Master napisał
Pomijajac to, ze w swojej argumentacji ciagle popelniasz bledy logiczne i sam sie w niej gubisz to zalecam zapoznac sie z definicja "argumentum ad populum". Co nie dziwi jest to pozamerytoryczny sposob argumentacji i na tym sie wlasnie opierasz. Na zachodzie jest dobrze (nie jest) to u nas musi byc tak samo i tez bedzie zajebiscie.
Ty chyba naprawde nie rozumiesz co piszesz.
Taka "dyskusja" moze sobie trwac w nieskonczonosc bo dopoki nie pierdolnie jakas potezna rewolucja to system sie nie zmieni.
Ok.1)Nigdzie nie napisałem, że na zachodzie jest dobrze, 2)Nigdzie nie wspomniałem tylko o zachodzie 3)Nigdzie nie wspomniałem, że u nas jest „zajebiście”
Jak na razie nadinterpretujecie moje słowa, żeby je wstawić w ramki błędu językowo-logicznego. Sami korzystając z argumentów pozamerytorycznych, w szczególności urządzając sobie personalne wycieczki. Przypomnę wspomniałem jak jest w Polsce, jak jest w Unii Europejskiej i, że nie wychylamy się przed szereg. Tak wygląda sytuacja w rzeczywistości. Nie neguję możliwości przedstawienia innowacyjnego systemu ani jego racjonalności z perspektywy innych rozwiązań, czekam na przedstawienie realnych propozycji. Chcecie zlikwidowania ZUS-u i co dalej? Jakie to waszym zdaniem będzie to miało konsekwencje. Nie tylko korzyści, a koszty. Przedstawiacie jedną stronę medalu w znacznym stopniu ją uogólniając.
Pomijacie większość moich wypowiedzi, analizując poszczególne zdania, które wyrwane z kontekstu, a do reszty „przecież on gada bzdury, nie wie co mówi, wielki bełkot,” itd. co też jest waszym znienawidzonym argumentem pozamerytorycznym.
tibia77 napisał
Ambicje tu nie mają nic do rzeczy. Wiele z istniejących dziś korporacji i dużych firm zaczynało XX lat temu, jako małe jednoosobowe, lub rodzinne, biznesiki ("Xamek & Son"). Od czegoś trzeba zacząć. W tej chwili jest to mocno utrudnione.
Jeśli nie widzisz żadnych korzyści z powstawania wielu nowych firm, no to ja już nie mam pytań.
Wyobraź też sobie, że nie ma tylu żabek, żeby wszyscy się tam pomieścili.
Ale pracowaliśmy na przykładzie osób, które nie chcą pracować tylko zarabiać 1,5 - 2 tys, a jednocześnie nie iść do żabki. To był główny zarzut wcześniejszy. Takie kwoty nie są wstanie utrzymać działalności gospodarczej przez dłuższy okres czasu, starczy na sam początek na dwa lata. Powyżej tych dwóch, sorry, ale nie będę utrzymać sztucznie takich firm dodatkowymi ulgami, ani specjalnie się nad nimi pochylać. Dalej napiszę to jeszcze raz, jeżeli ktoś w ciągu dwóch lat nie jest w stanie rozwinąć przedsiębiorstwa do tego stopnia, aby utrzymywać pełne składki ZUS, to sorry, ale nie nadaje się do prowadzenia przedsiębiorstwa (ew. pomysł był kiepski, takie sytuacje też się zdarzają). Widzę korzyści w powstawaniu wielu nowych firm, ale takich, które zamierzają mieć możliwość jakiejkolwiek działalności. Jak na razie dalej widzę dużo ryzykowania, a żadnych realnych korzyści. @edit 2 Jeszcze mi się coś przypomniało - poza ulgą ZUS-owską są jeszcze inne formy startu przedsiębiorstwa. Można iść po dotację do PUP-u, po zewnętrzną dotację, kredyt zerówkę, jeżeli ma się innowacyjny pomysł to wtedy do anioła biznesu, inkubatora przedsiębiorczości. Możliwości na rozwinięcie biznesu w Polsce jest multum, trzeba tylko ruszyć głową i się zainteresować jakie są opcje finansowania. (tym razem serio spadam, cya)
I, żeby ktoś mnie źle nie zrozumiał, nie chodzi o utrzymanie statusu quo, ale zostawienie obecnego systemu ZUS i jego dalsza reformacja. A nie budowanie od nowa i właściwie zaczynanie od zera. Reforma ZUS będzie wymagała głębszej reformy służby zdrowia, polityki imigracyjnej, emerytalnej, prawa pracy itd,a z kolej przedstawiacie jakbym przychodził i głosił jaki ZUS jest idealny.
@edit
Dobra, ja idę spać. Było miło, do następnego (nie wiem kiedy wpadnę), pokłócić się z wami przy innej okazji. No i jeszcze chciałem dodać, że fajnie się nadinterpretuje i punktuje chwyty erystyczne samemu z nich korzystając, ale jeszcze nie znalazłem argumentacji, która by mnie przekonała, że obecny system ZUS nie da się naprawić i należny wprowadzić nowy.
Zakładki