Reklama

Pokaż wyniki sondy: Na kogo zagłosujesz w wyborach parlamentarnych 2015?

Głosujący
280. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • PO

    18 6.43%
  • PiS

    24 8.57%
  • SLD

    3 1.07%
  • PSL

    1 0.36%
  • KORWiN

    151 53.93%
  • Ruch Narodowy

    10 3.57%
  • NowoczesnaPL

    8 2.86%
  • KNP

    3 1.07%
  • Ruch Kukiza

    45 16.07%
  • Inne

    17 6.07%
Strona 6 z 84 PierwszaPierwsza ... 456781656 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 76 do 90 z 1249

Temat: Wybory parlamentarne - jesień 2015.

  1. #76
    Avatar termere
    Data rejestracji
    2007
    Wiek
    9
    Posty
    3,697
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Oficjalnie Beata Szydło kandydatem na premiera.

  2. #77
    Avatar Zaloba
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Braniewo
    Wiek
    32
    Posty
    172
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    hehe widze korwin prowadzi,tylko szkoda ze 40% ludzi w ankiecie ma po 15 lat

  3. Reklama
  4. #78

    Notoryczny Miotacz Postów Wind jest teraz offline
    Avatar Wind
    Data rejestracji
    2014
    Wiek
    30
    Posty
    1,030
    Siła reputacji
    10

    Domyślny

    Beata Szydło na pewno wzbudza większe zaufanie niż Jarosław Kaczyński, no zobaczymy co z tego będzie i w jakim stopniu będzie niezależna od prezesa.

  5. #79
    Avatar Hammett
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Białystok
    Posty
    1,580
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    PiS i Zjednoczona Prawica bardzo dobrze odrabiają prace domowe i doskonale wiedzą, że tak długo jak długo prezes i jego ludzie pokroju macierewicza będa odsunięci na drugi plan mają dużo większą szansę na wygraną.

    Nigdy nie byłem sympatykiem PiSu ale mimo wszystko prędzej bym zagłosował na nich niż na obecne towarzystwo.

  6. #80
    Avatar Elite Hunter
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    1,156
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Cytuj Zaloba napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    hehe widze korwin prowadzi,tylko szkoda ze 40% ludzi w ankiecie ma po 15 lat
    to juz nie te czasy, kiedy polowa torga to gimbusy

  7. #81

    Notoryczny Miotacz Postów Wind jest teraz offline
    Avatar Wind
    Data rejestracji
    2014
    Wiek
    30
    Posty
    1,030
    Siła reputacji
    10

    Domyślny

    Mam pytanie dotyczące referendum: jaka musi być frekwencja, żeby referendum było ważne?

  8. #82
    Avatar Wyso52
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    1,552
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Ponad 50 % aby było wiążące. (Co innego, że referendum ogólnie może zostać unieważnione bo jest niezgodne z konstytucją)

    Co to za gówniara? :P
    Przecież ona ma na oko 18 lat.
    Ostatnio zmieniony przez Wyso52 : 01-07-2015, 16:36

  9. #83
    Avatar KokoDzambo
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    La Rochelle
    Wiek
    31
    Posty
    1,066
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj Elite Hunter napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    to juz nie te czasy, kiedy polowa torga to gimbusy
    co z tego skoro sukcesem korwina bedzie przekroczenie 3%, zeby dofinansowanie ciągnąć

  10. #84
    Avatar Zeimer
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Kraina Konserwatywnych Liberałów
    Posty
    398
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj KokoDzambo napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Skąd wzięła się NowoczesnaPL?
    PO tonie, grupa trzymająca władzę w Polsce musi czymś zapchać "polityczną próżnię".

    Czy jest to następczyni PO?
    Myślę, że w dłuższym terminie ten projekt się nie uda. Dlaczego? Wybory prezydenckie pokazują, że głosy niezadowolonych wyborców PO przechodzą na Kukiza, a oderwanym od rzeczywistości popmpowaniem sondaży nie da się sprawy załatwić. Sondaże można podrasowywać, tworząc w ten sposób korzystne dla manipulującego sprzężenie w przód, które tworzy trend, ale nie można ich fałszować wbrew rzeczywistości.

    Czy Petru to podstawiony pionek kogoś wyżej?
    Myślę, że nie budzi to żadnych wątpliwości. Początkowo NowoczesnaPL była zwana przecież "Partią Balcerowicza". Petru był doradcą Balcerowicza, poza tym był członkiem UW i to nie jakimś wiodącym. Jest bankierem — robił dla Banku Światowego, PwC, BRE Banku i PKO BP.

    Czy Kukizowi uda się osiągnąć sukces w wyborach parlamentarnych?
    Coś mi podpowiada, że Kukiz nie wejdzie nawet do parlamentu.

    Czy PiS wygra?
    Obecnie wydaje się to prawie pewne, ale możemy jeszcze być świadkami jakiegoś "nowego otwarcia" w PO, podpartego podrasowanymi sondażami, albo mogą wyciec taśmy, tym razem dla odmiany z politykami PiS.

    Czy Kaczyński będzie premierem a Kukiz wicepremierem?
    Na premiera szykują już Beatę Szydło. Chyba tylko dlatego, żeby platformersi nie oskarżyli ich o mizoginię.

    Czy to koniec PO?
    Mam nadzieję, ale chyba jeszcze nie teraz. Ten statek tonie powoli. Na dno w przyspieszonym tempie może pójść tylko, jak Stonoga (albo ktoś inny) opublikuje jakieś wyjątkowo mocne kwity.

    Jak będzie wyglądać praca Dudy od zaprzysiężenia aż do wybrania nowego rządu?
    Zgłosi projekty ustaw, które obiecał, parlament pewnie je pogoni. Pewnie będzie wetował ustawy, ale tylko pod publiczkę (nie zapominajmy, że PO i PiS to to samo zło).

    Czy referendum ma sens? Pomoże PO?
    Referendum sensu nie ma. Pytania są nijakie i odpowiedzi na nie niczego nie rozstrzygają. "Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej?" — Zero konkretów, pytanie mające na celu zebranie głosów po Ciastku w drugiej turze. "Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa?" — Tu odpowiedzi można interpretować dowolnie. Ludzie zagłosują przeciw? Zmniejszymy sposób finansowania o 5%, niech mają. "Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika?" — A to już nie wiadomo, po co się tu znalazło, odpowiedź jest wszystkim znana z góry. Generalnie będę głosował najprawdopodobniej NIE, NIE, TAK.

    Będzie 50% frekwencja dające podstawę do uznania wyników referendum?
    Raczej nie. W II turze prezydenckich frekwencja była rzędu 55.34%, a historia pokazuje, że frekwencja w referendach jest niższa niż w wyborach prezydenckich. Jedyne referendum z frekwencją powyżej 50% dotyczyło akcesji do UE (dane za Wikipedią).

    Koniec analizy, teraz trochę dyskusji ideologicznej. Jak wszyscy wiemy, demokracja to najgorszy ustrój w całym kosmosie. De iure jest to dyktatura idiotów, z których konstytuuje się większość społeczeństwa, de facto zaś są to rządy amerykańskich agentów i tajnych służb sprawowane przy pomocy mass mediów. Niestety jednak obawiam się, że współcześnie demokracji, a przynajmniej niektórych wyborów, nie da się pozbyć. Skądś trzeba brać władze lokalne, a przywrócić szlachty/arystokracji ustawą raczej się nie da. Stąd trzeba się zastanowić nad najlepszym sposobem przeprowadzania wyborów.

    Myślę, że w kwestiach technicznych najlepiej byłoby przeprowadzać wybory przez Internet. Współczesna kryptografia daje dużo lepsze zabezpieczenie przed fałszowaniem, niż banda kolesiów z PSLu, czuwających dzielnie, żeby tylko magicznie dodać sobie trochę głosów... Inną drobną dogodnością jest fakt, że głosowanie Internetowe ogranicza liczbę głosujących, którzy nie potrafią posługiwać się komputerem/Internetem, czyli głównie starych grzybów z mózgami wypranymi komuną, Radiem Maryja czy chuj wie czym jeszcze.

    Internet umożliwia też zrealizowanie dwóch bardzo ciekawych pomysłów. Pierwszym z nich jest głosowanie delegatywne. W głosowaniu takim wyborca może oddać głos na preferowaną przez siebie opcję lub oddać swój głos komuś innemu, żeby tamten zagłosował za niego. Przy wyborze reprezentantów (np. parlament, samorząd) idea ta nie ma raczej większego zastosowania (szczególnie, jeżeli wprowadzimy cenzus wykształcenia, o którym za chwilę), ale może to być całkiem przydatne, jeśli chodzi o realizację drugiego pomysłu.

    Drugim pomysłem jest demokracja bezpośrednia. Nie jest zwolennikiem partii Demokracja Bezpośrednia — uważam, że to banda idiotów i populistów bez własnych poglądów (vide pan Tanajno i jego odpowiedzi w AMA na Reddicie, większość w stylu "zadecydują wyborcy w referendum"). Demokracja jest też w moim odczuciu, jak już pisałem, najgorszym ustrojem w całym kosmosie, jednak wydaje mi się, że umożliwienie (ciemnemu) ludowi wypowiedzenia się na dowolny temat jest dobrym pomysłem. Realizację idei demokracji bezpośredniej widzę jako możliwość wyrażenia poparcia dla czegoś, np. głosowania za/przeciw jakiejś ustawie procedowanej w parlamencie, lub wyrażenie zaufania do jakiejś osoby/polityka. Takie wyrażanie poparcia nie byłoby w żaden sposób wiążące, ale przynajmniej politycy mieliby podane jak na tacy, czego chce lud. W połączeniu z możliwością delegacji (oddania komuś) głosu mogłoby to przynieść całkiem ciekawy efekt, np. wiem — zagłosuję, nie wiem — oddam głos komuś, kto się zna.

    Co zaś do spraw bardziej istotnych: w wyborach obowiązywać muszą jakieś cenzusy. Rolą cenzusu jest odsianie ludzi, którzy głosować nie powinni (przynajmniej moim zdaniem; nie chce mi się szukać "poważnej literatury" na ten temat). Obecnie mamy cenzus wieku, który się w sposób oczywisty nie sprawdza: większość głosujących nie ma pojęcia o państwowości, ekonomii i historii, co widać choćby po tym, ile głosów dostają ludzie pokroju Komora. Moim zdaniem powinno się znieść cenzus wieku, a zamiast niego wprowadzić cenzus wykształcenia, polegający na zdaniu jakiegoś egzaminu (ewentualny zakres materiału do ustalenia: prawo/znajomość konstytucji, ekonomia, historia etc.; mogłoby to nawet przypominać obecne matury albo w cześci się z nimi pokrywać). Byłby to początkowo dość spory problem organizacyjny, ale myślę, że warto by to zrobić: poziom przeciętnego wyborcy wzrósłby według mnie na tyle, że wreszcie programy zaczęłyby się liczyć bardziej niż emocje i populizmy.

    Innym ważnym cenzusem jest "cenzus niezależności od państwa". O co chodzi? O to, żeby głosować nie mogli ludzie, którzy dostają pieniądze od państwa: bezrobotni na zasiłkach, emeryci i renciści, urzędnicy etc. To ograniczy rozrost biurokracji, który jest de facto zakamuflowaną formą kupowania głosów. Ważny jest też cenzus zamieszkania (w wypadku wyborów samorządowych), ale on już obowiązuje.

    Cenzusami chroniącymi naszą tradycję, cywilizację i kulturę mogłyby być cenzusy rasy i wyznania — zakaz głosowania dla murzynów, muzułmanów i innych Beduinów. Jeżeli ktoś uważa, że to rasistowskie, to zamiast tego można takich osobników odsiać dodając do cenzusu wykształcenia egzamin z języka polskiego.

    Jeżeli chodzi o bierne prawo wyborcze, to powinien istnieć moim zdaniem cenzus obywatelstwa polegający na tym, że nie mogą być wybrane osoby, którym obywatelstwo zostało przyznane długo po narodzinach (np. taki Roger Guerreiro), choć nie wiem, czy jest to możliwe do zrealizowania. Cenzus ten powinien również uniemożliwiać zostanie wybranym osobom, które posiadają podwójne obywatelstwo. Uniknęlibyśmy dzięki temu sytuacji, która panuje obecnie na Ukrainie, gdzie prezydent Poroszenko ma obywatelstwo izraelskie (choć oficjalne źródła, np. angielska Wikipedia, milczą o tym), trzech ministrów zostało importowanych z zagranicy (Natalie Jaresko z USA jako minister finansów, Aivaras Abromavicius z Litwy jako minister gospodarki oraz Aleksandre Kvitashvili z Gruzji jako minister zdrowia), a gubernatorem Odessy jest Mikheil Saakashvili, były prezydent Gruzji...

    Dalej jest kwestia ordynacji. Zarówno JOWy, jak i ordynacja większościową mają wady. JOWy betonują scenę (vide ostatnie wybory w UK, czy skład naszego Senatu) i zabijają małe partie, przez co reprezentacja nie jest proporcjonalna. Funkcjonują one w UK czy USA i jak widać, nie są żadnym zbawieniem ani panaceum na wszelkie problemy. Z drugiej strony, ordynacja proporcjonalna uzależnia polityków od "lokalnych baronów", co prowadzi do "partiokracji". Myślę, że dobrym sposobem zniwelowania wad obu rodzajów ordynacji byłoby ich połączenie w proporcji 50/50: połowa posłów/senatorów/innych reprezentantów wybierana jest w JOWach (kandydują samodzielnie), druga połowa w systemie proporcjonalnym z list komitetów wyborczych w jakichś większych okręgach. Próg wyborczy ustaliłbym w okolicach 1%, żeby do wybieranych organów mogła się dostać prawdziwa antysystemowa opozycja, a nie tylko wydmuszki, które niczym się nie różnią od obecnie rządzącego układu, ale także żeby nie musieć tam oglądać kwiatków pokroju Polskiej Partii Pracy, co mogłoby się zdarzyć przy całkowitym zniesieniu progu. Podobny system funkcjonuje obecnie w Niemczech, aczkolwiek nie wiem, jak się sprawdza.

    Inną kwestią jest sposób oddawania głosu. W proporcjonalnej części wyborów mógłby zostać obecny system, ale nie jestem znawcą, a to tylko moje zdanie. W JOWach zaś uważam, że system FPTP ("first past the post" — parafrazując, zwycięzca bierze wszystko) nie jest dobrym pomysłem — jest on przejawem dyktatury większości i czynnikiem realnie przyczyniającym się do betonowania rzeczywistości politycznej. Wolałbym raczej, aby obowiązywało coś w stylu STV ("single transferable vote" — "pojedynczy głos przechodni"). Idea polega na tym, że zamiast stawiać krzyżyk czy malować kutasa, wyborca uszeregowuje kandydatów od najbardziej do najmniej preferowanego. Takie rozwiązanie sprawia, że wybrany zostaje kandydat "konsensusowy", co niweluje w pewnym sensie efekt dyktatury większości oraz prowadzi do wybrania "umiarkowanych" kandydatów, ograniczając szanse radykałów (choć uważam, że rządy radykalnej prawicy konserwatywno-liberalnej są tym, czego Polsce aktualnie trzeba). W połączniu z cenzusem wykształcenia mogłoby to dać spektakularne rezultaty.

    Co myślicie o takiej "demokracji"? I skąd wziąć króla, który zarządzałby całym tym przybytkiem (nie mówię tu o jakichś Niemcach, jak ten "prawowity" król Polski)?

    Cytuj tibia77 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Najbardziej preferowany kandydat, którego nazwałeś "konsensusowym", może odpaść z powodu zbyt małej liczby głosów z pierwszym wyborem, chujowe.
    Doskonałego systemu nie da się stworzyć. Taki kandydat jest i tak bardziej konsensusowy niż ten zwyciężający w systemie FPTP, więc zawsze jest to jakiś plus (przynajmniej jeżeli ktoś uważa, że wybory powinny wyłaniać kandydatów konsensusowych).

    A z tymi kryteriami wykształcenia, zdawania jakiegoś testu itp. to nieźle popłynąłeś.
    Co ci się nie podoba? Możliwości organizacyjne są, patrz matury oraz wszelkie inne państwowe egzaminy. Pomysł odsiania patologicznych głupców w warstwie teoretycznej jest nienajgorszy (chyba że wskażesz jego wady). Idea ta była też testowana w przeszłości, np. tu — "literacy tests" były używane do odsiewania imigrantów-analfabetów w niektórych stanach USA. Z tego co mi wiadomo, to uzyskanie obywatelstwa USA wymaga(ło?) zdania egzaminu ze znajomości konstytucji. Precedensów jest więc sporo.

    #edit
    Dodatkowym cenzusem, który przyszedł mi na myśl, może być cenzus podatkowy — głosować mogą tylko osoby, które uczciwie płacą podatki (lub przynajmniej na to wygląda, kiedy urzędnik to sprawdza). Wadą takiego rozwiązania mogłaby być możliwość manipulacji bazą wyborców przez narzucenie drakońskich podatków, od których większość ludzi pewnie by się migała. Cenzus karny zaś mógłby odbierać prawo wyborcze osobom skazanym za przestępstwa kryminalne i gospodarcze.
    Ostatnio zmieniony przez Zeimer : 02-07-2015, 15:25

  11. #85
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    4
    Posty
    16,021
    Siła reputacji
    27

    Domyślny

    Cytuj Zeimer napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Takie rozwiązanie [STV] sprawia, że wybrany zostaje kandydat "konsensusowy
    Najbardziej preferowany kandydat, którego nazwałeś "konsensusowym", może odpaść z powodu zbyt małej liczby głosów z pierwszym wyborem, chujowe.
    Co do głosowania przez internet - zgoda.
    A z tymi kryteriami wykształcenia, zdawania jakiegoś testu itp. to nieźle popłynąłeś.
    Ostatnio zmieniony przez Tibiarz : 02-07-2015, 14:20

  12. #86
    Avatar Murzin
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Potsdam
    Wiek
    33
    Posty
    2,073
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Głosowanie przez internet jest okej, ale tradycyjnie też powinno się móc zagłosować

  13. #87

    Notoryczny Miotacz Postów Zipper jest teraz offline
    Avatar Zipper
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    1,045
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Wyso52 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ponad 50 % aby było wiążące. (Co innego, że referendum ogólnie może zostać unieważnione bo jest niezgodne z konstytucją)

    Co to za gówniara? :P
    Przecież ona ma na oko 18 lat.
    https://www.facebook.com/pages/Magda...31918743638577


    Cytuj Zeimer napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Co myślicie o takiej "demokracji"? I skąd wziąć króla, który zarządzałby całym tym przybytkiem (nie mówię tu o jakichś Niemcach, jak ten "prawowity" król Polski)?
    Ot tak pewnie byłoby ciężko na restytucję monarchii. Musiało by to pewnie wyniknąć w skutek jakiegoś poważnego kryzysu, zamachu stanu itd.

  14. #88
    Avatar Wyso52
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    1,552
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    @Zeimer Nie wiem jaki jest sens wprowadzania demokracji bezposredniej w Polsce, jezeli u nas wybory/referanda sa srednio co 8-10 miesiecy chociaz ostatnio czesciej i frekwencja ledwo przekracza 50% to ciekawi mnie frekwencja gdyby wybory/referenda byly co miesiac.

    Najgorsze w tym kraju nie jest to ze duza czesc wyborcow nie ma w ogole pojecia o polityce, ekonomii itp a to, ze praktycznie polowa ma mocno wyjebane co sie w tym kraju dzieje.

    Nawet u mnie w rodzinie, ojciec byly wojskowy na emeryturze, czy sie stoi czy sie lezy to kasa sie nalezy, wiec co on sie bedzie przejmowal, mama ostatni raz na wyborach byla gdy prezydentem zostawal Kwasniewski.
    Ostatnio zmieniony przez Wyso52 : 03-07-2015, 11:35

  15. #89
    Avatar Szantymen
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Szczecin
    Posty
    1,729
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    @up
    to chyba dobrze, ze jak ktos sie nie interesuje polityka to nie chodzi na wybory? Właśnie o to chodzi. Demokracja bezpośrednia będzie dobra właśnie pod tym warunkiem: że na te referenda będzie sobie chodzić tak max 25% ludzi - tych, którym zależy, rozumieją o co chodzi, itd.

  16. #90
    Avatar alien
    Data rejestracji
    2003
    Położenie
    Gliwice
    Wiek
    33
    Posty
    7,296
    Siła reputacji
    25

    Domyślny

    Cytuj Szantymen napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    @up
    to chyba dobrze, ze jak ktos sie nie interesuje polityka to nie chodzi na wybory? Właśnie o to chodzi. Demokracja bezpośrednia będzie dobra właśnie pod tym warunkiem: że na te referenda będzie sobie chodzić tak max 25% ludzi - tych, którym zależy, rozumieją o co chodzi, itd.
    Gorzej, ze nam sie wmawia zupelnie co innego. Ze glosowanie to jest obywatelski obowiazek osob, ktore o polityce nie maja zielonego pojecia, albo wydaje im sie, ze maja na zasadzie glosujmy na PO bo w TVN powiedzieli, ze jak Kaczyński dojdzie do władzy to bedzie kościół na każdym rogu. Moim zdaniem demokracja bezpośrednia tylko uwypukla wady demokracji pośredniej i trzeba się od takiego systemu trzymać z daleka.

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Wybory Parlamentarne Anno Domini 2023
    Przez Weczk w dziale Aktualności
    Odpowiedzi: 2481
    Ostatni post: 15-04-2024, 22:35
  2. Wybory parlamentarne 2019
    Przez Wind w dziale Aktualności
    Odpowiedzi: 1053
    Ostatni post: 15-10-2019, 20:53
  3. Wybory prezydenckie 2015 - druga tura
    Przez alien w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 877
    Ostatni post: 02-06-2015, 18:29
  4. Wybory prezydenckie 2015 - pierwsza tura
    Przez mtk w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 1203
    Ostatni post: 11-05-2015, 12:34
  5. Wybory 2011
    Przez Deep w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 2741
    Ostatni post: 16-10-2011, 16:51

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •