Zakon napisał
Z mojego punktu widzenia odradzam wielkie pola, najlepiej rozbić się u kogoś w ogródku. Raz w życiu byłem na czymś "większym" i mega się zawiodłem, dookoła pełno pijanych ludzi, nie można nic zostawić i całą ekipą iść na miasto, co chwile ktoś wpada Ci w namiot, a na dodatek kolejki do strefy higieny to tragedia :x
Fakt faktem, nawet w hotelu można się załamać. Nie każdy chce by na jego posesji stał namiot, w sumie coś prywatnego raczej ciężko znaleźć, ale opcja nie jest głupia by czegoś poszukać na miejscu, a nóż widelec może ktoś się zgodzi ;)
edit:
Jeszcze jedno pytanko, a nie planując wyjazdu jest możliwość znalezienia czegoś na miejscu? Mówię tu o jakimś pokoju :P
Zakładki