty
    1,244
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Xoltro napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dobrze, tylko że po pierwsze dlaczego USA było w stanie być imperium? Mieli najlepszy system dla rozwoju całości jako państwa- zgodzę się z tym,
    Bo ich system polegał na jednostce, nie na mitycznym 'społeczeństwie', mieli wolny rynek, karali za czyn, nie za możność popełnienia czynu. tak jak chcą lewicowcy.


    Cytuj Xoltro napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dlaczego niby Ameryka tak zażarcie walczy o wpływy w różnych krajach? Dlaczego Ameryka obaliła Kaddafiego
    Bo Ameryka jest rzadzona przez roznej masci 'liberals' czyt. socjalistow amerykanskich
    i ich pieniadz jest finduncyjny i narzucany odgornie, wiec zeby utrzymac jego wartosc ropa musi byc sprzedawana za dolaresy, a nie jak kadaffi chcial za zloto.

    Cytuj Xoltro napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ameryka byłaby zamkniętym landem ten system również miałby tak duże prosperity.
    Cytuj Xoltro napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    To nie oznacza wcale, że jeżeli Ameryka byłaby zamkniętym landem ten system również miałby tak duże prosperity.
    wiem wiem, Ksiestwo Linchenshtein jest mniejsze dlatego tam tak mozna, Chiny sa za duze dlatego tam tak mozna. a polska jest za srednia, podziel Chiny na kilka Polsk a Polske na Linchenshteiny i bedzie git.

    Cytuj Xoltro napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wynika z niego, że 85 najbogatszych ludzi ma więcej niż 3,5 mld ludzi.
    No i? Jak ten majatek jest liczony? wartosc ich firm? myslisz ze oni trzymaja pieniadze w gotowce? A moze to oni powoduja ze twoja gotowka jest cos warta, nie myslales tak w ten sposob? najlepiej by bylo zeby byla gotowka a za nia nie bylo mozna nic kupic tak jak u 0.01% najbogatszych z Partii Pracy? (a oni za dolaresy od kapitalistow xD)

    Cytuj Xoltro napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Skoro jest taka zależność to te 3,5 mld osób żyje na granicy ubóstwa
    Kiedy jest Ubostwo? w jakich panstwach i jaki to ma zwiazek z ochydnymi kapitalistami, wytlumacz mi.

    Cytuj Xoltro napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Być może dlatego, że działania najbogatszych prowadzą do tego, by np. na swoim podwórku czyli w USA, Europie zachodniej było względnie dobrze, ale w Bangladeszu majątek ludzi był na poziomie klęski głodowej?
    Dodaj do tego Chiny, Panstwo ktore wyrwało sie z nedzy, i w histroi nigdy tak wielu w tak krotkim czasie z tej nedzy nie wyszło. (dodam ze panstwo te wczensiej nalezało do 0.01% najbogatszych z Parti Pracy.

    QUOTE=Xoltro;9145316]Historia uczy, że lepiej właśnie takie ochłapy rzucać, bo ludzie mogą się zbuntować, a głupio byłoby być powieszonym, gdy byłoby się w 1% albo 0,001% najbogatszych ludzi na świecie. [/QUOTE]

    Historia uczy ze 0.01% najbogatszych z Partii Pracy mogło im nie dawac nawet jesc, ze ci ludzie umierali z głodu (patrz Ukraina) i ludnosc pozbawiona Broni Planej ( bo bron palna jest tylko dla Wojska i Policji) powiesila ludzi z partii pracy. I wszyscy zyli dlugo i szczesliwie.

    Cytuj Xoltro napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Oczywiście, że najbogatsi uciekają ze Szwecji a dlaczego mieliby tego nie robić? Patologiczna jest po prostu sytuacja, że jest to możliwe.
    Ty jako Zamordysta chcialbys decydowac kto gdzie moze podrozowac, i kto gdzie moze mieszkac, chcesz byc 0.01% z Partii Pracy i dzialac tak jak na Ukrainie? nie maja co jesc nie moga wyjechac.

    Cytuj Xoltro napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Rozumiem, że te "dane" są na podstawie mów Korwina?
    Korwina jako Krola Konserw sobie bardzo cenie

    Cytuj Xoltro napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Tak jak mówię, rozwarstwienie nie ma żadnego znaczenia dopóki większość społeczeństwa, a w zasadzie populacja bliska 99% całości populacji jest w stanie żyć na godnym poziomie
    Godny poziom? co to za nowomowa? co to jest ten godny poziom?

    Dalej nie chce mi sie odpisywac, bo bdurza na bzdurze. Pointeresuj sie Historia.

    Cytuj Alex Fortune napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    To mogła napisać tylko osoba, która nie zaznała ani biedy, ani złego losu, ani realnej walki o przetrwanie, nawet w tak lekkiej formie, jakie jest utrzymywanie się samemu w krajach europejskich. :)
    Byłem bezdomnym już to pisałem kiedyś na torgu nygga. Chodzilem po ulicy i nie miałem czego jesc dniami. I to daje mi przewagę nad każdym lewakiem, bo moge stanac naprzeciw i powiedzieć to ja byłem bezdomny, to ja nie miałem co jesc. i jakby nie ja to dalej bylbym ubogi. i to jest moja sprawa czy byłem bezdomnym czy nie. A nie twoja, społeczeństwa, czy państwa.

    @edit
    A jak slysze ze za 1500zl nie da się wyzyc. to się smieje. za 1500zl możesz zyc i możesz jezdzic autem kurwa.

    @edit
    Nie no Wkurwilem się, napisałem mojom tajemnice xD to teraz napisze co mysle o totalniakach i innym gownie jak ich zazwyczaj prywatnie nazywam. Dla mnie sa to smiecie, kupa gowna, nieudacznicy którzy nawet kraść nie umieja, złodziej wchodzi kradnie, robi to sam, a co robi gowno? krztczy ze powinnismy zabarac i jeszcze proboje się usprawiedliwac. brzydzę się tym gownem, tymi smieciami się brzydzę, które chce zrobić z ludzi niewolnikow. i sami chcą być niewolnikami to sa smiecie, gowno.
    Ostatnio zmieniony przez Govinem : 06-11-2015, 14:21

  14. #238
    Avatar M4teu$z
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    3,743
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Govinem napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    @edit
    A jak slysze ze za 1500zl nie da się wyzyc. to się smieje. za 1500zl możesz zyc i możesz jezdzic autem kurwa.
    za 500 zl dasz rade przezyc przy odrobinie szczescia, moze i jezdzic autem

    wszystko zalezy od paru glownych czynnikow, czyli posiadanie mieszkania/domu, ilosc osob, na ktore przypada kwota, twoj stan zdrowotny i to czego oczekujesz (jesli zyjesz sam i wegetujesz to dasz rade)

    a to, ze dzisiaj przecietny magister od siedmiu bolesci nie wie 'jak zyc za 2k' to juz wina po czesci systemu edukacji produkujacego masowo absolwentow zdonych do tarcia chrzanu i 'zarzadzania zasobami ludzkimi'
    rozumiem, ze ktos chce miec prace biurowa (3/4 w zyciu nie pracowalo fizycznie inaczej niz pomocnik od podawania cegly), ale na chuj komu 200 tys pracownikow biurowych, jesli jako wykwalifikowany pracownik budowlany mozesz zarobic tyle co programista (tak zarobki pokroju 4-5k i wiecej to nie jest kosmos, wszystko zalezy od kwalifikacji - tak samo jak w IT)
    no, ale przeciez trzeba zaczac na tej budowie za te 2 - 2,5k i od razu nie dostaniesz tych 5k na reke, jak to ma byc po studiach z marketingu i zarzadzania ;/

  15. #239
    Avatar Govinem
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Borówka
    Posty
    1,244
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj M4teu$z napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    wszystko zalezy od paru glownych czynnikow, czyli posiadanie mieszkania/domu, ilosc osob, na ktore przypada kwota, twoj stan zdrowotny i to czego oczekujesz (jesli zyjesz sam i wegetujesz to dasz rade)
    W dzisiejszym świecie Wegetacja? Bzdura, w Erze Internetu? nie wierze w to, nie te czasy.

    Dziś każdy idzie na studia 'zarzadzanie polem namiotowym' po których nic nie umie, w robocie w której kartony się przesuwa, to i tak cud ze takie hajsy (1500zl) za to płaca.
    Ostatnio zmieniony przez Govinem : 06-11-2015, 14:59

  16. #240
    Avatar Szantymen
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Szczecin
    Posty
    1,729
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Filia the Dragon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Mam złą wiadomość dla wolnościowców- szykują się zmiany w prawie i każdy młody kierowca będzie musiał przejść specjalny kurs jazdy w kontrolowanych, trudnych warunkach.
    proponuję jeszcze obowiązkowe zaliczenie symulatora łazika marsjańskiego i jeżdżenia samochodem w klimacie artyczno-syberyjskim

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. "Broń ratuje życie"-Dyskusja o dostępie do broni w Polsce
    Przez John Galt w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 290
    Ostatni post: 18-11-2015, 10:21
  2. [Poradnik] Jak łatwo zmienić swoje IP
    Przez Lee of Honera w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post: 30-10-2011, 09:14
  3. Czy Zmienic Passy
    Przez H5N1 w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post: 18-02-2009, 18:20
  4. Jak odzyskać konto, zmienić hasło...
    Przez zaghi w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 53
    Ostatni post: 01-01-2008, 18:23

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •