kisizlodziej napisał
Co ty gosciu pierdolisz przeciez 1800 netto to jest prawie 30k rocznie przed taxem czyli chyba powyzej sredniej krajowej
I co on bedzie robil znajac jezyk?
Moze w londynie by sie do tego zblizyl ale wtedy te 100 funtow to tygodniowo na jakiejs melinie w 6 zonie z polakami. Polecam poczytac imby na grupkach jak sie okradaja albo jak polak landlord gaz zakreca i grzeje godzine dziennie xD
Wyjechac fajnie bo sam siedze ale do jakiejs normalnej roboty a nie heee znam jezyk pojade se
Gosciu latwo, jezeli Ty nie potrafisz ogarnac jakiejs normalnej roboty to nie znaczy, ze kazdy tak musi i 1600-1800 jest izi do ogarniecia. Ja akurat placilem 75 funtow i mieszkalem w domu 120m2 z typiarka lat 45 i jej synem lat 16, z ktorym napierdalalem se w gierke na konsoli, nie bylo zle, nikt mnie nie okardl, nie dostalem kosy pod zebro. xd Co prawda chujowa dzielnia niedaleko Tottenhamu, ale nie doswiadczylem problemow. Jedynie fakt faktem czasem zostawalem dluzej w robocie, tyle, ze przy takiej pracy i nastawieniu czysto zarobkowym moglbym siedziec nawet po 18 godzin tylko, ze nie pozwalali bo moja praca to bylo albo siedzenie na fotelu pasazera w aucie i jaranie blantow albo siedzenie przy biurku na magazynie. xD I tak mowilem o Londynie.
Koszty na mieszkaniu sie koncza bo zarcie i utrzymanie kosztuje tyle co w polsce, nie mowiac, ze z polowa produktow jest tansza.
Berry napisał
z tym się zgodzę w chuj, zajebista opcja, więcej czasami u burżuazji wyciągałem z napiwków niż normalnej dniówki
to, czesto sa dni, ze wpada 20-30 funtow, majac takich dni chocby z 10 w miesiacu (a powinno byc wiecej i czasem z wieksza kasa) masz dodatkowe 3 stowki
ps.
kazdy polaczek w uk bedzie ci mowil, ze robote za wiecej niz 1200 funtow/miech ogarnac too o kurwa niemozliwe przeciez przejebane hehe
generalnie wszystko zalezy od ciebie + jak tam zostaniesz na dluzej w robocie gdzie masz kontakt z ludzmi i sie wkrecisz to zobaczysz jak latwo jest awansowac czy jak latwo zarabiac hajs na randomowych ludziach kombinujac
Zakładki