Evidence napisał
1. Bijesz albo się leczysz.
2. Liczby (twoje ataki, przyjmowany dmg) liczy się od 1 HP, aktualnie na real tibii te hity idą w setkach, tysiące też powoli stają się normalne.
3. PZ literalnie wszędzie, niby dobrze bo przy takiej ilośći mapy to znaleźć kogoś byłoby wyczynem, niemniej jednak to ssie pałkę równie mocno jak nysa z piratem.
4. Trochę podpinam pod punkt wyżej, MAPA - duża w chuj, brak HUR UPÓW, ogólnie ssie pałkę jak pirat z siwym (bardzo sprawny duet).
Wszystkie argumenty odnoszą się w zasadzie wyłącznie do PvP, co było mówione PvP na 7.4/8.0 było lepsze w duelach na pewno, w większych bitwach możliwe, że też ale tu ciężko powiedzieć. Na pewno system skulli jest taki, że dużo ciężej jest zrobić dominando albo jest to w ogóle nie możliwe. Jednak wszystko to sprowadza się do wniosku - tibia 7.4 bardziej hardcore tibia 11.0 bardziej casual. Jednak pytam, co z tego.
Topic jest na temat dyskusji czy granie w tibie teraz ma sens na najnowszej wersji i moim zdaniem ma to ZAJEBISTY sens bo gra się naprawdę fajnie.
Największe dla mnie minusy tibii, które były niedawno to boty + vouchery + lagi. Wszystko zostało wywalone i to wpływa mega pozytywnie na sytuację na serwerach.
Oczywiście exp boost to też jest rzecz, której w tej grze widzieć bym nei chciał ale nie jest tak źle jak mogłoby się wydawać.
Z tego powodu, że dużo ludzi expi na boostach i na zielonej, co daje 225% na godzinę więc masz łącznie 450% za naprawdę niewielki koszt.
Expiąć na orange masz ok. 6 godz expienia więc 600%.
Casualuje to grę, ale dalej opłaca się bardziej expić na orange tylko, że mega dłużej.
Obecnie problemem większym moim zdaniem jest coś innego i na pewno nie są to xp boosty ani preye na expa.
Co do tego, że wartości hitów są 10x większe.
Zauważ, że powód takiego stanu jest oczywisty. Jeżeli tak samo długo wbijałoby się 100lv co 10 lat temu, to Ci którzy grają BARDZO długo nie mieliby możliwości w zasadzie nigdy dogonić wyższych lvli. Teraz stan jest taki, że w rok można wbić 500 lv. Moim zdaniem to dobrze, bo nie zniechęca do ludzi do grania. Nie mówiąc o tym, że miejscówki pod te wyższe lvle istnieją i nieraz można się wyjebać.
Gra na 11.0+ jest w zupełności grywalna, nie ma tam ogromnego p2w a na damorze to chyba top50 oprócz kilku szwedów nie pompuje ANI JEDNEJ złotówki w swoje konto, więc gdzie to massive p2w?
Dyskutuje tu po to, że jak ktoś się zastanawia nad grą i nie chcę grać hardcorowo na tibii 7.4 albo 8.0 ( w sumie prawda jest taka, że jak ktoś zamierza zagościć gdzieś na dłużej to TYLKO MEDIVIA wchodzi w grę ) to polecam RL w 100%.
Evidence napisał
Jeśli to są dla ciebie same zalety to polecam odwiedzić
http://www.sppchoroszcz.med.pl
Co do teamhuntów na real tibii, to jest przecież monotonne, tak samo jak i expienie na 7.4, ci co grali ze mną dobrze o tym wiedzą, że grając przez pół roku(?) wbiłem od 30 do 85lvla.
Teraz odnośnie pvp :
7.4 - tu każdy błąd kosztuje, co z resztą powinieneś wiedzieć. Błąd przeciwnika też kosztuje i przynosi korzyści finansowe dzięki którym nie musisz orać 10h na guardach, no chyba, że grasz kniczem lub paladynem to wtedy ssiesz pałkę i odsyłam cię do linka na początku. W przypadku ganiania kogokolwiek, jesteś w stanie zabić go w trakcie gonitwy. I ostatni argument, możesz brać udział w pojedynkach. Spróbuj 1v1 na wersji 11, jeśli palce ci nie odpadną od wciskania hotkeyów to jesteś pojebany.
11 - Załóżmy, że gramy 150-250 lvlem (teraz mówię o magu). Żeby zabić takiego maga to :
PUNKT 1. Musisz go złapać w trapa.
2. Bijesz go w conajmniej 3 osoby, profesje nie ważne bo iż ponieważ dodali potiony, które dodają 500 many na turę. Jedna tura 1000 many = 1 sd 250-350dmg.
Teraz RP/EK
Żeby zabić takiego gracza, trzeba już większej ekipy. Znowu nie obejdzie się bez trapa (ek leczy się ok. 1000-1100 / rp pot 500+500 czar). EK'a można zabić przy większej liczbie osób na paralu, tu musisz mieć więcej osób by go nie wypuścić z trapa. RP - tu bez buta na raz, ewentualnie dwa nie ma co podchodzić, chyba że zamuli pizdę.
Fajnie, że porównujesz małe walki tibia 7.4 do 11.0+
To teraz porównaj duże walki 7.4 do 11.0+
Festiwal ueków i zabicia msów jak najszybciej kto pierwszy się wpieprzy w przeciwny team i ma większych magów i wszystkich zabije (oczywiście mówię o walkach typu 25vs25).
Na 8.0 tez nie da się za bardzo nikogo zduelować oprócz totalnych zwierząt.
Na 11.0 aspekt bitek jest wg mnie bardzo ok, problemem jest to, że bitki są dla bitek, a nie po to żeby robić dominando, bo oprócz serwerów totalnie hardcore PvP to walka polega na robieniu sd charów i innego gówna żeby kogoś zdominować.
Zakładki