Sinis napisał
A to cos w interencie czytałem, że za wyniesienie byle czego z miejsca się wylatuje.
Masz jakieś anegdoty od siebie z roboty?
Moj ziomek z IT dostal nagane za wniesienie zapalniczki. Z takich smiesznych to jest plyn do dezynfekcji na kantynie I jakis koles wypil spora ilosc tego(tam jest chyba 60+% alko). Stracil wzrok XD
No byl przypadek, ze koles zmarl z przemeczenia. W gazetach napisali, ze po 8h zdedal. To jest oczywiscie nieprawda bo koles przyszedl z jakiejs innej roboty I z tego co jego znajomi mowili to byla 20+ godzina w robocie. A I mial 68 lat...
Albo typiarce na produkcji sie spodobaly buty, ktore byly do wysylki I sobie zamienila ze swoimi. Tylko ochrona podlapala, ze cos jest nie tak I spytali sie skad nowe buty ma XD
I ostatnia akcja z Poznania. Koles z produkcji dogadal sie z typem co swiadczyl jakies uslugi czyszczenia kanalow, ktorymi odplywa woda z kibla I mu spuscil kiblem w chuj pendriveow XD. Caly plan chuj strzelil bo wszystko sie zatrzymalo na jakims tam poziomie w kanalach I amazon sie szybko polapal.
Zakładki